Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 14:00
Reklama
Reklama

Nagrabił sobie na bogato

Poszukiwany do odbycia kary więzienia mężczyzna jechał kradzionym wozem, pijany i bez prawa jazdy. Gdyby jeszcze w bagażniku wiózł zwłoki, na tylnym siedzeniu porwane dziecko, a nielegalnie sprowadzonego do Polski, ściśle chronionego, misia panda na przednim i bez pasów, rozgłos ogólnoświatowy miałby zapewniony.
Nagrabił sobie na bogato

Poszukiwany do odbycia kary więzienia mężczyzna jechał kradzionym wozem, pijany i bez prawa jazdy. Gdyby jeszcze w bagażniku wiózł zwłoki, na tylnym siedzeniu porwane dziecko, a nielegalnie sprowadzonego do Polski, ściśle chronionego, misia panda na przednim i bez pasów, rozgłos ogólnoświatowy miałby zapewniony.

Ale i tak 37-letni mieszkaniec województwa małopolskiego zatrzymany przez policjantów z Łomży jest autorem unikalnego wyczynu. Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, kilka dni temu funkcjonariusze Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Łomży zauważyli na alei Legionów jadący zygzakiem samochód marki peugeot. Na widok radiowozu kierowca nagle zaczął hamować. Kilka chwil później został zatrzymany do kontroli. Mocny zapach alkoholu nie pozostawiał wątpliwości w jakim stanie jest kierujący, ale pozostałe odkrycia były już pewną niespodzianką dla policjantów. 

Okazało się, że mężczyzna nie potrafił do podanego mundurowym nazwiska dopasować pozostałych danych personalnych. Pewnie dlatego, że  było to nazwisko szwagra, a oryginalne znajdowało się w znalezionych przy kierowcy dokumentach. Wtedy wyszło na jaw, że 37-latek nie ma prawa jazdy i jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku do odbycia kary pozbawienia wolności. Samochód, którym podróżował został kilka godzin wcześniej zarejestrowany jako skradziony w Warszawie. W tym kontekście ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie mężczyzny spędzającego wieczór „pełen wrażeń”, było już tylko uzupełnieniem katalogu.      

Małopolanin został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Jak informuje KWP, odpowie także za jazdę bez prawa jazdy. Został już przekazany policjantom z Warszawy dla wyjaśnienia sprawy kradzieży pojazdu oraz osadzenia w zakładzie karnym. Samochód za pośrednictwem policji wrócił do właściciela.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama