Bombowy paraliż w Łomży

To było dramatyczne popołudnie - pierwsza informacje pojawiły się przed godziną 13 - dla kilkuset osób, mieszkańców jednorodzinnych domów przy alei Legionów, kilku bloków przy ul. Słowackiego na skraju osiedla Południe w Łomży oraz pracowników i klientów  pobliskiego sklepu Biedronka, stacji paliwowej i restauracji McDonald's. Policjanci wspomagani przez żołnierzy, strażaków i ratowników medycznych zamknęli teren w promieniu około 300 metrów w bardzo ruchliwej części Łomży.

Śmiertelnie groźny przedmiot odkryty został w miejscu, gdzie powstaje centrum handlowe, a które kiedyś należało do jednostki wojskowej. Znalezisko pochodziło jednak raczej z okresu wojny.

Kiedy już do Łomży dotarli saperzy z Orzysza (przed godz. 18), akcja trwała krótko. Pocisk został przez wojskowych specjalistów zabezpieczony i bezpiecznie wywieziony, a życie w rejonie alei Legionów mogło wrócić do normy.