Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 05:38

To jest wstrząs, który rani całą wspólnotę Kościoła - uważa arcybiskup Wojciech Polak, Prymas Polski

Na stronie episkopat.pl opublikowana została informacja dotycząca zbiorczego raportu na temat wykorzystywania seksualnego nieletnich i dorosłych przez duchownych. Dokument powstał na podstawie danych zgromadzonych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Zaprezentowali go podczas specjalnej konferencji m. in. arcybiskupi Stanisław Gądecki i Marek Jędraszewski, czyli przewodniczący i wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
To jest wstrząs, który rani całą wspólnotę Kościoła - uważa arcybiskup Wojciech Polak, Prymas Polski

Autor: episkopat.pl

Na stronie episkopat.pl, czytamy:

„382 zgłoszenia przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich, w tym 198 dotyczyło osób poniżej 15 roku życia, a 184 powyżej 15 roku życia; zgłoszone przypadki obejmują czas od 1 stycznia 1990 r. do 30 czerwca 2018 r. – wynika z danych, które otrzymał Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski od wszystkich diecezji i zakonów. Zostały one opracowane przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dziecka.

Łączna liczba ofiar we wszystkich (również niepotwierdzonych) przypadkach poniżej 15 roku życia wynosiła 345. Natomiast powyżej 15 roku życia – 280. Wśród ofiar, we wszystkich zgłoszonych przypadkach łącznie małoletni płci męskiej stanowili 58,4 proc., natomiast małoletni płci żeńskiej 41,6 proc.

Spośród wszystkich przypadków, względem których udało się̨ ustalić́ stan procesu kanonicznego (94,8 proc. wszystkich zgłoszonych przypadków), 74,6 proc było już̇ zakończonych, zaś 25,4 proc. było jeszcze w toku.

Spośród zakończonych spraw wydaleniem ze stanu duchownego skutkowało 25,2 proc. postępowań. Inne kary (suspensa, upomnienie kanoniczne, zakaz pracy z małoletnimi, pozbawienie urzędu, ograniczenie posługi albo zakaz wystąpień publicznych) stanowiły 40,3 proc.

Sprawy zakończone innymi skutkami (nałożenie pokuty, przeniesienie na inną parafię, przeniesienie poza duszpasterstwo parafialne, do domu emeryta albo domu chorych księży, terapia, samowolne opuszczenie diecezji) stanowiły 11,5 proc., zaś zakończone umorzeniem postępowania (ze względu na śmierć osoby oskarżanej, samobójstwo lub brak wystarczających dowodów, zły stan zdrowia) stanowiły 12,6 proc.

W 10,4 proc. przypadków postępowanie zakończyło się uniewinnieniem oskarżonego.

Przypadki zgłaszane były najczęściej przez osoby poszkodowane (41,6 proc.) lub ich bliskich (20,9 proc.). W 5,8 proc. wiedza pochodziła od organów państwa, a w 5,2 proc. przypadków z mediów. Osoby z parafii, czyli zarówno duchowni z parafii jak i świeccy zgłosili 5,2 proc. przypadków. Wiedza o 14,9 proc. przypadków pochodziła z innego źródła, takiego jak: dyrektor szkoły, pedagog, wychowawcy, opiekunowie dzieci oraz znajomi poszkodowanych, współbracia (w zakonach), klerycy, inni kapłani”.

Do ogłoszonych informacji odniósł się na konferencji prasowej arcybiskup Wojciech Polak, Prymas Polski. Relacjonuje ją portal deon.pl.

"Dla nas to zawsze wstrząs. To jest wstrząs, który rani całą wspólnotę Kościoła" - powiedział prymas Polski Wojciech Polak, odnosząc się do wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. - "Musimy podjąć skuteczne środki, żeby temu przeciwdziałać. Podobnie z formacją stałą kapłanów już wyświęconych - na kursach formacyjnych dla kapłanów pojawiają się działania podejmowane, żeby prewencja miała miejsce. Dane dziś opublikowane bardzo nam pomogą" – dodawał prymas.

