policja

Chwile niepewności i grozy przerwały w czwartkowy wieczór przedświąteczne przygotowania mieszkańcom jednego z bloków przy ulicy Kazańskiej w Łomży. Do straży pożarnej i policji dotarły sygnały o możliwym ulatnianiu się gazu.

Dwie siedemnastoletnie mieszkanki Łomży musiały zostać przewiezione do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku z powodu obrażeń, jakich doznały w wyniku upadków z większej wysokości.

Do kolizji osobowego Seata i ciężarówki doszło przy wyjeździe z ulicy Kazańskiej w aleję Piłsudskiego.

Wraz z rozpoczęciem sezonu rowerowego zwiększa się zagrożenie ich kradzieży. Aby zapobiegać utracie jednośladu, warto go odpowiednio zabezpieczyć. W tym celu, można zastosować różnego rodzaju zapięcia techniczne. Trzeba również unikać sytuacji, w której rower będzie pozostawiony bez odpowiedniej ochrony, np. klatki schodowe czy okolice sklepów. Policjanci dodatkowo zachęcają do oznakowania swoich jednośladów.

Próbę przekupienia policjantów z Łomży podjął mężczyzna, w którego samochodzie znaleźli papierosy z przemytu. Brak znaków skarbowych akcyzy to w tej sytuacji mniejszy z jego kłopotów.

Dwóch kierujących, którzy w terenie zabudowanym jechali zdecydowanie za szybko, zatrzymali ostatnio łomżyńscy policjanci. Po raz kolejny zgłoszenia mieszkańców na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, dotyczące miejsc, gdzie dochodzi do przekraczania prędkości, potwierdziły się.

Piętnastoletnia uczennica gimnazjum została uprowadzona i seksualnie wykorzystana przez dwóch mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego. Piotr K. (29 lat) i Jakub G. (23 lata) zostali tymczasowo aresztowani przez sąd w Wysokiem Mazowieckiem.

Do ośmiu wzrosła liczba informacji, jakie otrzymali wczoraj policjanci z Łomży o próbach oszustw na "wnuczka, policjanta i sąsiada".

W ramach ministerialnej akcji pn. spoKREWnieni służbą” łomżyńscy policjanci i pracownicy komendy wspólnie ze strażakami od początku miesiąca marca oddają honorowo krew. Mundurowi zachęcają także innych do odwiedzenia punktów poboru krwi i przekazywania tego cennego daru innym. Akcja potrwa do końca miesiąca.

Ponad 50 zarzutów usłyszał 22-letni mieszkaniec Łomży zatrzymany przez policję. Młody mężczyzna to "specjalista" od kradzieży i włamań, czyli przestępstw przeciwko mieniu.

Interwencja mieszkańca Grajewa, który zawiadomił policję o „dziwnych” manewrach volkswagena na trasie między Grajewem a Szczuczynem, być może zapobiegła tragedii.

Podczas przycinania gałęzi drzew mechaniczną piłą zginął 75-letni mieszkaniec Łomży.

Policjanci zambrowskiej „drogówki” zatrzymali w niedzielę w okolicach Mężenina do kontroli samochód osobowy jadący z nadmierną prędkością. Po chwili rozmowy zdecydowali się pilotować go w dalszej jeździe do Zambrowa.

Policjanci z łomżyńskiej „drogówki” zatrzymali prawo jazdy kierowcy volkswagena, który w Miastkowie przekroczył dopuszczalną prędkość. Mężczyzna jechał w terenie zabudowanym 160 km/h.

Trzy próby wyłudzenia pieniędzy metodą „na wnuczka” od starszych mieszkańców Łomży podjęli jednego dnia oszuści. Nic tym razem nie zwojowali.

Słowa ślubowania, że będą „Strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli nawet z narażeniem życia…”, wypowiedziała w obecności nadinspektora Daniela Kołnierowicza, komendanta wojewódzkiego policji, dwunastka nowych funkcjonariuszy.

Zwłoki mężczyzny w wieku 38 lat i jego 10-letniego syna znaleźli członkowie ich rodziny w jednym z mieszkań w Łapach.

Funkcjonariusze czerwonoborskiej placówki penitencjarnej udaremnili próbę przemytu narkotyków na teren więzienia.

Do zderzenia dwóch aut osobowych doszło około godz. 15 na ulicy Giełczyńskiej w Łomży.

1 kilometr na godzinę to niewiele, ale jak się dołoży do tego jeszcze 100 km/h i teren zabudowany, to oznacza utratę prawa jazdy.