Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Szczegóły śledztwa zabójstwa Krzysztofa Choińskiego

Prokuratura Okręgowa w Łomży przedstawiła szczegóły zamordowania wiceprezydenta Łomży Krzysztofa Choińskiego.
Szczegóły śledztwa zabójstwa Krzysztofa Choińskiego

Prokuratura Okręgowa w Łomży przedstawiła szczegóły zamordowania wiceprezydenta Łomży Krzysztofa Choińskiego.

Były wiceprezydent Łomży zginął z 18 na 19 października 2011 roku. Kilkumiesięczne śledztwo wyjaśniło szczegóły zabójstwa. 18 kwietnia Krzysztof Choiński wracał do domu pieszo ze spotkaniu grona pedagogicznego, którego gospodarzem było Towarzystwo Wiedzy Powszechnej (siedziba przy ul. Spokojnej w Łomży). Niedaleko swojego domu spotkał Grzegorza O., Marcina S. oraz Sławomira C.. Razem z nimi udał się dobrowolnie, około godz. 20:00 do domu przy ul. Kwadratowej, w którym cała trójka napotkanych mężczyzn piła już wcześniej alkohol. Później dołączyli do nich jeszcze Grzegorz B. i Andrzej K.. Pomiedzy mężczyznami doszło do utarczki słownej. Eskalacja konfliktu pomiędzy sprawcami, a Choińskim miała miejsce około godz. 22:00. Wtedy sprawcy zaczęli go bić. Następnie zabrali mu portfel, w którym znajdowały się pieniądze i karty bankomatowe. W bankomacie na ul. Dwornej trzech mężczyzn trzykrotnie próbowało wypłacić pieniądze. W tym czasie prezydent przebywał na ul. Kwadratowej z Grzegorzem O. i Sławomirem C.. Ten pierwszy znęcał się nad byłym wiceprezydentem: kilkukrotnie bił go metalowym pogrzebaczem, po czym wylał mu na głowę wrzątek, a kneblem zatkał mu usta. Mężczyznom, którzy pojechali ze skradzionymi kartami do bankomatu, nie udało się podjąć żadnych pieniędzy. Zdenerwowani, wrócili do meliny przy ul. Kwadratowej gdzie ponownie pobili wiceprezydenta.

Nieprzytomnego Krzysztofa Choińskiego przed godz. 2.00 w nocy zawlekli do auta Grzegorza B. i wywieźli do Rybna. Początkowo mieli zamiar wrzucić prezydenta do rzeki. Zmienili jednak plany i żyjącego jeszcze, rozebranego porzucili na łące koło Rybna. Krzysztof Choiński zmarł nad ranem, 19 października.

5 kwietnia w związku z tym zabójstwem skierowany został do Sądu Okręgowego w Łomży akt oskarżenia przeciwko pięciu sprawcom.Oskarżonym grozi od 12 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Sprawcy są w areszcie tymczasowym do 20 kwietnia, ale ma on zostać przedłużony.

Jeden ze oskarżonych, który odpowiada, w warunkach recydywy specjalnej, w 1989 roku dopuścił się bardzo brutalnego napadu rabunkowego, za który został skazany na karę 6 lat pozbawienia wolności. Pozostali też byli już wcześniej karani.

–Sprawcy po części przyznali się do popełnienia czynów, które się im zarzuca. Jednak analiza ich wyjaśnień prowadzi do wniosku, że każdy z nich próbuje zbudować najbardziej korzystną dla siebie wersję wydarzeń. Mówiąc jeżykiem potocznym po prostu każdy z nich próbuje się wybielać – tłumaczył na konferencji prokurator Janusz Sobieski, naczelnik V Wydziału Śledczego.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze