Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 07:39
Reklama
Reklama

Zmarł Franciszek Eugeniusz Poreda - wspomnienie

Związany przez całe życie z Ziemią Łomżyńską. Urodził się 2 lipca 1938 roku w Sławcu. Z wykształcenia pedagog. Pierwszą pracę zawodową rozpoczął w 1956 roku jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Wiźnie.
Zmarł Franciszek Eugeniusz Poreda - wspomnienie

Autor: Archiwum rodziny

W latach 1969  – 1971 pracował w Powiatowym Związku Gminnych Spółdzielni „Samopomoc chłopska” w Łomży. Od roku 1971 do 1977 pełnił funkcję kierownika działu socjalnego w Zakładach Przemysłu Bawełnianego w Łomży - dumy łomżyńskiego przemysłu. Następnie do 1978 roku był głównym specjalistą ds. BHP w Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego w Łomży.

W 1979 roku został wybrany na Przewodniczącego Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w wojewódzkiej Łomży. Stolica województwa przeżywała wówczas dynamiczny rozwój i trzykrotnie zwiększyła liczbę mieszkańców. Spektakularnym wydarzeniem w Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zarządzanej przez prezesa Poredę było zastosowanie pompy ciepła w budynku wielorodzinnym przy ul. Bolesława Prusa 18. Uroczyste otwarcie tej inwestycji objęła  patronatem Barbara Blida, ówczesna minister Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa.  Ogólnopolska branżowa prasa opisywała szczegółowo to wydarzenie. Śmiało można powiedzieć, że dało to początek zielonej transformacji w spółdzielniach mieszkaniowych w Polsce. Franciszek Eugeniusz Poreda Prezesem Zarządu ŁSM w Łomży był do 30 czerwca 1998 roku.

 Na początku lat dziewięćdziesiątych spółdzielnie mieszkaniowe oferowały nową usługę – telewizję kablową. Prezes Franciszek Poreda znowu okazał się wizjonerem i człowiekiem otwartym na nowości. Jak wspomina Artur Filipkowski, był to początek nowej jakości, jeszcze nie cyfrowej telewizji, ale już podejmowane były testy nadawania sygnału na żywo z łomżyńskich imprez i wydarzeń.

- We współpracy z telewizją kablową w Siedlcach dokonaliśmy pierwszej w Łomży emisji na żywo przy wykorzystaniu urządzeń satelitarnych – mówi Artur Filipkowski, wówczas właściciel Telewizji Łomża. – Jedynie prezes Poreda wykazał zainteresowanie nową technologią. Wszyscy ówcześni włodarze miasta byli na NIE. Już wtedy oczywistym było, że tylko odważne decyzje są gwarancją rozwoju miasta. Bardzo dziękuję za to otwartość prezesowi Franciszkowi Poredzie, bo dzięki niemu telewizja lokalna mogła zostać regionalną i przekazywać tylko dobre informacje – wspomina Artur Filipkowski, dzisiaj właściciel Grupy Medialnej Narew.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama