Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 02:09

Bezcenne zabytki diecezji łomżyńskiej

- W Polsce ciągle dochodzi do kradzieży zabytkowych przedmiotów sakralnych, choć jest o wiele lepiej niż w latach dziewięćdziesiątych, kiedy liberalizacja prawa paszportowo-celnego doprowadziła do rabunkowego „polowania na gotyk” – mówi inspektor Mirosław Karpowicz były szef Krajowego Zespołu do walki z przestępczością przeciwko Dziedzictwu Narodowemu.
Bezcenne zabytki diecezji łomżyńskiej

- W Polsce ciągle dochodzi do kradzieży zabytkowych przedmiotów sakralnych, choć jest o wiele lepiej niż w latach dziewięćdziesiątych, kiedy liberalizacja prawa paszportowo-celnego doprowadziła do rabunkowego „polowania na gotyk” – mówi inspektor Mirosław Karpowicz były szef  Krajowego Zespołu do walki z przestępczością przeciwko Dziedzictwu Narodowemu.

Już po raz drugi w Łomży odbyła się konferencja poświecona obiektom sakralnym oraz sprawom związanym z ich renowacją i zabezpieczaniem miejsc kultu religijnego.

- Zorganizowaliśmy konferencję dla księży i konserwatorów z diecezji łomżyńskiej – informuje dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Łomży ksiądz Tomasz Grabowski. –Kościoły wymagają szczególnej ochrony, gdyż są to budynki użyteczności publicznej i jednocześnie miejsca, które zawierają sztukę dawnych czasów. Dlatego należy podejmować działania mające na celu zachowanie sztuki sakralnej dla potomnych.

Największym problemem w zabezpieczeniu zabytkowych kościołów oraz unikalnej sztuki jest utrzymanie ich w odpowiednim stanie.

- Na szczęście jest szeroka pula środków między innymi unijnych oraz ministerialnych , dzięki którym można prowadzić renowacje kościołów -  mówi Andrzej Nowakowski wojewódzki konserwator zabytków . - Często zabytkowe świątynie są zaniedbane, księża nie mają też dostatecznej świadomości jakich materiałów używać do  remontów kościołów, zdarza się, że po prostu stosują nieodpowiednie technologie renowacji. Tymczasem przed doborem materiałów należy wykonać odpowiednie badania. Namawiamy zarządców parafii by kontaktowali się z konserwatorami. Niektóre firmy zajmujące się materiałami renowacyjnymi mają wśród pracowników technologów, konserwatorów, dzięki czemu mogą świadczyć usługi profesjonalnie, bez szkody dla budynków. Księża nie są szkoleni w zakresie ochrony zabytków dlatego potrzebne są spotkania poświęcone tej tematyce.  

Andrzej Nowakowski dodaje jednocześnie, że czarny rynek sztuki jest prawdopodobnie większy niż rynek narkotykowy, dlatego najcenniejsze dzieła powinny być przenoszone do odpowiednio zabezpieczonych muzeów.  

- Na zachodzie Polski zabezpieczanie eksponatów sakralnych to codzienność. U nas też wiele się zmienia, księża coraz częściej przekazują przedmioty sakralne, z których już nie korzystają, na przykład naczynia liturgiczne oraz szaty. W diecezji drohiczyńskiej mamy świetne zorganizowane muzeum, które od lat gromadzi liczne eksponaty. Najwięcej problemów mamy z zabezpieczeniem szat liturgicznych, które często przechowywane były w złych warunkach, są zawilgocone, nadgryzione przez myszy, a przecież to cenne eksponaty , często z elementami pasów słuckich i innych bardzo rzadkich materiałów,  które musimy chronić. Dlatego apel do księży by przekazywali zabytkowe elementy stroju, bo przecież nie są one przez nich już używane, a stanowią bezcenną wartość kulturową – dodaje Andrzej Nowakowski.

Konferencja dotycząca zabytków sztuki sakralnej ma już drugą edycję. W roku ubiegłym została zorganizowana przy współpracy z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków w Białymstoku.