Zaznaczył, że istotą przeprowadzonej kwerendy jest świadomość tego, co Kościołowi zostało zgłoszone i z niepokojem patrzy się na wzrastającą tendencję. "Jednocześnie patrzymy na to, że jasne procedury i wzrost ujawnień sprzyjają oczyszczeniu" - zaznaczył metropolita gnieźnieński.

Podkreślił, że wszyscy biskupi zdecydowali się ujawnić informacje o przypadkach wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. "Możliwe, że z czasem okaże się, że tych danych będzie więcej" - dodał abp Polak.

Przywołał również inicjatywę świeckich "Zranieni w Kościele", czyli telefon wsparcia skierowany do osób skrzywdzonych przemocą seksualną w Kościele. Została powołana do życia wspólnie przez Klub Inteligencji Katolickiej w Warszawie, Laboratorium "Więzi" oraz Fundację Pomocy Psychologicznej Pracownia Dialogu.

Prymas, odnosząc się do danych wskazujących, że postępowaniem kanonicznym objęto 95% przypadków zaznaczył, że trzeba zbadać powody zaniedbania pozostałych 5%, "czy nie zamiatano pod dywan".

Wskazując na zmiany prawa państwowego i obowiązek zgłaszania kwestii wykorzystywania seksualnego dzieci, wyraził nadzieję, że liczba zgłoszeń takich przypadków do organów kościelnych i prokuratury będzie się pokrywała. Przywołując słowa papieża Franciszka powiedział, że nawet gdybyśmy mieli do czynienia tylko z jedną ofiarą wykorzystywania seksualnego, byłoby to za dużo.

- Każda z tych ofiar powinna w nas duchownych, także we mnie jako przełożonego, budzić ból, wstyd, poczucie winy, że do takich sytuacji doszło. Nigdy dosyć - powiedział abp Polak.

Odwołując się do piątkowego nabożeństwa pokutnego, kiedy to celebrowano ekspiacyjną drogę krzyżową, zaznaczył, że "miało ono jeszcze raz dotknąć naszego serca i sumienia". Wskazał, że biskupi mają doświadczenie spotkań z ofiarami wykorzystywania seksualnego. "Dla nas to zawsze wstrząs. To jest wstrząs, który rani całą wspólnotę Kościoła" - przyznał Prymas Polski.

Do raportu i przebiegu konferencji odniosły się także chyba wszystkie polskie media, a także komentatorzy i działacze organizacji skupiających osoby pokrzywdzone. Dominowały głosy krytyczne lub nawet bardzo krytyczne. Tym, którzy je formułowali zabrakło przede wszystkim bezpośredniego przeproszenia ofiar.

Z pewną aprobatą dla ustaleń raportua, ale z ostrą krytyką komentarzy niekórych hierarchów wystąpili działacze fundacji „Nie lękajcie się”, które jest najbardzej znaną organizacją skupiającą ofiary pedofilii w Kościele.

Raport ISKK powstał w oparciu m.in. o dane z diecezji, ale nie zawiera danych „w rozbiciu” na poszczególne jednoski Kościoła. Nie wiadomo zatem, jaki zasięg mogło mieć zjawisko w Łomżyńskiej. Najostrzejszy tropiciel „pedofilii”, czyli fundacja nie lękajcie się” publikuje od czasu aktualizowaną mapę Polski z różnymi „ikonkami” przypadków tego rodzaju (skarg, spraw sądowych, publikacji w mediach). Mapa dostępna na stronie fundacji przedstawia Diecezję Łomżyńską jako enklawę. Nie na tam żadnego znaczka, nawet dotyczącego znanej sprawy byłego proboszcza parafii Grądy Woniecko, w której zdecydowane (i szeroko prezentowane w mediach) działania podjął biskup łomżyński i organy ścigania.



Podziel się
Oceń

Komentarze