Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Stanąć na własnych nogach...

Katarzyna Kuklińska mówi o wejściu na kolejny stopień - kiedy wiedza i doświadczenia z pracy społecznej zostają przeniesione na poziom pracy zawodowej, odpowiedzialności i samodzielności osób. To właśnie chce zrobić. Mniej dla siebie, a bardziej dla pozostałych pracowników Fundacji „Ja i Ty”, która jest kolejnym podmiotem ekonomii społecznej powstającym w Łomży.
Stanąć na własnych nogach...

W Urzędzie Miejskim odbyła się uroczystość, podczas której Katarzyna Kuklińska i towarzysząca jej Magdalena Krajewska z „Ja i Ty” otrzymały z rąk dyrektora Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej w Łomży Pawła Backiela i prezydenta Mariusza Chrzanowskiego potwierdzenie (wielki symboliczny czek), że nowy gospodarczy podmiot otrzymuje 100 tysięcy złotych dofinansowania.

Pieniądze będą przeznaczone na przygotowanie i wyposażenie miejsca, w którym otworzy się przed gośćmi cały świat, a właściwie nawet wszechświat. W Wirtualnym Salonie Rozrywki, pierwszej takiej placówce w Łomży, będzie można dzięki najnowszym technologiom wybrać się na spacer po Księżycu, dżungli, brać udział w emocjonujących grach.

- Chcemy łączyć rozrywkę, jaką dają gry w technologii 3D z edukacją. Myślę, że lekcje np. biologii czy geografii z zastosowaniem odpowiednich progamów mogą dać bardzo wiele wiedzy uczniom. Dla osób, których sprawność fizyczna jest ograniczona, to miejsce otworzy świat doznań, jakich nie mogłyby doświadczyć gdziekolwiek indziej – zapowiedziała Katarzyna Kuklińska.

Ten wirtualny wszechświat powstanie w budynku dawnej „elektrowni” na rogu alei Legionów i ulicy Polowej.

- Budowlana część przedsięwzięcia to niemałe wyzwanie. Liczymy na dalsze wsparcie, nie tylko czysto finansowe, ale bardziej merytoryczne, doradcze, budowlane. Wszyscy w fundacji dopiero się uczymy – zwróciła się do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego Katarzyna Kuklińska.

Założone przez nią Stowarzyszenie „Ja i Ty” jest obecne i aktywne w Łomży już od wielu lat. Organizuje corocznie duży Festiwal Sztuk Wszelakich, inicjuje i przygotowuje wiele wydarzeń w dziedzinie twórczości artystycznej, kultury, adresowanych do osób z niepełnosprawnościami. Jako Fundacja dołącza do „trzeciego sektora” (organizacji pozarządowych) także w wymiarze działalności gospodarczej.

Bardzo się cieszę, że możemy po raz kolejny brać udział w wydarzeniu, które służy wspieraniu ekonomii społecznej. Spółdzielnie socjalne i inne podmioty tego rodzaju mają dla Łomży wielkie znaczenie i ogromny wpływ na walkę z bezrobociem, jak też pobudzanie lokalnej gospodarki. Cieszymy się, że działania OWES i stowarzyszenia Europartner Pawła Backiela dają szansę na rozwijanie tego rodzaju inicjatyw. Pani Katarzyny Kuklińskiej i jej działalności nie trzeba nikomu w Łomży przedstawiać. Sama boryka się z niepełnosprawnościa, ale jest tak bardzo zaangażowana w życie miasta. W dużej mierze dzięki niej Łomża jest w Polsce postrzegana jako miasto, w którym sprawy osób z niepełnosprawnościami są w centrum uwagi. Chciałbym podkreślić, że wspieramy tę inicjatywę bardzo konkretnie. Zamówiliśmy w Fundacji pani Katarzyny karty ze świątecznymi życzeniami rozsyłane przyjaciołom Łomży. Współpracujemy także przy organizacji cyklicznych uroczystości „Złotych Godów” czy np. przygotowaniu oprawy muzycznej Wigilii Miejskiej – mówił prezydent Mariusz Chrzanowski.

Łomża jest w województwie podlaskim jednym z pionierów i liderów ekonomii społecznej.

- Kilkadziesiąt organizacji skorzystało już z naszych szkoleń, kilkanaście uzyskało już dofinansowanie. To wielki sukces. Wszystkie działania, które udaje się nam w Łomży zrealizować, to zasługa konstruktywnej atmosfery w mieście, współpracy z prezydentem, samorządem, organizacjami środowiskowymi. Trzeci sektor ma tu dobry grunt do rozwoju. Dzięki temu możemy docerać do ludzi, którzy najbardziej potrzebują pomocy i z dużą dozą pewności programować kolejne budżety – stwierdził Paweł Backiel, który także szefuje Podlaskiej Federacji Organizacji Pozarządowych.

Fundacja „Ja i Ty”, czyli nowy podmiot ekonomii społecznej, zatrudnia pięć osób. Jak podkreśla Katarzyna Kuklińska, cztery z nich są z niepełnosprawnościami, a jedna należy do grupy długotrwale bezrobotnych. Tylko Magdalena Krajewska, uczestnicząca w spotkaniu, ma wcześniejsze doświadczenia zawodowe, ale gdy w jej życiu pojawiła się choroba, na 15 lat wszystko znalazło się w zawieszeniu.

Przytłoczyły mnie problemy, depresja. Bardzo się cieszę, że pani Kasia mnie znalazła – powiedziała.

Pozostałe osoby to młodzi ludzie. Dopiero co po szkołach lub jeszcze uczący się. Dla jednego z pracowników wielkim marzeniem jest usamodzielnienie się, własny dom.

- Dziękuję serdecznie za wszystkie ciepłe słowa. Praca społeczna tak naprawdę uczy przedsiębiorczości. Pojawiła się szansa, za którą jesteśmy wdzięczni i postanowiliśmy skorzystać. To będzie dla nas ten krok dalej. Uczymy się wszyscy pracy, samodzielności, odpowiedzialności. Zespół jest tak dobrany, że jego członkowie wzajemnie się uzupełniają wiedzą i umienjętnościami w różnych dziedzinach. Pewnego rodzaju „klosz ochronny” jest nam bardzo potrzebny,ale musi być stosowany z dużym wyczuciem, bo przecież będzie musiał kiedyś zostać zdjęty i trzeba będzie stanąć na własnych nogach – mówiła Katarzyna Kuklińska.

Ma nadzieję, że próbkę „wirtualnego świata”, jaki zaproponuje jej Fundacja mieszkańcom Łomży, będzie mogła przedstawić już 1 i 2 lutego. Paweł Backiel i jego współpracownicy zapraszają wtedy do hotelu „Belfort” w Piątnicy na II Galę Ekonomii Społecznej. Będzie to okazja do zaprezentowania dokonań, podzielenia się doświadczeniami, pochwalenia sukcesami przez podmioty trzeciego sektora i ich uhonorowania.

- Serdecznie zapraszamy 1 lutego od godziny 10 – powiedział Paweł Backiel.


 



Podziel się
Oceń

Komentarze