Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 20:17

Informatyk potrzebny od zaraz i to bardzo

Komisja Europejska szacuje, że w ciągu najbliższych trzech lat w branży IT przybędzie około miliona wakatów, które będą stanowiły 70 proc. powstających miejsc pracy. Najbardziej poszukiwani będą programiści wszystkich specjalizacji.
Informatyk potrzebny od zaraz i to bardzo

Autor: PWSIiP Łomża

Wie o tym Aleksander Kowalczuk. Programowanie to jego pasja i zarazem pragmatyczny wybór.

 – Wybierając studia wahałem się pomiędzy lingwistyką a informatyką, zadecydowały jednak perspektywy zawodowe
– mówi student Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży.

Jak informuje Jolanta Święszkowska, rzecznik PWSIiP, oferowany przez „państwówkę” kierunek informatyka (studia I oraz II stopnia) przeszedł kontrolę Polskiej Komisji Akredytacyjnej i został pozytywnie zaopiniowany w raporcie z wizytacji. Uczelnia czeka już tylko na oficjalną ocenę PKA.      

W raporcie z wizytacji Polska Komisja Akredytacyjna pozytywnie oceniła programy studiów, kadrę, infrastrukturę dydaktyczną, współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym, opiekę nad studentami. W pięciostopniowej skali (oceny: wyróżniająca, w pełni, zadowalająca, częściowa, negatywna), kierunek informatyka we wszystkich kryteriach otrzymał notę „w pełni”. PKA doceniła umiędzynarodowienie procesu kształcenia, uwzględnienie współczesnych trendów w branży IT, współpracę nauka - biznes.

– Atutem naszego kierunku jest elastyczność edukacyjna, która jest wypadkową dwóch faktów. Nasze programy kształcenia konsultujemy z firmami, a wykładowcy pracują w prywatnym sektorze, przez co potrafią szybko reagować na zmieniające się realia rynkowe. W rezultacie absolwenci informatyki mogą znaleźć zatrudnienie w zawodach uznanych w prognozie „Barometr zawodów”  na rok 2018 za deficytowe w woj. podlaskim, czyli m.in. jako programiści, projektanci oraz administratorzy baz danych, analitycy, testerzy i operatorzy systemów teleinformatycznych  – mówi dr inż. Aneta Wiktorzak, prodziekan Wydziału Informatyki i Nauk o Żywności PWSIiP.

Młodzi, zdolni i z międzynarodowym doświadczeniem

Aleksander Kowalczuk na studia inżynierskie z informatyki przyjechał do Łomży z Krasnosielca (woj. mazowieckie). – Decydujące były wysokie rankingi uczelni, pozytywne opinie znajomych i ciekawe specjalizacje z programowania, grafiki komputowej i technik multimedialnych – mówi.  Ponad miesiąc temu wrócił z wymiany międzynarodowej. Przez semestr zdobywał wiedzę w Lapland University of Applied Sciences w Finlandii. To uczelnia, która specjalizuje się w łączeniu wiedzy informatycznej z biznesową.

Paweł Ceckowski pracuje jako programista w Zakładzie Usług Informatycznych Novum w Łomży. Jest po studiach inżynierskich i w trakcie magisterskich w Wydziale Informatyki i Nauk o Żywności PWSIiP.

– Korzystałem z wielu możliwości wsparcia, jakie oferuje uczelnia. Uczestniczyłem w płatnych stażach, aby zdobyć pierwsze doświadczenie zawodowe. Działałem w kole naukowym, wyjeżdżałem na konferencje – wylicza Paweł Ceckowski. – Studia  pozwoliły ukierunkować mi się na określoną dziedzinę, spotkałem świetnych wykładowców, ale indywidualnie także dążyłem do pogłębiania wiedzy. Szukałem własnej ścieżki.

Anna Frączkowska jest na trzecim roku studiów inżynierskich z informatyki.

– Każda firma potrzebuje informatyków, nawet jeśli tego jeszcze nie wie – mówi. W grudniu 2017 roku zakończyła finansowane z pieniędzy unijnych i koordynowane przez PWSIiP płatne praktyki studenckie. W szkole tańca tworzyła stronę internetową, zarządzała bazą danych klientów, kreowała nowoczesny wizerunek firmy „w sieci”. W planach ma wyjazd za granicę, aby zdobyć kolejne doświadczenie zawodowe.

Właśnie tak zrobił magister informatyki Karol Kisiel. Już jako absolwent PWSIiP z 2017 roku, skorzystał z uczelnianego programu zagranicznych płatnych praktyk studenckich (program Erasmus+). Wyjechał do Niemiec, gdzie pracuje w największym na świecie koncernie logistycznym, czyli w Deutsche Post (poczta niemiecka). – Uczelnia stawia na studentów i pomaga swoim absolwentom. Wystarczy tylko chcieć i nie obawiać się wyzwań. Wrócę niebawem do Polski, ale z dodatkowymi kompetencjami zdobytymi w prestiżowym przedsiębiorstwie. W przyszłości zamierzam pracować w firmie, która będzie działała w branży informatycznej i w środowisku międzynarodowym – mówi Karol Kisiel.  


Podziel się
Oceń

Komentarze