Do tej pory jego życie było walką z przeciwnościami, teraz otrzymał prawdziwą szansę na odzyskanie sprawności. Przez wiele lat żył w przekonaniu, że lekarze nie są w stanie mu pomóc. Nie poddawał się i - mimo wielu przeszkód - uparcie dążył...
SięPomaga
Jarek Kaja, 35-letni mężczyzna z Łomży, po 20. latach walki z chorobą otrzymał szansę na powrót do normalnego życia. Operacje w klinice „Chiari” w Barcelonie pozwolą mu stanąć na nogi o własnych siłach, bez pomocy kul, które towarzyszą mu przez większość życia. Tutaj pojawia się przeszkoda, którą wspólnie musimy pomóc Jarkowi pokonać. Łączny koszt dwóch operacji to 56.800 euro. Bez pomocy ludzi o wielkich sercach, nie da się takiej kwoty zebrać. Na ten cel fundacja „SięPomaga” otworzyła konto i stronę internetową, dzięki którym zbierane są fundusze. Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, jednak w tym wypadku są niezbędne, żeby Jarek mógł zacząć prawdziwie czerpać z dobroci, które oferuje nam życie. Aby pomóc Jarkowi, wystarczy wysłać sms'a o treści: S3356 na numer: 72365. Koszt wiadomości to 2,46 zł brutto (w tym VAT), bądź zrobić przelew na dane: Fundacja Siepomaga, BPH: 65 1060 0076 0000 3380 0013 1425, tytuł: 3356 Jarosław Kaja darowizna.
Nie znamy bardziej zdeterminowanej osoby, która tak mocno chciałaby wrócić do zdrowia. Zawsze uśmiechnięty, pozytywny, wesoły i serdeczny. Cud, nie człowiek – mówią wszyscy, którzy go znają. Do piętnastego roku życia nic nie wskazywało na to, że ma jakiś problem ze zdrowiem. Diametralnie zmieniła się jego sytuacja życiowa, gdy zaczął utykać na jedną nogę. Trafił pod opiekę lekarzy, którzy nie zauważyli, że dzieje się coś złego.
Świat walący się w gruzy
Jarek ma już prawie wszystko, co potrzebne jest do pełni szczęścia - cudowną żonę, dzieci, dom i pracę. Żeby móc realizować swoje marzenia i pasje, musi pokonać niepełnosprawność, która dała o sobie znać, gdy Jarek był w ósmej klasie szkoły podstawowej. Na początku stwierdzono, że to utykanie bierze się z naciągniętego mięśnia. Lekarze nie byli w stanie rozszyfrować problemu. W swoim cierpieniu był bezradny i - mimo wielu prób - nie mógł trafić na lekarza, który rzetelnie zająłby się jego chorobą i zrobiłby wszystko, żeby mu pomóc. Był odsyłany ze szpitala do szpitala, od jednego lekarza do drugiego.
Po raz kolejny został wprowadzony w błąd, gdy postawili diagnozę dotyczącą stwardnienia rozsianego. Na to schorzenie był leczony przez 6 lat. Objawy faktycznie najbardziej przypominały właśnie stwardnienie rozsiane – niedowład i plątanie nóg, jednak nie była to poprawna diagnoza. Po pierwszym turnusie dla osób cierpiących na SM zauważył, że jego schorzenie jest diametralnie inne.
Gdy skończył 18 lat, zaczął odkładać pieniądze na bardziej zaawansowaną diagnostykę.
- Gdy uzbierałem wystarczającą ilość pieniędzy, wybrałem się do Warszawy i wykonałem prywatnie rezonans całego ciała. Przez cały czas miałem nadzieję... - wspomina. - W trybie pilnym skierowano mnie na oddział neurologii przy ul. Sobieskiego w Warszawie. Spędziłem tam miesiąc. Wykonano mi wszystkie możliwe badania, zebrało się też sympozjum lekarskie, ale nikt nie potrafił określić, co mi dolega. Wszystkie wyniki miałem prawidłowe, wykluczono również SM i skierowano mnie od razu na oddział neurochirurgii przy ul. Banacha. Tam powtórzono wszystkie badania. To było błędne koło... Jedynie mój lekarz prowadzący stwierdził, że mam niepokojąco cienki rdzeń. U zdrowych osób rdzeń jest grubości zapałki, u mnie był cienki jak nitka…
Życie na stole operacyjnym
Z niedowładem kończyn dolnych wypisano Jarka do domu. W 2004 roku zlecono wszczepienie pompy baklofenowej, która podaje lek bezpośrednio do rdzenia, niejako „upijając” zakończenia nerwów. W Olsztynie szczęśliwie udało się Jarkowi trafić na młodego i ambitnego lekarza, który nie wypuścił mężczyzny bez dokładnej diagnozy. Okazało się, że jest to Zespół Zakotwiczonego Rdzenia.
