dron

Taką metodą działania pochwaliła się jedna z jednostek policji. Kierowcy są namierzani nawet, kiedy stoją na światłach.

Nie chodzi wyłącznie o przekroczenia prędkości i nieprawidłowe wyprzedzanie. Policyjne drony mają więcej funkcji.

Dron z kamerą termowizyjną da nowe możliwości poszukiwania zaginionych osób przez Grupę Ratowniczą Nadzieja. Ksiądz Radosław Kubeł, założyciel Nadziei i proboszcz parafii Bożego Ciała w Łomży w gronie ratowników otrzymał nowoczesne urządzenie z rąk wicemarszałka Marka Olbrysia.

Dotację celową w wysokości 20 tys. zł na zakup drona otrzyma Ochotnicza Straż Pożarna "Grupa Ratownicza Nadzieja". Środki pochodzą z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, a beneficjentem jest Miasto Łomża.

Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Polacy uzbierali ponad 20 mln zł, aby kupić drona bojowego dla Ukrainy, ale producent maszyny składa ważną deklarację.

Zmieniają się zasady dotyczące pilotów dronów. Z jednej strony wprowadzają duże ułatwienia, ale z drugiej także ograniczenia i konieczność wyrobienia powietrznego „prawa jazdy”.

Przez najbliższy tydzień policyjny dron monitorował będzie łomżyńskie ulice. Jego kamery mają rejestrować zachowania kierujących i pieszych z dużej odległości. Na uzyskane dzięki niemu informacje na dole będą reagowały załogi drogówki. To działania łomżyńskich mundurowych, wspierane przez policyjnych operatorów drona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

„Jazda na zderzaku” – do tej pory nie bardzo było wiadomo, jak policjanci mają ustalić, czy kierowca zachował odpowiednią odległość przed pojazdem poprzedzającym go. Teraz mundurowi mają na to sposób.

1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej będzie jedną z pierwszych jednostek, do których trafią drony uderzeniowe krótkiego zasięgu (DUKZ). Niebawem rozpocznie się szkolenie operatorów tego systemu.