Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 11:24
Reklama
News will be here

Terytorialsi na niebezpiecznym przesmyku

W Siemiatyczach i Sejnach, czyli na południowym i północnym krańcu województwa podlaskiego, odbyły się pierwsze w tym roku przysięgi żołnierzy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. generała Władysława Liniarskiego "Mścisława". Szczególny charakter miało zwłaszcza ślubowanie młodych ludzi w mundurach w rejonie tzw. przesmyku suwalskiego
Terytorialsi na niebezpiecznym przesmyku
Przysięgę w Sejnach poprzedziły szkolenia młodych żołnierzy

Autor: 1. Brygada WOT

W Sejnach na placu Dominikańskim przysięgało 120 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej

- Cieszymy się, że kolejny batalion składa przysięgę  w miejscu, gdzie bezpieczeństwo jest szczególnie cenione. To tutaj jest przesmyk suwalski. To z tego kierunku może przyjść, choć mamy nadzieję, że nigdy nie przyjdzie, największe i realne zagrożenie - powiedział uczestniczący w uroczystości wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński.

Jak informuje portal wpolityce.pl, w uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych oraz rodziny żołnierzy. Przysięgę oglądało kilkuset mieszkańców miasteczka.

Termin "przesmyk suwalski" stał się bardzo znany niedawno, gdy pojawił się w analizach wysokich dowódców NATO, którzy uznali go za jedno z najbardziej zagrożonych miejsc w Europie. To teren obejmujący Suwalszczyznę, Augustów i Sejny. Znajduje się w nim łącznik Polski i reszty krajów NATO z zachodniej Europy z Litwą. Łotwą i Estonią. Dodatkowo przesmyk oddziela rosyjski obwód kaliningradzki od zaprzyjaźnionej z Rosją Białorusi.

My chcemy pokoju. Historia nas uczy, że aby być bezpiecznym państwem trzeba mieć własne siły obronne i realne sojusze. Mamy bezpieczeństwo, które wynika z obecności Polski w Pakcie Północnoatlantyckim. To bezpieczeństwo zostało wzmocnione przez stacjonowanie w Polsce wojsk NATO z udziałem wojsk amerykańskich. Musimy jednak wnosić własny wkład do tego sojuszu, dlatego budowa Wojsk Obrony Terytorialnej jest jednym z bardziej odpowiedzialnych zadań" - cytuje portal w polityce słowa wiceministra Jarosława Zielińskiego.

Dowódca WOT, generał Wiesław Kukuła, poinformował, że w tym roku podlaska brygada powinna osiągnąć stan 1,8 tysiąca żołnierzy, a w kraju - 16 tys.

Jak wyjaśnił porucznik Łukasz Wilczewski, oficer prasowy WOT.
przysięgi są zwieńczeniem szóstego cyklu szkoleniowego "Terytorialsów" w regionie. Przysięga w Siemiatyczach była pierwszą, która odbyła się w rejonie odpowiedzialności 14. batalionu lekkiej piechoty, czyli powiatów: bielskiego, hajnowskiego, siemiatyckiego i  wysokomazowieckiego.
Ochotnicy, którzy w lutym złożą przysięgę wojskową, już w marcu rozpoczną szkolenia rotacyjne. Rok 2018 będzie bardzo intensywny pod kątem szkoleniowym dla podlaskich Terytorialsów. Łącznie wszystkie pododdziały brygady zrealizują: 42 ćwiczenia rotacyjne (w cyklu weekendowym) oraz 6 szkoleń zintegrowanych (trwających nieprzerwanie 14 dni) - podkreśla porucznik Łukasz Wilczyński.



Podziel się
Oceń

Komentarze