W grudniu 2013 roku podjęto się operacji, która miała być szansą dla Jarka na odzyskanie pełnej sprawności. - W swoim życiu byłem już wiele razy usypiany do zabiegów, jednak wtedy byłem pewien, że wraz z ustaniem narkozy, obudzę się do nowego życia - mówi Jarek. Gdy się obudził, wcale nie czuł się lepiej. Próba okazała się nieudana. Lekarz przyszedł do niego, przeprosił i powiedział, że jest to na tyle ryzykowna operacja, że nie da rady jej się podjąć.
Choroba nadal postępowała. Starał się czerpać z życia i nie okazywać rodzinie swojego bólu i cierpienia. Był silny i nigdy się nie poddawał. Wiedział, że ma o co walczyć.
Kierunek Barcelona
Lipiec 2015 roku okazał się dla Jarka przełomowy. Od wrocławskich lekarzy dowiedział się, że ma szansę na odzyskanie pełnej sprawności. Zakwalifikował się do bardzo kosztownych operacji w klinice „Chiari” w Barcelonie. Pierwsza operacja endoskopowa to koszt 18 600 euro, natomiast koszt drugiej to 40 000. Jarek wie, że jego rdzeń kiedyś nie wytrzyma i pęknie, jest za cienki. - Operacja jest dla mnie jedyną szansą, żeby móc uwolnić się od bólu, od przyszłości na wózku inwalidzkim, od perspektywy bycia ciężarem dla bliskich. Termin operacji zostanie wyznaczony po zebraniu pieniędzy.
- Próbowałem już wszelkimi sposobami, żeby ta operacja się odbyła, a teraz to już ostatni moment, kiedy naprawdę wierzę, że to może się udać. Każda podarowana złotówka to dla mnie nadzieja, na którą czekam od 20 lat – mówi Jarek Kaja
Wspólnie pomóżmy Jarkowi spełnić marzenia! Pamiętajmy, że każdy sms jest na wagę złota. A może raczej – na wagę życia.

![Czy warto zostać w Łomży? Młodzież debatowała o przyszłości miasta [VIDEO] Czy warto zostać w Łomży? Młodzież debatowała o przyszłości miasta [VIDEO]](https://static2.narew.info/data/articles/sm-16x9-debata-oxfordzka-w-lomzy-mlodzi-o-przyszlosci-video-1765459198.jpg)
![Koncert Młodych Artystów w Kolnie – Piosenki Agnieszki Osieckiej w świątecznym klimacie [VIDEO] Koncert Młodych Artystów w Kolnie – Piosenki Agnieszki Osieckiej w świątecznym klimacie [VIDEO]](https://static2.narew.info/data/articles/sm-16x9-koncert-mlodych-artystow-w-kolnie-piosenki-agnieszki-osieckiej-w-swiatecznym-klimacie-video-1765472203.jpg)
![Wieczór wigilijny pt. „Podzielmy się opłatkiem” w Galerii Sztuki Iwo Świątkowski [VIDEO] Wieczór wigilijny pt. „Podzielmy się opłatkiem” w Galerii Sztuki Iwo Świątkowski [VIDEO]](https://static2.narew.info/data/articles/sm-16x9-wieczor-wigilijny-pt-podzielmy-sie-oplatkiem-w-galerii-sztuki-iwo-swiatkowski-1765713473.jpg)
![Trzecia edycja konkursu „Nagradzamy NGO” [VIDEO] Trzecia edycja konkursu „Nagradzamy NGO” [VIDEO]](https://static2.narew.info/data/articles/sm-16x9-trzecia-edycja-konkursu-nagradzamy-ngo-1765545369.jpg)

Komentarze