wichura

Niedzielne popołudnie pozwoliło nam nieco odetchnąć od niszczycielskich wichur. Pogoda nie powiedziała jednak ostatniego słowa – przed nami kolejne niże, które przyniosą silne wiatry i opady. Dziś (poniedziałek 21 lutego) kolejne niże przyniosą pogodowy armagedon.

Kilka zerwanych dachów, gałęzie drzew w mieście, jak i na drogach wojewódzkich, to skutek gwałtownej burzy która przeszła nad regionem. Strażacy cały czas zajmują się usuwaniem skutków wichury.

W życiu każdego człowieka bywają momenty, których nie sposób przewidzieć, a na pewno przygotować. Taka sytuacja spotkała rodzinę Makarewiczów z miejscowości Cieciory, w gminie Turośł. Została pozbawiona dachu nad głową...

Giełczyn koło Łomży najbardziej ucierpiał w wyniku wichury, która w czwartek po południu przeszła nad Ziemią Łomżyńską. Wiatr zrywał dachy, uszkodził kilka budynków mieszkalnych oraz gospodarczych. Według informacji ze stanowiska kierowania łomżyńskiej komendy PSP, nikt z mieszkańców nie ucierpiał, ale szkody materialne są potężne.

Mieszkaniec wsi Stare Chojny koło Łomży zginął, bo ściana budynku w jego gospodarstwie zawaliła się, gdy nadciągnęła nawałnica.

Ślady nawałnicy, która przeszła nad regionem w miniony piątek, są jeszcze gdzieniegdzie widoczne na ulicach Łomży. Dużą, ale także niebezpieczną atrakcją dla najmłodszych mieszkańców ulic Chopina i Broniewskiego na osiedlu Jantar Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, stało się przewrócone drzewo.