Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 04:32

Łomżyńscy filharmonicy grają i śpiewają w internecie

Ich internetowe koncerty w kwietniu i maju obejrzało kilka tysięcy osób. Mowa o Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży, która w czasie pandemii koronawirusa nie pozostawiła melomanów bez wyjątkowych dźwięków. Swą działalność przeniosła do internetu organizując koncerty online.
Łomżyńscy filharmonicy grają i śpiewają w internecie

Podczas pierwszego internetowego koncertu wystąpił tenor pochodzący z Łomży Jacek Szymański. Drugi odbył się w ramach e-obchodów 201. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki, zaś trzeci - z okazji 100. rocznicy urodzin Św. Jana Pawła II, a czwarty był w całości poświęcony twórczości Antonio Vivaldiego i innych mistrzów baroku.

- Nikt z nas nie spodziewał się, że na kilkanaście tygodni zostaniemy pozbawieni możliwości spotykania się z melomanami. Ta nowa rzeczywistość i jej początki nie były dla nas łatwe. Jednak postanowiliśmy nie rezygnować z koncertowania. Przenieśliśmy je do internetu. Każdy muzyk nagrywał w domu, a później było to kompilowane i prezentowane publiczności . Co prawda akt twórczy pozbawiony był jednego z najważniejszych elementów, czyli odbiorców, ale późniejsze recenzje które do nas spływały były zdecydowanie rekompensatą - przyznaje Jan Miłosz Zarzycki dyrektor Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży. - Nie od razu wszystko było tak, jak sobie założyliśmy. Pojawiały się trudności, ale wyciągaliśmy wnioski i z każdym kolejnym koncertem było już łatwiej. Taka forma koncertowania wymaga od muzyków zupełnie innych umiejętności. Ogromną rolę odgrywa tutaj reżyseria, montaż i sama realizacją, za którą odpowiadał Sławomir Dubowski. Wykonał swoje zadanie bardzo profesjonalnie – dodaje Jan Miłosz Zarzycki. 

Jednak już niebawem melomani będą mogli spotkać się z muzykami Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży planuje nie tylko w sieci, ale także osobiście na koncertach. 

- Odbędą się w kościołach. Co prawda będą to koncerty z ograniczoną liczbą odbiorców, nie mniej jednak kościoły te mają tak dużą powierzchnię, iż myślę, że będą w stanie przyjąć wszystkich tych, którzy zechcą się z nami spotkać – mówi z radością na spotkanie z publicznością dyrektor łomżyńskiej filharmonii Jan Miłosz Zarzycki.  

 

Plany koncertowe przedstawiają się następująco: 

18 czerwca 2020, godz. 18:30
strona internetowa www.filharmonia.lomza.pl
Grubiański Geniusz
Marta Gębska - skrzypce
W programie: utwory Ludwiga van Beethovena


25 czerwca 2020, godz. 19:00
Kościół pw. Krzyża Świętego w Łomży
Violini a due
Polish Violin Duo:
Marta Gidaszewska - skrzypce
Robert Łaguniak - skrzypce
W programie m.in.: J.S. Bach, A. Vivaldi, H. Wieniawski, I. Frołow


2 lipca 2020, godz. 19:00
Kościół pw. Miłosierdzia Bożego w Łomży
Muzyczna wycieczka
Tomasz Piluchowski - tenor


9 lipca 2020, godz. 18:30
strona internetowa www.filharmonia.lomza.pl
Wakacyjny koncert kameralny
Magdalena Stanciu - sopran
Adrian Stanciu - altówka
Tatiana Baranowska - fortepian

Jerzy Maksymiuk o płycie „Flute Essentials”

Podczas tego wyjątkowo niełatwego czasu pojawiła się także nowa recenzja płyty Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży „Flute Essentials” nagranej ze światowej sławy flecistami: Łukaszem Długoszem i Agatą Kielar-Długosz. 

Czternasty album w dorobku łomżyńskiej filharmonii ocenił Jerzy Maksymiuk. Znakomity dyrygent, kompozytor i pianista, który w 1972 roku założył Polską Orkiestrę Kameralną, zyskującą w błyskawicznym czasie międzynarodową renomę. 

„Łukasz Długosz i Agata Kielar-Długosz zapisali się w mojej pamięci jako para świetnych flecistów. Nic dziwnego, że chętnie sięgnąłem po płytę Flute Essentials, tym bardziej, że nagrali ją w towarzystwie Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży,  to orkiestra z moich stron rodzinnych. 

Nie zawiodłem się, wydana przez DUX płyta zasługuje na odnotowanie. Po pierwsze pięknie brzmią flety. Dźwięk jest pełny, nasycony, różne odcienie barw także przyczyniają się do pociągnięcia nas do krainy pięknej muzyki. Uwidoczniło się to zwłaszcza w kantylenach, w których świetnie współdziałający duet w subtelny sposób zaprezentował te walory. Wrażenie zrobiła na mnie zarówno wrażliwość wykonawców, jak ich technika, m.in. krystalicznie wyrównane pasaże w szybkich częściach wykonywanych utworów, czy to w Bachu, Dopplerze, Piazzoli, czy świetnym Koncercie na 2 flety i orkiestrę symfoniczną autorstwa Marcina Błażewicza. 

Orkiestrę pamiętam jeszcze od czasów pieczołowitego kierownictwa Tadeusza Chachaja w latach siedemdziesiątych. Świetnie, że nadal, pod wodzą Jana Miłosza Zarzyckiego, prowadzona jest tak, że osiąga jednolite, zespolone brzmienie, wyważoną, ale odpowiednio urozmaiconą artykulację i potrafi nas słuchaczy zauroczyć swoją wrażliwością na barwę dźwięku i w ogóle granej muzyki. Niewątpliwie to wielka zasługa dyrygenta. 

Pozostaje na koniec życzyć wszystkim wykonawcom dalszych sukcesów. 

Gratulacje! 

Jerzy Maksymiuk”. 

- taka opinia Jerzego Maksymiuka to dla nas ogromny zaszczyt. Ten znakomity dyrygent, obdarzony genialnym muzycznym słuchem jest też bardzo krytycznym recenzentem. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się z jego strony aż tak miłych słów! – przyznaje Jan Miłosz Zarzycki, dyrektor Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze