Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Czyniąc, zastanawiałem się, czy to będzie dobre dla Polski... [FOTO]

Słowa Adama Chętnika stanowiące swego rodzaju motto jego życia i pasji powracały tego dnia wiele razy, choć nie zawsze dosłownie. Chętnikowskie uroczystości odbyły się w Nowogrodzie dla upamiętnienia 50. rocznicy śmierci człowieka licznych powołań i talentów oraz 90. rocznicy utworzenie przez niego drugiego na ziemiach polskich skansenu. Dodatkowym motywem było stulecie Objawień Fatimskich.
Czyniąc, zastanawiałem się, czy to będzie dobre dla Polski... [FOTO]

Kwiaty i muzyka

Kustoszem pamięci Adama Chętnika jest od lat jego wnuk Jacek Chętnik. To on, wraz z żoną Danutą, zaprojektowali ten specjalny dzień, ale także trwałą formułę upamiętnienia niezwykłej postaci. Data wybrana została także nieprzypadkowo - Adam Chętnik i jego bliscy byli bardzo religijni, a stulecie Fatimy, to niezwykle ważna data dla Kościoła.

Rozpoczęło się na nowogrodzkim cmentarzu od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy na grobie Adama Chętnika i jego żony Jadwigi przez przedstawicieli Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, kurpiowskich organizacji, szkół, harcerzy. Wszystko przy dźwiękach tradycyjnej kurpiowskiej muzyki.

- To mogiła, która należy nie tylko do naszej rodziny - mówił Jacek Chętnik.

Całkowite oddanie Polsce, patriotyzm i... zapracowanie. To najbardziej zapamiętał z czasów dzieciństwa i młodości, kiedy miał kontakt z dziadkiem. Już jako dorosły człowiek zaczął bardzo doceniać ogrom dokonań człowieka, który był politykiem (np. posłem i organizatorem plebiscytu w sprawie polskości Warmii i Mazur), społecznikiem , bojownikiem o niepodległość i wolność Polski (z dwoma wyrokami śmierci - od Sowietów i Niemców), konspiratorem w czasach okupacji, naukowcem, etnografem, pisarzem i wydawcą, dziennikarzem, muzykiem, nauczycielem i organizatorem oświaty oraz harcerstwa.  

Kurpiowski pomnik z drewna             

W Skansenie Kurpiowskim znajdował się dotąd głaz poświęcony twórcy jednego z pierwszych tego rodzaju muzeów kultury ludowej w Polsce. Od soboty 13 maja, jest to także rzeźba przedstawiająca Adama Chętnika w wersji najbardziej upowszechnionej wśród Kurpiów: niemłodego już pana z laseczką i aparatem fotograficznym utrwalającego obraz życia patriotycznego puszczańskiego ludu. Elementem rzeźbiarskiego  projektu są towarzyszące głównej figurze ławeczki z rzeźbami obu żon Adama Chętnika. Pierwszą była Zofia z Klukowskich, która zmarła w 1950 roku. Pięć lat później ożenił się z Jadwigą z Nowickich. Obie były nie tylko towarzyszkami życia, ale także pracy. Zofia, z ziemiańskiego rodu, własnymi pieniędzmi wspierała tworzenie Skansenu. Jadwiga pracował w nim  także po śmierci męża. Wszystkie figury i  ławeczki wykonał z drewna topolowego Józef Bacławski, najwybitniejszy kurpiowski rzeźbiarz.

- Było to pomysł mojej żony, który przygotowywaliśmy już wiele miesięcy przed rocznicowym okiem - przyznaje Jacek Chętnik.

Finansowy wkład w przygotowanie rzeźb wniosły: Urząd Miejski w Łomży oraz Starostwa Powiatowe w Łomży i Ostrołęce. Uroczystego odsłonięcia (w istocie przecięcia wstęgi) dokonali Jacek i Danuta Chętnikowie, łomżyński biskup pomocniczy Tadeusz Bronakowski, ksiądz Remigiusz Krajewski, proboszcz parafii w Nowogrodzie, poseł Ziemi Łomżyńskiej Lech Antoni Kołakowski.

Modlitwa nad doliną

 Kolejnym niezwykłym wydarzeniem tego dnia była msza polowa, pierwsza w historii Skansenu na malowniczej skarpie nad doliną Narwi. Celebrował ją biskup Tadeusz Bronakowski.

- Pamiętam, gdy jako młody kapłan, przyjechałem tu, poczułem jakbym przeniósł się do osady Jana i Cecylii nad Niemnem. Znalazłem się wśród chałup stanowiących muzealne eksponaty, ale  roztaczających atmosferę prawdziwego życia - wspominał duszpasterz.

Poseł Lech Antoni Kołakowski przy polowym ołtarzu odczytał list, jaki do uczestników uroczystości skierował Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Przypomniał w nim słowa Adama Chętnika o Polsce, jego niezwykły dorobek działacza społecznego i politycznego, naukowca i wszystkich pozostałych dziedzin aktywności.

- Całe życie służył Polsce, swej dużej j małej Ojczyźnie - napisał prezes PiS.

Jacek Chętnik po zakończeniu mszy przekazał serdeczne podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania uroczystości. Poza wspominanymi wcześniej samorządami Łomży i Ostrołęki na liście znalazły się też m. in. Urząd Marszałkowski w Białymstoku,  samorząd i parafia z Nowogrodu, Muzeum Północno - Mazowieckie w Łomży (Skansen stanowi jego część) organizacje kurpiowskie, szkoły z Nowogrodu, Jednorożca i Ostrołęki, którym patronuje Adam Chętnik, stowarzyszenia.                



Podziel się
Oceń

Komentarze