Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Piłka ręczna

Piłka ręczna Pracowity tydzień łomżyńskich szczypiornistek Piłkarki ręczne III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży po raz kolejny okazały się najlepsze w wojewódzkich rozgrywkach Licealiady. W turnieju finałowym potwierdziły swoją dominację wygrywając w decydującym pojedynku z ekipą Zespołu Szkół z
Piłka ręczna

Piłkarki ręczne III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży po raz kolejny okazały się najlepsze w wojewódzkich rozgrywkach Licealiady. W turnieju finałowym potwierdziły swoją dominację wygrywając w decydującym pojedynku z ekipą Zespołu Szkół z Dąbrowy Białostockiej 19:16.

 

Łomżanki jak burza przeszły przez pierwszy etap rozgrywek, wygrywając pewnie wszystkie dziewięć meczów. Dzięki temu awansowały do decydujących zawodów z najlepszym bilansem spotkań z pozostałą trójką finalistów – ZS z Dąbrowy Białostockiej, ZS z Siemiatycz i IV LO z Białegostoku.

I właśnie ekipa ze stolicy województwa była pierwszym rywalem podopiecznych trenera Stanisława Niedbały. Kierowane przez Amandę Szymborską i Wioletę Szczytkowską łomżanki bezlitośnie rozprawiły się z rywalkami wygrywając 33 do 9 i pewnie awansowały do finału. W drugim pojedynku dąbrowianki pokonały zespół z Siemiatycz 26:12 i miały zapewnione minimum drugie miejsce. Jak się później okazało, na więcej nie pozwolił im zespół miejscowych. Mimo przewagi ze starcia ligowego (III LO wygrało 23 do 16) nasze zawodniczki chciały za wszelką cenę potwierdzić, że nie mają sobie równych. W efekcie ciekawym meczu pokonały rywalki 19:16 i i tytuł mistrzyń województwa pozostał w Łomży.

- Ogólnie przez cały sezon graliśmy bardzo dobrze. Większość meczów wygrywaliśmy 20-30 bramkami, więc jest się z czego cieszyć. A dzisiaj tylko potwierdziliśmy, że nie ma na nas mocnych – powiedział trener Niedbała.

Trzecie miejsce wywalczyła ekipa z Białegostoku, która po zaciętej walce pokonała ZS Siemiatycze 18:14.

 

Powalczyły z liderem

 

Część zawodniczek zespołu III LO, które w poniedziałek walczyły w rozgrywkach Licealiady, gra również w drugoligowej drużynie GUKS-u Dwójki. Po niezbyt długim odpoczynku łomżanki w niedzielę zmierzyły się we własnej hali z najlepszą ekipą rozgrywek, MTS-em Kwidzyn. Mimo ambitnej postawy i momentami wyrównanej gry z głównym kandydatem do awansu, gospodynie ostatecznie przegrały 28 do 33 – Drużyna gości przyjechała do nas w okrojonym składzie, ale i my też graliśmy bez dwóch podstawowych zawodniczek, więc można powiedzieć, że na tej płaszczyźnie był remis. Przegraliśmy natomiast przez to, że popełniliśmy całą masą prostych błędów indywidualnych. Gdyby chociaż połowy z nich udało się uniknąć, wynik mógł być zupełnie inny – ocenia Niedbała – Teraz czeka nas jeszcze ostatni mecz w tym sezonie, a przeciwnikiem będzie MTS Giżycko (sobota 23 marca, hala im. Olimpijczyków Polskich, godz. 16.00). Myślę, że to zespół w naszym zasięgu, a w przypadku wygranej zakończymy rozgrywki na czwartym miejscu.

 

(db)


Podziel się
Oceń

Komentarze