Uroczystości rozpoczęła msza święta celebrowaną przez proboszcza parafii katedralnej ks. Mariana Mieczkowskiego pod pomnikiem bohatera, gdzie w czerwcu 1922 roku Adam Chętnik witał uczestników wielkiej patriotycznej uroczystości odsłonięcia pomnika z ziemi, kamienia i drewna. Miejsce to kapłan nazwał „Katedrą w Jednaczewskim Lesie. Tradycyjnie po mszy w spektaklu słowno-muzycznym wystąpiła młodzież ze Szkoły Podstawowej w Kupiskach.
Patriotyczny nastrój wydarzenia podtrzymały wystąpienia zaproszonych gości i samorządowców Ziemi Łomżyńskiej.
Kurpiowską Majówkę u Stacha patronatem objął Marszałek Województwa Podlaskiego, a samorząd województwa wsparł je finansowo. Uczestniczył w niej członek zarządu województwa Jacek Piorunek, który zapewnił obecnych, że w nowym zarządzie będzie dbał o interesy Ziemi Łomżyńskiej, Łomży, gminy Łomża i kurpiowszczyzny.
Po złożeniu kwiatów uczestnicy majówki przeszli na sąsiadującą z Katedrą w Jednaczewskim lesie łąkę, gdzie organizatorzy przygotowali rodzinny piknik. Obecny na uroczystościach był poseł do Parlamentu Europejskiego prof. Karol Karski, który przypomniał uczestnikom kilka faktów historycznych z czasów walecznego Stacha Konwy
Stach Konwa symbol odwagi, lojalności, poczucia wolności i wierności z pewnością był wzorem dla uczniów ze szkół podstawowych gminy Łomża, którzy po raz kolejny stanęli do zaciętej rywalizacji o Topór właśnie Stacha Konwy. Zmagania odbyły się w czterech wymagających konkurencjach. Drużyna ze szkoły w Jarnutach ponownie okazała się najlepsza, dlatego przechodni topór pozostanie w szkole na stałe. Po raz kolejny historyczną odsłonę majówki prowadził Jacenty Ordowski z Ordowa.
Nie lada wydarzeniem była branka do wojsk carskich, a na koniec widowiskowa inscenizacja bitwy oddziału kurpiowskiego im. Stacha Konwy ze szwadronem rosyjskim. Czy Stach Konwa był postacią prawdziwą, czy mityczną, z całą pewnością nie wiadomo. Stał się na pewno symbolem odważnych, dumnych, niezależnych i lojalnych Kurpiów. Pamięć o bohaterze kultywuje gmina Łomża, a majówka jest tego materialnym wymiarem. W lesie Jednaczewskim wybrzmiała
regionalna muzyka w wykonaniu kapel i zespołów kurpiowskich, w tym zaprzyjaźnionej Kapeli Kurpiowskiej Gminy Łomża. Stoiska kół gospodyń wiejskich gminy Łomża uginały się od regionalnych potraw. Dla najmłodszych były dmuchane zamki, malowanie twarzy czy tatuaże, można było strzelać z łuku porozmawiać z prawdziwymi dawnymi wojami ale i współczesnymi z 18 łomżyńskiego pułku logistycznego.
To był prawdziwie rodzinna majówka. Tysiące osób odwiedziło tego dnia las Jednaczewski i z pewnością ucieszyliby się na wieść o organizowanych festynach przynajmniej raz w miesiącu. Kurpiowska Majówka u Stacha odbyła się pod patronatem Marszałka Województwa Podlaskiego Wydarzenie dofinansowano ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Powstanie Styczniowe 1863-1864”.
Komentarze