-  Pierwsza odsłona konferencji była bardzo udana, proboszczowie podjęli współpracę z firmami zajmującymi się renowacją zabytkowych obiektów, nastąpiła też ich inwentaryzacja, jak na przykład ta przeprowadzona przy pomocy nowoczesnego skanera w kościele w Szczuczynie – mówi Sławomir Zgrzywa z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, delegatura w Łomży.  - Na dzisiejszym spotkaniu jest firma, która prowadzi szczegółowe inwentaryzacje cmentarzy, dzięki takim pracom udaje się odnaleźć  stare obiekty cmentarne, których nie ma w spisach konserwatorskich. Konferencje i spotkania specjalistyczne są niezbędne, księża otrzymują informacje o firmach, a my jakość debaty oceniamy po liczbie wydawanych później zezwoleń konserwatorskich. 

Sławomir Zgrzywa wyjaśnia jednocześnie, że ciągle zdarzają się kradzieże w zabytkowych kościołach, choć jest ich mniej niż dziesięć lat temu. Do jednej z ostatnich kradzież doszło w Wąsoszu, gdzie  z gotyckiego kościoła zrabowano m.in. monstrancję. Część eksponatów została odzyskana, gdyż służby konserwatorskie posiadały odpowiednią inwentaryzację przedmiotów, która posłużyła jako materiał śledczy policji.

Podczas konferencji  w auli szkół katolickich zaprezentowana została także wystawa „Policja w ochronie dziedzictwa narodowego” komisarza Mirosława Karpowicza. Ekspozycja przedstawiająca m.in.  odzyskane przez policję zabytki została po raz pierwszy zaprezentowana w Lublinie w 2009 roku na KUL-u. Obiegła ponad sześćdziesiąt ośrodków w kraju i zagranicą, między innymi w Wilnie, Kijowie, Watykanie.  

- Dzięki naszym działaniom udało się odzyskać zabytkowy relikwiarz skradziony w roku 1978  z rodzinnej miejscowości kardynała Wyszyńskiego. Został odzyskany dopiero po 28 latach przez Centralne Biuro Śledcze i powrócił do świątyni w Zuzeli, gdyż przedawnienie kradzieży niż znosi prawa własności – mówi inspektor Mirosław Karpowicz były szef  Krajowego Zespołu do walki z przestępczością przeciwko Dziedzictwu Narodowemu.

Kradzież dzieł sztuki w żargonie policyjnym nazywana jest przestępczością międzynarodową. Pierwsza systemowa grabież sztuki nastąpiła w Polsce podczas Potopu Szwedzkiego.

- Jeśli weźmiemy pod uwagę grabieże z ostatniej wojny światowej, to automatycznie dochodzimy do wniosku, że należy chronić to co pozostało ze szczególną dbałością – mówi inspektor Mirosław Karpowicz - Przez lata brakowało w kraju inwentaryzacji dóbr ruchomych w obiektach sakralnych, ale od kilkunastu lat realizowane są programy związane z dokumentacja i rejestracja unikalnych przedmiotów, które znajdują się w kościołach. Oczywiście ścierają się dwie tendencje, jedna zmierzająca do całkowitej ochrony i zabezpieczenia, a druga optująca za tym by sakralne dzieła sztuki pozostały w miejscach, gdzie są ciągle przedmiotami kultu religijnego. W kościele prawosławnym w latach osiemdziesiątych zdecydowano się na przenoszenie zabytkowych obrazów i rzeźb do zabezpieczonych miejsc. W kościele Rzymsko-Katolickim te działania nie miały odpowiedniej skali i dochodziło do wielu grabieży.

Konferencja „Obiekty Sakralne” została zorganizowana przez Muzeum Diecezjalne przy współpracy z firmą Operante, która zajmuje się budowaniem pozytywnych relacji pomiędzy gospodarzami parafii a firmami świadczącymi usługi dla obiektów kultu religijnego. 


Podziel się
Oceń

Komentarze