Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Czarne oblicze długiego weekendu

Niebezpiecznie było na drogach i nad wodą w województwie podczas drugiego majowego przedłużonego weekendu. Kilka osób zginęło, byli poszkodowani, mandaty, pijani za kierownicą, ogromne korki na ruchliwych trasach
Czarne oblicze długiego weekendu

Komeda Wojewódzka Policji informuje, że od czwartku do niedzielnego południa, w 9 wypadkach zginęły 4 osoby, a 9 zostało rannych. Przyłapanych zostało blisko 40 pijanych kierowców. Pierwsze dwie ofiary pochłonęła woda - upalna pogoda sprawiła, że na kąpieliskach zaczął się już wzmożony ruch.        

Problemy zaczęły się już w świąteczny czwartek. W Białymstoku na ulicy Antoniukowskiej 40-letni kierowca potrącił 14-letnią rowerzystkę, która przejeżdżała przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Dziewczynka ze złamaną nogą i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu trafiła do szpitala. W Czyżach 60-letni kierowca osobowego nissana zjechał do rowu i dachował. Z ogólnymi potłuczeniami, złamaniem żeber i obrażeniami wewnętrznymi został hospitalizowany. W Zambrowie ranne zostały kolejne 2 osoby podróżujące fordem, który uderzył w metalową barierę, a potem w słup energetyczny.

Piątek przyniósł jeszcze tragiczniejsze zdarzenia. W miejscowości Jabłoń Kościelna w powiecie wysokomazowieckim. Motocyklista w wieku 39 lat, najprawdopodobniej w wyniku poślizgu, stracił panowanie nad maszyna i śmiertelnie potrącił 60-letniego pieszego. Sam doznał licznych obrażeń.. Na ul. Zawadzkiej w Łomży, gdy kierowca passata zatrzymał się aby udzielić pierwszeństwa pieszym w jego tył wjechała rozpędzona astra. W wyniku tego kierowca vw doznał urazu kręgosłupa, zaś kierowca opla zbiegł z miejsca zdarzenia pozostawiając auto na parkingu. Około godziny później, gdy powrócił do samochodu, został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że 67-latek jest pijany - miał ponad 2 promile.

Do kolejnych poważnych wypadków doszło w sobotę. Rano białostoccy policjanci otrzymali sygnał o tragicznym zdarzeniu na przejściu dla pieszych przy ul. Wierzbowej. Kierowca astry w wieku 68 lat potrącił starszą o trzy lata kobietę, która zginęła na miejscu. Najtragiczniejsze skutki przyniósł również wypadek, do którego doszło niespełna na trasie Drohiczyn – Sieniewice w powiecie siemiatyckim. Tam 29-latek zginął, gdy kierując niedopuszczonym do ruchu quadem zawracając nie ustąpił pierwszeństwa astrze. Do kolejnego wypadku doszło wieczorem w gminie Grodzisk. Według wstępnych ustaleń, 26-letni kierowca astry zbliżając się do skrzyżowania z drogą nr 690 nie ustąpił pierwszeństwa kolejnej astrze i doprowadził do bocznego zderzenia z tym pojazdem, który następnie wpadł na nadjeżdżającą z naprzeciwka cordobę. W rezultacie kierująca seatem i dwoje pasażerów opla o z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala.

W nocy z soboty na niedzielę doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku. W gminie Płaska koiło Augustowa, jak wstępnie ustalili mundurowi, 24-letni kierowca audi z nieznanych przyczyn zjechał do rowu i uderzył w dwa drzewa a następnie dachował. Nie przeżył tego zdarzenia a jego 22-letni pasażer w stanie ciężkim został odwieziony do szpitala.

Znakomita pogoda zachęcała także do wypoczynku nad wodą. Tragiczny finał miał w dwóch przypadkach. W Bugu utonął 64-letni mężczyzna, który wypadł z kajaka. W jeziorze Białym w Augustowie natomiast życie stracił 32-letni mężczyzna próbujący ratować psa, który odpłynął za daleko od brzegu.        


Podziel się
Oceń

Komentarze