Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 21:01
Reklama
Reklama

Co słychać Panie doktorze ? odc. 2 - VIDEO

Zagrożeniu udarem mózgu, miażdżycą i innymi chorobami układu krążenia oraz sposobom walki z tak niebezpiecznym przeciwnikiem poświęcone jest nasze kolejne spotkanie z cyklu "Co słychać Panie doktorze ?" - VIDEO
Co słychać Panie doktorze ? odc. 2   - VIDEO
Zagrożeniu udarem mózgu, miażdżycą i innymi chorobami układu krążenia oraz sposobom walki z tak niebezpiecznym przeciwnikiem poświęcone jest nasze kolejne spotkanie z cyklu "Co słychać Panie doktorze ?"



Z najnowszych danych Fundacji Udaru Mózgu wynika, że udar mózgu dotyka co roku od 60 do 70 tysięcy Polaków. Około 30 tysięcy z nich umiera. Udary to, w przypadku osób po 40. roku życia, trzecia przyczyna zgonów w naszym kraju i pierwsza przyczyna niepełnosprawności.

- Udar niedokrwienny mózgu jest zespołem objawów klinicznych związanych z zaburzeniem czynności mózgu spowodowanych jego niedokrwieniem – tłumaczy lek. med. Anita Budzeńska z Łomżyńskiego Centrum Medycznego.

Jak wykazują badania przeprowadzone w różnych ośrodkach medycznych w kraju, bardzo niewiele osób potrafi rozpoznać objawy udaru. Warto zapamiętać, że są to np. poczucie osłabienia, drętwienie kończyn, zaburzenia mowy, widzenia, niepewny chód, ostry ból głowy. Należy je znać, ponieważ w przypadku udaru czas, w jakim chory uzyska pomoc, ma znaczenie kluczowe.

Lekarz Anita Budzeńska podkreśla, że są dwie grupy czynników zwiększających zagrożenie udarem: niemodyfikowalne, czyli po prostu wiek lub płeć oraz modyfikowalne, takie, na które mamy wpływ – m. in. aktywność fizyczna, dieta czy palenie tytoniu.

Statystyki wskazują, że właśnie styl życia i zachowania pacjenta stanowią nawet 90 procent czynników ryzyka. Niebezpieczne sygnały można dostrzec i zwrócić się do fachowców. 
Kluczowe znaczenie w określeniu ryzyka udarów odgrywa diagnostyka ultrasonograficzna, w tym badanie dopplerowskie. Pozwala ono stwierdzić czy w tętnicy pojawia się jakaś przeszkoda, np. blaszka miażdżycowa, która w każdej chwili może się oderwać  i popłynąć dalej blokując prawidłowy przepływ krwi. Jeżeli zdarzy się to w  naczyniu mózgowym, może dojść do udaru. Ważne jest, aby jak najszybciej diagnozować nawet małe schorzenia tętnic. Tutaj zastosowanie ma badanie ultrasonograficzne wykorzystujące tzw. efekt Dopplera. Fala ultradźwiękowa, która przenika ciało pacjenta, wysyłana przez głowicę USG odbija się od ruchomego czynnika, czyli w tym przypadku przepływającej krwi. Aparat USG rejestruje zmiany częstotliwości fali ultradźwiękowej i widzimy to na monitorze.

Kto i kiedy powinien od czasu do czasu przebadać stan swojego układu krwionośnego?

- Na pewno osoby starsze, także cierpiące na nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, miażdżycę. Osoby, które cierpią na obrzęki i bóle kończyn dolnych, ponieważ badanie ultrasonograficzne pomaga tutaj w diagnozie niewydolności czy miażdżycy żylnej kończyn dolnych. Dzięki diagnostyce dopplerowskiej USG możemy także diagnozować:  zakrzepicę żylną, prowadzącą do groźnej zatorowości płucnej, określać malformacje naczyniowe, formułować wskazania do zabiegów kardiochirurgicznych, czy prowadzić kontrolę tętniaków - wyjaśnia Anita Budzeńska.

Jej zdaniem, warto takie badania robić niejako profilaktycznie, a powinny o tym pomyśleć zwłaszcza osoby starsze, palące papierosy i mężczyźni.

Profesjonalną diagnostykę wydolności żył i tętnic z wykorzystaniem najnowocześniejszej aparatury USG oraz fachowe konsultacje lekarzy specjalistów w dziedzinie kardiologii i hipertensjologii można uzyskać w Łomżyńskim Centrum Medycznym.   

 
 www.medycynalomza.pl

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama