Samorząd, jakiego jeszcze nie było

Na miejsce w historii łomżyńskiej samorządności konsekwentnie pracuje od pierwszego dnia nowej kadencji Rada Miejska Łomży. Już po trzech tygodniach dostarczyła mieszkańcom Łomży tylu unikalnych wrażeń co poprzednie zestawy wybrańców przez całe miesiące i lata.

Arytmetyka zamiast przekonań

Według ustalonych z takim trudem wyników samorządowej elekcji, mieszkańcy Łomży postawili na listy Prawa i Sprawiedliwości. Nowy prezydent miasta i 11 z 23 mandatów w Radzie Miejskiej, to chyba mocne potwierdzenie. Już jednak pierwsze decyzje samorządu rozsypują na wszystkie strony puzzle tego klarownego pozornie obrazka. O funkcję przewodniczącego Rady przedstawiciel PiS zgłoszony oficjalnie walczy z przedstawicielką PiS rekomendowaną przez inny komitet wyborczy. Wygrywa Bernadeta Krynicka, przegrywa Wiesław Grzymała. Przegrywa każde kolejne głosowanie szóstka przedstawicieli PiS (Elżbieta Rabczyńska, Marianna Jóskowiak, Anna Godlewska, Wiesław Grzymała, Jan Olszewski, Janusz Mieczkowski), którzy formalnie tworzą klub pod szyldem swojej partii. Nie mają ani jednego miejsca w prezydium Rady i nie przewodniczą żadnej komisji.  

Ten "drugi" PiS (Bernadeta Krynicka, Bogumiła Olbryś, Wanda Mężyńska i Łukasz Kacprowski) współpracując z prezydentem Mariuszem Chrzanowskim i "bezpartyjnymi" komitetami wyborczymi, bierze wszystko. Co jednak na to wyborcy PiS, którzy widzą jak arytmetyka (w obliczaniu nie tylko wyników głosowań, ale także diet za sprawowanie różnych funkcji w Radzie) potrafi zmieniać ludziom poglądy. Czy ktokolwiek przed wyborami mógłby sobie wyobrazić współdziałanie np. Bernadety Krynickiej bardzo ostro krytykującej każde podsunięcie prezydenta Mieczysława Czerniawskiego z Witoldem Chludzińskim, raczej wspierającym inicjatywy byłego włodarza? Czy ktokolwiek z radnych ma poczucie, że wyborcy dali mu upoważnienie - rób co chcesz, byleś Ty dobrze na tym wyszedł?      

Sytuacja jest dynamiczna (dołączy np. jeszcze jeden radny z list PiS w miejsce prezydenta Mariusza Chrzanowskiego), zaczną się merytoryczne głosowania, w których układ sił może być inny. Na razie jednak Łomża jest chyba jedynym miejscem w Polsce, gdzie w opozycji znalazły się wspólnie Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska.

Bardzo dobrze natomiast z rozwojem sytuacji radzą sobie na razie dwa lokalne komitety, które oceniły skąd wieje, odpowiednio ustawiły żagle i wręcz szybują na falach sukcesów. 

Zmiany?     

Mieszkańcy Łomży podobno wybrali „kurs na zmiany”. Koronnym dowodem ma być wybór na stanowisko prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, najmłodszego z grona siedmiu rywalizujących w pierwszej turze kandydatów. Jest to w dodatku jeden z najmłodszych (choć nie rekordzista) prezydentów w Polsce.

Pewne wątpliwości powstają jednak przy analizie składu Rady Miejskiej. Nowych radnych jest tylko 8 z 23, ale słowo "nowych" należy opatrzyć cudzysłowem, bo np. Wiesława Grzymała czy Tadeusz Zaremba byli już w samorządzie, tyle że nie w poprzedniej kadencji. Zatem zdecydowanie więcej jest kontynuacji niż zmiany.  

W jednej sprawie samorząd miasta - uchodzącego za bardzo konserwatywne – pobił większość krajowych. Przewodniczącą Rady Miejskiej została Bernadeta Krynicka, jej zastępczyniami też panie – Alicja Konopka i Bogumiła Olbryś. W kobiece ręce trafiło także przewodnictwo dwóch komisji, czyli pięć kobiet sprawuje ważne funkcje kierownicze w samorządzie. Biorąc pod uwagę, że pań w Radzie Miejskiej jest tylko osiem, wskaźnik „sfeminizowania” władzy w Łomży może należeć do najwyższych w kraju.

Także we władzach powiatu łomżyńskiego jest pod tym względem nieźle. Starostą została Elżbieta Parzych, a w pięcioosobowym zarządzie powiatu jest jeszcze Irena Przybylak. Łomża zyskała kobiecą twarz.

Łomżyński Leonardo Stachanow

Jednym z podstawowych zadań radnych, którym mieszkańcy powierzyli troskę o sprawy miasta czy gminy jest codzienna praca w komisjach. Tam projekty dotyczące ważnych inicjatyw, przepisów lokalnego prawa powinny nabierać jak najlepszych kształtów dzięki kompetencjom i doświadczeniu radnych wspomaganych przez urzędników.

Ta niezbyt widoczna dla opinii publicznej praca, to sól działalności samorządowej. Dlatego już na starcie nowa Rada Miejska dokonała obsadzenia komisji. O politycznym obrazie, jaki się wyłonił, już była mowa. Warto jednak zwrócić uwagę na coś jeszcze. Oto składy komisji Rady Miejskiej Łomży: 

I. Komisja Finansów i Skarbu Miasta:  Tadeusz Zaremba – Przewodniczący; Elżbieta Rabczyńska - Z-ca Przewodniczącego; Witold Władysław Chludziński; Hanka Gałązka; Wiesław Tadeusz Grzymała; Alicja Konopka; Wanda Mężyńska; Janusz Sławomir Mieczkowski; Andrzej Modzelewski; Bogumiła Olbryś; Zbigniew Prosiński; Andrzej Wojtkowski.

II. Komisja Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego:  Andrzej Modzelewski – Przewodniczący; Zbigniew Prosiński - Z-ca Przewodniczącego; Witold Władysław Chludziński; Dariusz Domasiewicz; Anna Maria Godlewska; Jan Olszewski; Stanisław Oszkinis; Tadeusz Zaremba;

III. Komisja Gospodarki Komunalnej: Witold Władysław Chludziński – Przewodniczący; Ireneusz Waldemar Cieślik - Z-ca Przewodniczącego;  Hanka Gałązka; Anna Maria Godlewska; Wiesław Tadeusz Grzymała; Marianna Jóśkowiak; Janusz Sławomir Mieczkowski; Andrzej Modzelewski; Bogumiła Olbryś; Jan Olszewski; Elżbieta Rabczyńska; Andrzej Wojtkowski; Tadeusz Zaremba.

IV. Komisja Edukacji  Kultury i Dziedzictwa Kulturowego: Hanka Gałązka – Przewodnicząca; Janusz Sławomir Mieczkowski - Z-ca Przewodniczącej; Ireneusz Waldemar Cieślik; Alicja Konopka; Wanda Mężyńska; Andrzej Modzelewski; Bogumiła Olbryś; Edyta Śledziewska; Andrzej Wojtkowski;     Tadeusz Zaremba.

V. Komisja Rodziny, Pomocy Społecznej i Zdrowia: Wanda Mężyńska -  Przewodnicząca; Marianna Jóskowiak - Z-ca  Przewodniczącej; Dariusz Domasiewicz; Anna Maria Godlewska; Łukasz Kacprowski; Andrzej Modzelewski, Bogumiła Olbryś; Stanisław Oszkinis; Edyta Śledziewska.

VI. Komisja Bezpieczeństwa i Porządku: Zbigniew Prosiński – Przewodniczący; Anna Maria Godlewska - Z-ca Przewodniczącego; Maciej Andrzej Borysewicz; Ireneusz Waldemar Cieślik; Marianna Jóskowiak; Andrzej Modzelewski; Stanisław Oszkinis; Andrzej Wojtkowski.

VII. Komisja Sportu,  Turystyki i Rekreacji: Andrzej Wojtkowski – Przewodniczący; Łukasz Kacprowski - Z-ca Przewodniczącego; Dariusz Domasiewicz; Andrzej Modzelewski; Jan Olszewski; Zbigniew Prosiński.

Są w tym gronie mocarze, którzy podejmą dla miasta trud w trzech czy nawet czterech komisjach. Ale jest przede wszystkim tytan, którego nazwisko pojawia się we wszystkich siedmiu.

Człowiek, który w jednakim stopniu poradzi sobie w materii finansów i skarbu miasta, gospodarki komunalnej, edukacji, kultury i dziedzictwa kulturowego, rodziny, pomocy społecznej i zdrowia, bezpieczeństwa i porządku, sportu, turystyki i rekreacji, a jeszcze lepiej w sprawach rozwoju, przedsiębiorczości i zagospodarowania przestrzennego, bo tam został przewodniczącym. To Andrzej Modzelewski. Nasz rodzimy Człowiek Renesansu, „Łomżyński Leonardo da Vinci”, a zarazem „Łomżyński Aleksiej Stachanow”, Człowiek Bicia Rekordów Wydajności Pracy i Pokonywania Norm. Aleksiej da Vinci, Leonardo Stachanow. Wydaje się, że próżno by szukać w krajowych samorządach podobnej postaci. A jest jeszcze do „zagospodarowania” Komisja Rewizyjna. Panie Andrzeju, trzymamy kciuki!

Od wyborów nie minął jeszcze miesiąc, a już są co najmniej trzy powody, dla których Rada Miejska Łomży tej kadencji zapisuje się w historii polskiej samorządności. Aż strach pomyśleć co zdarzy się w tych następnych 47. miesiącach.       

Red. Przepraszamy portal www.mylomza.pl oraz naszych Czytelników za spowodowane błędem technicznym umieszczenie materiału roboczego do niniejszego felietonu, w którym znalazł się tekst orginalnie publikowany na portalu www.mylomza.pl. Obecna wersja felietonu/tekstu publicystycznego jest opracowaniem właściwym.