Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 11:06
Reklama
Reklama

Via modelowa i wzrocowa

Coraz śmielej wypowiadają się na temat budowy ekspresowej drogi S61, Via Baltica, przedstawiciele rządu, parlamentu, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – zasadniczy termin to nadal rok 2021, ale często pojawia się także końcówka roku 2020.
Via modelowa i wzrocowa

Tak było w Śniadowie, gdzie w Gminnym Ośrodku Kultury doszło do podpisania kontraktu na budowę kolejnego fragmentu S61 z odcinka między Ostrowią Mazowiecką a Szczuczynem. O roku 2020 mówił nie tylko "urzędowo" optymistyczny przedstawiciel rządu, wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz, ale nawet bardzo powściągliwy w składaniu obietnic Wojciech Borzuchowski, dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA.

Zadanie, o którym była mowa w Śniadowie to blisko 17 kilometrów od węzła Śniadowo" do węzła "Łomża Południe". Za 380 milionów złotych podjęła się go wykonać firma POLAQUA . Pokonała w przetargowej rywalizacji czterech rywali. Podobnie jak przy wszystkich pozostałych odcinkach S61 od Ostrowi do Szczuczyna, firma, w której imieniu umowę podpisywał  Oscar Prada Bartolome, ma na to zadanie 31 miesięcy (nie licząc przerw zimowych).

Jak informuje Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA, odcinek od węzła „Śniadowo” do węzła „Łomża Południe”, wraz z zadaniem od węzła „Podborze” do węzła „Śniadowo”, na który umowa została podpisana kilka dni wcześniej, połączą Łomżę z drogą ekspresową S8 w Ostrowi Mazowieckiej i dalej przez Wyszków i Marki - z Warszawą. 

Pomiędzy Ostrowią Mazowiecką (węzeł „Podborze”) - poprzez węzeł „Śniadowo” - aż do węzła „Łomża Południe” droga ekspresowa S61 zostanie poprowadzona po nowym śladzie, równolegle do istniejącej drogi wojewódzkiej nr 677. Zgodnie z założeniami, droga ekspresowa S61, ma mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, pasy awaryjne oraz pas rozdziału. Na odcinku od węzła „Śniadowo” do węzła „Łomża Południe” przewidziano jeden węzeł „Śniadowo” - uzupełnia rzecznik białostockiej GDDKiA. 

Podpisanie umowy w Śniadowie miało wyjątkowo bogatą oprawę "parlamentarną". Przyjechali posłowie; Bernadeta Krynicka, Lech Antoni Kołakowski, Kazimierz Gwiazdowski, Dariusz Piontkowski ,a  dodatkowo jeszcze Wojciech Kossakowski  z Ełku. Rządową administrację reprezentowali wiceminister Marek Chodkiewicz ze współpracownikami, przedstawiciel Ministerstwa Inwestycji Rozwoju oraz wojewoda Bohdan Paszkowski. Ich oraz przedstawicieli drogowców witał wójt Rafał Pstrągowski.

- Słyniemy z gospodarstw mleczarskich, ale mamy także duży zakład przemysłowy "Prefbet" produkujący m. in. znakomitej jakości betony. Mam nadzieję, że przy budowie Via Baltica z betonową nawierzchnią  nasza lokalna firma będzie mogła byc partnerem - zadbał o lokalna gospodarkę wójt.

Dla wiceministra Marka Chodkiewicza kontrakt jest przede wszystkim potwierdzeniem "żelaznej konsekwencji" rządu Prawa i Sprawiedliwości w realizowaniu kolejnych zapowiadanych przedsięwzięć wiążących się z rozwojem regionów, dostępnością komunikacyjną, poprawą bezpieczeństwa podróżowania.

- Chciałbym, aby tu powstał modelowy przykład umowy, którą będzie można stosować we wszystkich inwestycjach infrastrukturalnych w kraju - mówił  Marek Chodkiewicz. - Umowy partnerów wspólnie zaangażowanych i współdziałających w realizacji zadania, a nie odrębnych podmiotów, z których każdy pilnuje tylko swojego "wycinka" całości. To stosunkowo  niedługi odcinek do wykonania przez firmę znaną i doświadczoną na polskim rynku i tu w regionie. Chciałbym, aby we wzorcowy sposób ułożona została tu  współpraca wykonawcy z GDDKiA , podwykonawcami, lokalnymi podmiotami.

Parlamentarzyści skupili się na "politycznym": fundamencie budowy Via Baltica i innych przedsięwzięć. Bernadeta Krynicka krytycznie oceniła efekty działania Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, w którym rządzi koalicja PSL - PO. Lech Antoni Kołakowski  przypomniał, że już od 2005 zabiegał o realizację ekspresowej drogi z obwodnicą Łomży.

- Pamiętam te wszystkie, petycje, wnioski, pisma, happeningi, listy z podpisami poparcia, które woziliśmy do Warszawy - wspominał łomżyński poseł. - To naprawdę ogromna satysfakcja widzieć jak powstaje droga, wokół której skupią się możliwości finansowe, planistyczne, organizacyjne, promocyjne, dziesiątki nowych firm, setki, a może tysiące miejsc pracy - mówił Lech Antoni Kołakowski.

Dariusz Piontkowski i Wojciech Kossakowski zgodnie zwrócili uwagę, że droga S61 oznacza ożywienie gospodarcze nie tylko części, ale całych regionów.  Wojewoda Bohdan Paszkowski zadeklarował dobrą "partnerską" współpracę z wykonawcą na etapie przygotowywania  dokumentacji.           

Jak dodał wiceminister Marek Chodkiewicz, efektem  będzie lepsze skomunikowanie województwa z Warszawą, Polską i Europą.

Z odcinków S61 między Ostrowią a Szczuczynem na podpisanie umowy z wykonawca oczekuje już tylko fragment z obwodnica Łomży i nowym mostem nad Narwią. W tej sprawie rozpatrywany jest protest jednego z ubiegających się o kontrakt.          



Podziel się
Oceń

Komentarze