Według lidera Polski 2050, ma to być Polska z płynnym angielskim po podstawówce, z prostym systemem podatkowym, ma to być Polska, w której nie umieramy w kolejkach do lekarza, Polska, w której prąd jest dużo tańszy niż jest dzisiaj, bo jest robiony z polskiego słońca i polskiego wiatru, a nie ruskiego węgla albo gazu.
- Tych pomysłów mamy wiele, uważamy, że nie ma na co czekać i mimo że warunki polityczne są niekorzystne, bo polaryzacja między PiS-em, a Platformą wysysa mnóstwo tlenu, powalczymy. Wierzę w to, że będziemy tym „języczkiem u wagi”, będziemy tymi, których głos będzie musiał być słyszany w przyszłym Sejmie i w przyszłym rzędzie – dodał Hołownia.
Mieszkańcy nie tylko Ziemi Łomżyńskiej postanowili wziąć udział w dyskusji o trzeciej drodze, której twórcą jest Szymon Hołownia.
- Uważam, że potrzebna jest zmiana. Nie podoba mi się absolutnie to, co się teraz dzieje, czas najwyższy żeby rządzili ludzie młodsi - 40 plus - kiedy już mają trochę doświadczenia, a jednocześnie inne spojrzenie na przyszłość – mówiła Barbara, która specjalnie na spotkanie z Szymonem Hołownią przyjechała z Białegostoku.
Przyjazna Łomża
Trzecia droga to propozycja ominięcia politycznej polaryzacji jakiej poddawani są Polacy, pomysłom Szymona Hołowni przysłuchiwali się obecni i byli radni miasta Łomża.
- Miasta na prawach powiatu po poprzednim podziale na inne województwa bardzo na tym straciły i zależy nam na tym, żeby politycy różnych opcji pojawiali się w naszym mieście, żeby mogli zobaczyć tę Polskę powiatową, jak ona się rozwija i jakie ma potrzeby – mówił Dariusz Domasiewicz, radny miasta Łomża.
- Obserwując naszą scenę polityczną chciałbym, żeby już powoli zaczynała się wymiana ludzi, którzy po dziewięćdziesiątych latach weszli do polityki i są już „zabetonowani”, dlatego potrzeba zrobić trochę przestrzeni dla pokolenia 40 - 50, prostu pracować - dodał Dariusz Domasiewicz.
Trzecia droga to cykl spotkań w formule otwartych pytań. Spotkanie w Łomży rozpoczęło się od dyskusji o bezpieczeństwie militarnym Polski.
- Jesteśmy w NATO i to jest absolutnie podstawowa gwarancja bezpieczeństwa jaką mamy, wiem, że dzisiaj możemy myśleć o tym, że powinniśmy stworzyć taką armię w Polsce, która będzie sama w stanie na przykład zatrzymać rosyjską armię i nie dopuścić do zajęcia ani centymetra naszego terytorium, ale do tego jest jeszcze długa droga i musielibyśmy naprawdę sporo pracy wykonać - dopowiedział Szymon Hołownia. - Dlatego chcemy, żeby wojska NATO stacjonowały tutaj nie rotacyjnie, ale stale – dodał Hołownia.
Krajowy Rejestr Osób Publicznie Eksponowanych
Drugie pytanie, które padło pod namiotem Polski 2050 dotyczyło miast powiatowych, takich jak Łomża, w których rządzą klany rodzinne.
- To nie jest problem tylko z tym, że oni (PiS) obstawili Orlen, Tauron i inne firmy, to jest problem, nawet w dużych miastach, jak Warszawa, gdzie nie ma jednego normalnego pracownika, bo to wszystko rodziny radnych, po to by uzyskać większość w radzie dzielnicy. Ten system korupcyjny, bo to jest system korupcyjno-nepotyczny, powinien się rozlecieć natychmiast – zdecydowanie odpowiedział Szymon Hołownia.
Upewnił też obecnych, że majątek Orlenu, ale i wodociągów czy spółki zarządzającej odpadami na poziomie gminy jest wspólny, należy do Polaków. Dlatego sposobem na to, co teraz się dzieje, ma być Krajowy Rejestr Osób Publicznie Eksponowanych i rok karencji od pełnienia funkcji do przejścia do biznesu. Lider 2050 zagwarantował, że jego ludzi w Orlenie ani w żadnych spółkach miejskich nie będzie.
Temperaturę spotkania, mimo i tak gorącego popołudnia, podniosła starsza pani, która nazwała Szymona Hołownię kretem, pytając tylko czyim: ojca Rydzyka czy prezesa Kaczyńskiego? Dodała także, nie czekając argumentu Hołowni:
- Jeśli przegramy wybory, to tylko przez pana i co wtedy Pan zrobi?
