Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 04:32

Upał rozrabia na drogach (czasami wspólnie z alkoholem)

Z całymi seriami osobliwych, a co najmniej nietypowych, zdarzeń na drogach mają do czynienia policjanci w województwie podczas tej fali upałów. Co dziwne, niektórzy ze zmotoryzowanych skutki skwaru potęgują alkoholem.
Upał  rozrabia na drogach (czasami wspólnie z alkoholem)

Z całymi seriami osobliwych, a co najmniej nietypowych, zdarzeń na drogach mają do czynienia policjanci w województwie podczas tej fali upałów. Co dziwne, niektórzy ze zmotoryzowanych skutki skwaru potęgują alkoholem.

Na dwa miesiące trafił do aresztu 39-letni krakowianin, który po pijanemu „dokazywał” na drogach w okolicach Śniadowa. Jak już informowaliśmy, najpierw ukradł samochód z jednej z posesji. Wyruszając w drogę rozjechał dwa znaki drogowe, a w okolicach wsi Ratowo-Piotrowo doprowadził do zderzenia z fordem. Nie udzielając pomocy poszkodowanemu kierowcy uciekł pieszo na pole kukurydzy. Tam wytropili go policjanci z psem. Wobec takiej serii przekroczeń prawa prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla rozrabiaki, a sąd go uwzględnił.    

Komenda Wojewódzka Policji opublikowała na swojej stronie kilka informacji o wydarzeniach z minionego weekendu. Dachowanie w rzece jest rzadkością, ale udało się  tego dokonać nietrzeźwemu 26-latkowi na trasie w okolicach Szczuczyna. Kierujący oplem, na łuku drogi prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę mostu, a następnie wpadł do rzeki. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej w Grajewie wykazało, że był mocno pijany – miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Stracił od razu prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu.

Także policjantom z Grajewa przypadł obowiązek zajęcia się wydarzeniami na drodze 65 między miejscowościami Ruda i Ciemnoszyje. Choć nastolatki zwykle nie bywają śpiochami, kierujący volkswagenem 19-latek prawdopodobnie zasnął za kierownicą i na prostym odcinku drogi zjechał do rowu. Samochód dachował. W wyniku wypadku jeden z pasażerów z obrażeniami trafił do szpitala. Kierowca był trzeźwy.

Wprowadzanie do organizmu kiełbasek z grilla może grozić utratą prawa jazdy. Szczególnie gdy kiełbaski były podlewane piwem. Przekonał się o tym 48-letni kierowca dawoo espero zatrzymany do kontroli przez policjantów Hajnówki. Nie miał aktualnych badań technicznych i „wydmuchał” 0,3 promila. Nie tym jednak zadziwił funkcjonariuszy najbardziej. Okazało się, że w pięciooosobowym aucie z przodu obok kierowcy, siedział pasażer, który na kolanach trzymał psa. Na tylnej zaś kanapie podróżowało jeszcze 8 osób w wieku od 14 do 20 lat. Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny.

Bardzo wiele się działo także na drogach Łomży i powiatu łomżyńskiego. M. in. w niedzielę dwóch kierowców straciło prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej w terenie zabudowanym prędkości o ponad50 kilometrówna godzinę. Mieszkaniec Augustowa (57 lat) zrobił to w Śniadowie, do limitu dołożył60 km/h. W Dębnikach koło Zbójnej kierowca z Kadzidła (35 lat) gnał 101 na godzinę.

Wpadło także trzech nietrzeźwych, a policjanci musieli interweniować przy 18. kolizjach. Większość z nich polegała na najechaniu na tył poprzedzającego pojazdu w upale i na zakorkowanych drogach.   

 


Podziel się
Oceń

Komentarze