Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Jedni z rządem, inni sami. Różne wizje rozwoju największych ośrodków województwa

Zrównoważony rozwój i strategie rozwój przedsiębiorczości. Tematy "wielkiego kalibru" wyznaczyli sobie do omówienia uczestnicy inicjatywy o nazwie Podlaskie Forum Gospodarcze. Z inicjatywy Witolda Karczewskiego, prezesa Izby Przemysłowo - Handlowej w Białymstoku, co pewien czas spotykają, aby porozmawiać o gospodarce prezydenci Białegostoku, Łomży i Suwałki.
Jedni z rządem, inni sami. Różne wizje rozwoju największych ośrodków województwa

Tym razem, w siedzibie Parku Przemysłowego Łomża do stałych dyskutantów dołączył Bielsk Podlaski reprezentowany przez skarbnik miasta Annę Szkodę. Jak wyjaśniła, miasto jest piątym co do wielkości ośrodkiem województwa (za trójką "prezydenckich" oraz Augustowem), a czwartym ośrodkiem subregionalnym, dla południowej części regionu.

Prezydent Łomży zaproponował, aby pod hasłem "zrównoważonego rozwoju" umieścić inicjatywy, w których samorząd realizuje przedsięwzięcia w programach rządowych.

-  Już nie tylko duże metropolie jak Warszawa czy Białystok mogą z nich korzystać,  ale również mniejsze miejscowości - podkreślał. Wskazał działania, których oparciem są właśnie inicjatywy centralne, m. in. współfinansowanie Filharmonii Kameralnej, przebudowę Hali Targowej na Halę Kultury, zadania z zakresu ochrony środowiska, programy „Mieszkanie Plus” i „e-Bus”.

– To są przykłady jak funkcjonuje zrównoważony rozwój kraju. Budujące jest również to, że naszego miasta nie omijają najważniejsze osoby w Polsce - mówił wymieniając mające miejsce w tej kadencji wizyty premier Beaty Szydło, wicepremierów Piotra Glińskiego i Jarosława Gowina, czy obecnego premiera Mateusza Morawieckiego, jeszcze jako wicepremiera.

 

Z ubolewaniem Mariusz Chrzanowski podkreślił, że własny program rozwoju przedsiębiorczości w Łomży powstał dopiero w tej kadencji, w 2016 roku, czyli o wiele za późno, aby jego efekty były już odczuwalne.   

- Staramy się współpracować z lokalnymi biznesmenami, bo należy rozpocząć budowę przedsiębiorczości od naszych lokalnych przedsiębiorców. Samorząd ma im pomagać i być blisko nich – przekonywał prezydent . W jego ocenie, ogromną szansą dla Łomży jest trasa Via Baltica, bo otworzy nowe możliwości inwestowania.  Problemem jednak dla miasta są skromne "zapasy" komunalnych terenów inwestycyjnych. Aby ten potencjał zwiększyć w nadziei, że inwestorzy dotrą wraz z Via Baltica, konieczne jest przygotowanie programu współpracy w tej dziedzinie miasta i prywatnych właścicieli nieruchomości.    

Do niektórych wątków wypowiedzi prezydenta Mariusza Chrzanowskiego nawiązał, nieco żartobliwie, prezes Witold Karczewski.

- No to mamy zadanie dla prezydenta, aby w Warszawie przekonał swoich rządowych kolegów, aby zechcieli do nas przyjeżdżać tak, jak do Łomży - mówił.

A prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski uzupełnił: - Słyszymy tu jak Łomża jest odwiedzana przez przedstawicieli władz. U nas na Wschodni Kongres Gospodarczy, nie przyjechał nikt. Chyba przedsiębiorcy powinni być traktowani równo.

Wątki polityczne powracały w wypowiedziach jeszcze kilkakrotnie. W Białymstoku i Suwałkach rządzą prezydenci reprezentujący własne komitety wyborcze, W obu też przypadkach lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości pozostają w opozycji do włodarzy.

 

 

 

Zastępca prezydent Suwałk opowiedział o działaniach na rzecz rozwoju przedsiębiorczości w swoim mieście. Są to głównie programy opracowane lokalnie, a nie rządowe, np. ulg podatkowych, którzy zostawia w kieszeniach suwalskich przedsiębiorców 0,4 - 1 milion złotych rocznie.

- Współpraca z biznesem odbywa się także np. w dziedzinie planowania przestrzennego, uzbrajania terenów, organizacji kształcenia i praktyk zawodowych, a przede wszystkim w związku ze specjalną strefą ekonomiczną  - mówił Łukasz Kurzyna.

Władze Suwałk sceptycznie natomiast oceniają program elektromobilności, czyli wprowadzanie pojazdów elektrycznych do komunikacji miejskiej. Oceniają, że jest to - przy obecnie stosowanych technologiach - niezwykle drogie i nieopłacalne. Zamiast programu Mieszkanie+ miasto nad Czarną Hańczą  ma również własny, oparty o zasady TBS: od najemcy do właściciela.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poza narzekaniami na brak woli współpracy z samorządem stolicy regionu ze strony rządowej, mówił m. in. o budowie lotniska lokalnego i "nienormalnej" sytuacji na rynku przetargów. W jego ocenie, oferty wykonawców drastycznie odbiegające od ocen inwestorów, wynikają  nie tylko z wykorzystywania roku wyborczego do nabijania cen, ale są także dla firm sposobem na pokrycie  strat  z wcześniejszych inwestycji.

Marszałek województwa zapowiedział starania o utrzymanie w kolejnej perspektywie finansowej programu Polski Wschodniej.

Wspólnym dla wszystkich uczestników dyskusji motywem była infrastruktura drogowa. Dla prezydenta Łomża Mariusza Chrzanowskiego Via Baltica to wielka szansa na ożywienie inwestycyjne w Łomży. Wiceprezydent Suwałk Łukasz Kurzyna także jest  zadowolony z tej inwestycji, ale nie z lokalizacji węzła łączącego przyszłe Via Baltica i Via Carpatia w okolicach Ełku, zamiast pod Augustowem. Suwałki mają w tej sprawie poparcie Białegostoku i Urzędu Marszałkowskiego. Prezydent Tadeusz Truskolaski nie odmówił sobie złośliwości na temat firmy Scott Wilson, która uznała łomżyński wariant Via Baltica za najkorzystniejszy, rzekomo nie biorąc pod uwagę  oddziaływania społecznego i ekonomicznego miasta o wielkości 300 tysięcy mieszkańców, czyli Białegostoku.    

               



Podziel się
Oceń

Komentarze