Szymon Hołownia prosił o uzasadnienie tych tez, które jak określił, wygłasza z głębokim przekonaniem, bezskutecznie.
- To pokazuje gdzie zaszliśmy w Polsce, tak wyglądają imieniny u cioci w wielu polskich rodzinach, tak wyglądają święta w wielu rodzinach, nie ma dyskusji jest wyłącznie przemawianie z pozycji ex-katedra – skomentował sytuację Hołownia dodając, ze to efekt polaryzacji nie tylko po stronie PiS.
Nie zabrakło pytania o legalizację marihuany, system D'Hondta i strategię na wygrane wybory parlamentarne. To najczęściej podnoszone kwestie podczas żywiołowej dyskusji. Wspólna lista wyborcza według Szymona Hołowni to prosta droga do wzrostu Konfederacji o blisko 20% i spełnienia marzenia Kaczyńskiego.
- System D'Hondta, to jest ten system, z którego my jako trzecia droga jedyni wyciągnęliśmy wnioski, bo my zjednoczyliśmy się koalicji wyborczej z PSL-em, choć to nie było łatwe, ale po to, zaproponować mniej list i większy potencjał - dodał Hołownia.
Szymon Hołownia odpowiadał także na pytania dotyczące przyszłości naszego kraju, o rozwiązaniach systemowych dla przedsiębiorców czy o reformie edukacji.
- Trzeba natychmiast odkręcić Polski Ład w części, która dotyczy tej tak zwanej składki zdrowotnej i jej odliczania. To jest patologiczny mechanizm, który zabił już wiele jednoosobowych działalności gospodarczych i zabije kolejne małe firmy i przedsiębiorstwa. To trzeba natychmiast wycofać – apelował Hołownia.
- Chcemy doprowadzić do zmiany myślenia państwa o przedsiębiorcy, dzisiaj to jest albo „dojna krowa”, albo potencjalny przestępca, więc my chcemy zrobić tak, żeby to był partner w zarabianiu na rzecz państwa i żeby Urząd Skarbowy i cała kontrola finansowa była od tego, żeby pomagać rozwiązywać problemy, a nie prześladować niszczyć i doprowadzać do zamknięcia biznesów– zaapelował przewodniczący Polski 2050.
Kryształowe serce
Wzruszającą historię podczas spotkania opowiedział pan Zbigniew, Honorowy Dawca Krwi z Łomży, który na przestrzeni ponad 40 lat oddał 108 litrów i przekazał Szymonowi Hołowni najwyższe odznaczenie krwiodawców, czyli Kryształowe Serce.
- Pan ratował ludzi i tacy ludzie jak pan ratują obywateli tego państwa, to jest olbrzymia rzecz, to powinno być przez to państwo zauważone, nie tylko przez nas, którzy bijemy teraz panu brawo, nasz postulat jest jasny: darmowe leki dla zasłużonych krwiodawców, nie ma co do tego żadnych wątpliwości – mówił Hołownia i dodał, że to symboliczne, kryształowe serce będzie zobowiązaniem dla członków jego ugrupowania.
W plenerowym otoczeniu padły też pytania o kopalnię w Turowie, referendum w sprawie relokacji imigrantów czy o stosunek do żołnierzy Wojska Polskiego.
- Turów trzeba zamknąć, w perspektywie kilkunastu lat, to jest nieuchronne, natomiast trzeba to zrobić tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo dostaw energii w Polsce, druga rzecz, żeby każda z tych osób które będą odchodziły z energetyki węglowej miała zapewnione miejsce pracy – mówił gość spotkania.
- Wszystkie siły polityczne w Polsce powiedziały, że mechanizm relokacji w takiej postaci w jakim nam o nim opowiadano to absurd, to po co robić referendum, żeby jeszcze raz to ludzie powiedzieli? – Hołownia zapytał retorycznie.
Unia wycofała się z tych migrantów, bo Polska przyjęła Ukraińców tłumaczył szef Polski 2050 i zarzuciła obecnej władzy, że nie chce otrzymać z Unii pieniędzy, bo nie wysłała wniosków o płatność, a pieniądze czekają.
- Dlaczego oni ich nie wzięli, przecież nam się należą – pytał.
Na koniec Hołownia przekonywał obecnych, że podejście do dyskusji o Polsce i Polakach musi się zmienić.
- Dlatego, że przynosimy nową jakość i chcemy, żeby ta wojna polsko – polska się skończyła i żeby nie było takich absurdów, jak Polacy, którzy nie potrafią, ze sobą rozmawiać o rzeczach, które dotyczą nas wszystkich. Przychodzimy z konkretnymi rozwiązaniami, mieszkańcy Ziemi Łomżyńskiej mogą się z nimi zgadzać lub nie, ale my wiemy jakiej Polski chcemy – przekonywał Szymon Hołownia.
Komentarze