Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Wielka fiesta sportu i muzyki, czyli PGNiG Summer Superliga w Łomży za nami - [VIDEO]

To była wielka fiesta sportu, muzyki i z dozą ostrożności można powiedzieć, że słońca także. A mowa o pierwszym w historii Łomży turnieju piłki ręcznej w odmianie plażowej. Na boiskach łomżyńskiej muszli koncertowej, które przygotowano przywożąc 700 ton piasku, od 2 do 4 lipca zmierzyło się 20 drużyn z całej Polski. Rozegrały one w sumie 57 meczów. Publiczność dopisała, pogoda również - choć samo uhonorowanie zwycięzców odbyło się już w strugach deszczu. Łomżyniacy, ale nie tylko, nie zawiedli i gromko podziękowali za sportowe emocje. Okazały puchar drugiego tegorocznego turnieju z cyklu PGNiG Summer Superligi wznieśli zawodnicy i zawodniczki klubu BHT GRU JUKO Piotrków Trybunalski.
Wielka fiesta sportu i muzyki, czyli PGNiG Summer Superliga w Łomży za nami - [VIDEO]

- Czujemy się rewelacyjnie, tak jak na zwyciężczynie przystało – mówiła tuż po zejściu z boiska po wygranym meczu Sylwia Borkowska z BHT Gru Yuko (Piotrków Trybunalski). - Mecze finałowe zawsze są trudniejsze, bo wiążą się z nimi dodatkowe emocje. Drżą ręce i trudno zebrać myśli. Niemniej jednak udało się i tu w Łomży bawiłyśmy się świetnie. Miejsce jest rewelacyjne i mamy nadzieję, że PGNiG Summer Superliga zagości tu jeszcze niejeden raz – podkreślała zawodniczka zwycięskiej drużyny.

Nieco trudniejszą walkę o zwycięstwo musiały stoczyć drużyny męskie, którym przyszło grać w strugach deszczu. 

- W takich warunkach trudno jest opanować piłkę i to było widać. Niestety całe widowisko na tym utraciło, bo piłka momentami uciekała, ale myślę, że zarówno nasza, jak i przeciwna drużyna zaprezentowała grę na wysokim poziomie – tłumaczył przemoczony, ale dumny ze zwycięstwa Konrad Szugowski z BHT Gru Yuko (Piotrków Trybunalski).

Na podium stanęły również drużyny kobiet: Byczki Kowalewo Pomorskie (II miejsce) i KUBO SPR Radzymin (III miejsce). Wśród mężczyzn drugą lokatę zdobyli zawodnicy z GOKiS Kąty Wrocławskie, a trzecią drużyna Autoinwest SAS Gdańsk.  Odbywający się w Łomży turniej jest najwyżej klasyfikowaną imprezą w rankingu europejskiej federacji piłki ręcznej plażowej rozgrywanej w Polsce, podczas której zawodnicy mają możliwość zdobycia cennych punktów w kwalifikacjach do turnieju finałowego Mistrzostw Polski oraz European Beach Toure (EBT) na przyszłoroczny europejski turniej mistrzów w piłce ręcznej plażowej przy akceptacji European Handball Federation (EHF) - Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej.

- Emocje były niesamowite. Piękne miasto Łomża nad Narwią okazało się doskonałą lokalizacją do organizacji turnieju w ramach PGNiG Summer Superliga. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego przebiegu – przyznaje Arkadiusz Sekściński wiceprezes zarządu Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Pomysłodawczynią i koordynatorką PGNiG Summer Superligi w Łomży jest Iwona Gryczewska, prezes Miejskiego Klubu Sportowego „Dwójka” Łomża.

- Jest to pierwszy tak duży turniej, który organizowaliśmy. Wiemy co się udało, a co przy ewetualnej organizacji kolejnego musimy poprawić. Bazujemy na opiniach sędziów, zawodników i kibiców. Zgodnie podkreślają, że chętnie wróciliby do Łomży, bo był to jeden z lepszych turniejów na, którym byli. Według mnie było wspaniale. Mimo niesprzyjającej pogody zespoły świetnie sobie poradziły – mówi Iwona Gryczewska, prezes MKS ,,Dwójka” Łomża, na twarzy, której zmęczenie miesza się z ogromną satysfakcją i zadowoleniem.

Na pomysł organizacji plażowego szczypiorniaka w Łomży wpadła dzięki dzieciom.

- Zaczęło się od tego, że moje córki zostały powołane do kadry narodowej juniorek piłki ręcznej plażowej, pojechałam z nimi kilka razy i przekonałam się, jaki to jest wspaniały sport. Później zaczęliśmy starać się o boisko i działaliśmy w kierunku promocji tego sportu tutaj, organizowaliśmy turnieje, a dziś możemy się cieszyć Superligą – tłumaczy Iwona Gryczewska.

Organizację zawodów wsparł finansowo Samorząd Województwa Podlaskiego i Miasta Łomży. I jak podkreślał wicemarszałek Marek Olbryś, pomysł współorganizacji wydarzenia to strzał w dziesiątkę.

- Widać, że mieszkańcy Łomży są spragnieni tego typu atrakcji. Po trudnym czasie izolacji spowodowanej pandemią wszyscy potrzebujemy takich wydarzeń, a to jest nie tylko rozrywka, ale też promocja sportu i oczywiście promocja regionu. Zawody mają charakter krajowy, są pokazywane w mediach ogólnopolskich. Ich organizacja u nas to znakomity pomysł – przekonywał wicemarszałek, a wtórował mu zastępca prezydenta Łomży Andrzej Stypułkowski, jak również obecna podczas uroczystego wręczania nagród poseł na Sejm Aleksandra Szczudło.

Wydarzeniu towarzyszył również festyn, w którym było wiele atrakcji dla dzieci jak i dorosłych m.in. warsztaty taneczne nauki salsy z instruktorami tańca Elite Strefa Kobiet, zabawy z animatorami "Jola i Karol", spotkanie z funkcjonariuszami Policji i Państwowej Straży Pożarnej, Nadleśnictwa Łomża oraz WOPR.

Piłka ręczna plażowa to dyscyplina sportu stosunkowo młoda. Oficjalną datą narodzin plażowego szczypiorniaka jest 20 lipca 1992 r., kiedy to na plaży św. Antoniego w Ponza rozegrano pierwszy turniej. Oficjalne przepisy gry w 1994 r. zaakceptowała Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej.

Piłka ręczna plażowa to połączenie sportu i zabawy Rywalizacja toczy się między dwoma zespołami, z których każdy składa się z trzech zawodników i jednego bramkarza. Gra się używając rąk, dozwolone jest "rzucanie się" na piłkę. Największą popularnością ten sport cieszy się w Brazylii.


 


Podziel się
Oceń

Komentarze