Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Lech Antoni Kołakowski: Mamy obowiązki wobec Polaków ze Wschodu

Lech Antoni Kołakowski, poseł Ziemi Łomżyńskiej, był w gronie przedstawicieli Polski biorących udział w posiedzeniu parlamentarzystów krajów Trójkąta Weimarskiego w Paryżu. Wiceprzewodniczący sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej przedstawił tam stanowisko naszego kraju w bardzo trudnych kwestiach kryzysu emigracyjnego i napływu uchodźców do Europy.
Lech Antoni Kołakowski: Mamy obowiązki wobec Polaków ze Wschodu

Autor: Paweł Kula

- Podkreśliłem w swoim wystąpieniu i towarzyszącym mu komentarzu zobowiązania Polski wobec naszych rodaków, którzy trafili na Wschód i których staramy się sprowadzić do Ojczyzny. Przypomniałem także
o roli, jaką Polska spełnia wobec Ukrainy znajdującej się w bardzo trudnej sytuacji. Świadczymy naszym sąsiadom pomoc, przyjmujemy mieszkańców zmuszonych do opuszczenia swoich domów w Donbasie czy na Krymie – mówi poseł Lech Antoni Kołakowski.

Jak dodaje, Polska szanuje zobowiązania podjęte przez poprzedników, ale zgodnie ze stanowiskiem rządu premier Beaty Szydło, przyjmowanie uchodźców do naszego kraju musi być poprzedzone weryfikacją ich tożsamości.

Wystąpienie posła Lecha Kołakowskiego, Wiceprzewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP podczas III. Trójstronnego posiedzenia prezydiów Zgromadzenia Narodowego Republiki Francuskiej, Niemieckiego Bundestagu oraz Sejmu RP (Paryż, 16-17 czerwiec 2016 r.) Trójkąt Weimarski

Sesja I. Unia Europejska wobec wyzwań – kryzys migracyjny i problem napływu uchodźców

Panowie Przewodniczący!

Szanowni Państwo!

Jest mi niezmiernie miło znaleźć się w tak zacnym gronie prezydiów francuskiego Zgromadzenia Narodowego, niemieckiego Bundestagu oraz Sejmu RP. W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować za zaproszenie oraz możliwość wystąpienia przed Państwem. Spotkanie w tak znakomitym gronie wymaga, aby wspólnie skoncentrować się na kwestiach, które są trudne i niezwykle ważne dla nas i wszystkich obywateli UE. Wszyscy podzielamy pogląd, że obecnie jedną z kluczowych kwestii dla Unii Europejskiej jest sprawa migracji i uchodźców. Jest to poważny problem, który wymaga systemowego rozwiązania a nie doraźnych działań.

Analizując kryzys migracyjny i problem napływu uchodźców w stanowisku Polskim:

  • Podtrzymujemy, że rozwiązanie kryzysu migracyjnego można osiągnąć poprzez rozwiązanie prawdziwych przyczyn migracji, tj. zakończenie konfliktów w Syrii i Iraku, stabilizację sytuacji w Libii oraz rogu Afryki. Cele te są osiągalne w okresie średnio- i długoterminowym. Do tego czasu powinniśmy skoncentrować się na działaniach, które ograniczą negatywne konsekwencje kryzysu, tj. na zacieśnieniu kontroli na granicach zewnętrznych UE i na współpracy z państwami trzecimi.

  • Pozytywnie oceniamy implementację konkluzji szczytu UE-Turcja (18.03.2016 r.), co przyczyniło się do ograniczenia presji migracyjnej w kierunku Grecji oraz pomogło odzyskać kontrolę nad przepływami migrantów prze Morze Egejskie. Skuteczne wdrożenie ustalonych działań, w tym w szczególności stosowanie przez Turcję zobowiązań readmisyjnych, miało i w dalszym ciągu ma kluczowe znaczenie dla rozwiązania kryzysu.

  • Dla Polski w dalszym ciągu kluczowe jest wzmocnienie ochrony granic zewnętrznych UE. Zaangażowanie polskiej Straży Granicznej jest w tym zakresie znaczące. Od początku roku wysłaliśmy w sumie ok. 200 funkcjonariuszy do Grecji, Słowenii i Macedonii, w celu zapewnienia właściwej kontroli granicznej i funkcjonowanie hotspotów.

  • Negatywnie odnosimy się do opcji zakładającej wprowadzenie stałego mechanizmu relokacji oraz opcji zakładającej alokację wszystkich wniosków azylowych pomiędzy państwa członkowskie. Mechanizmy redystrybucji nie rozwiążą problemu migracyjnego, ponieważ nie stanowią odpowiedzi na prawdziwe przyczyny migracji, mogą za to stanowić czynnik przyciągający migrantów.

  • W odniesieniu do procesu relokacji i przesiedleń podkreślamy, że Polsce brakuje doświadczeń
    i przyzwolenia społecznego, które pozwalałyby przyjmować uchodźców, stąd realizacja powyższych zobowiązań napotyka w Polsce na trudności.

  • Większość uchodźców zmierzających do UE, stara się dotrzeć do dwóch lub trzech wymarzonych państw członkowskich, w tym m.in. do Niemczech, Francji, Anglii ze względu na pomoc socjalną w tych państwach. Gdy uchodźcy otrzymują informację, że zostaną relokowani do innego państwa niż cek ich podróży, są sfrustrowani. W takiej sytuacji podejmowanie prób ich integrowania wbrew woli, nie może skończyć się sukcesem! 

Aby rozwiązać problem uchodźców wskazać też należy na podjęcie działań prewencyjnych polegających na przyjęciu programów pomocowych Unii Europejskiej dla państw źródeł kryzysu na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Działanie te polegałyby na wsparciu ich gospodarek inwestycjami na rynku pracy. Musimy zdać sobie sprawę, że rozwiązanie kryzysu migracyjnego będzie sukcesem jedynie wtedy, kiedy weźmiemy pod uwagę przyczyny kryzysu. Każdy automatyczny mechanizm redystrybucji migrantów nie może być odbierany jako właściwa reakcja na kryzys, gdyż w konsekwencji stworzy silny czynnik przyciągający i tylko pogłębi kryzys. Ponadto państwa członkowskie UE muszą mieć możliwość podejmowania suwerennych decyzji w zakresie preferowanych środków kontrybucji. Rozwiązanie problemu migracyjnego oraz stałego napływu uchodźców wymaga systemowego rozwiązania, które musi opierać się na zachowaniu podmiotowości państw członkowskich, poszanowaniu tożsamości narodowej oraz zagwarantowaniu praw człowieka. Wszelkie przymusowe środki będą nie tylko nieskuteczne ale także szkodliwe dla integracji europejskiej i przyczynią się do wzmocnienia radykalnych postaw w wielu państwach UE.

Pragnę państwa poinformować o wielkim wyzwaniu jakie czeka Państwo Polskie. W wyniku zaborów Polski- powstań, wojen światowych, wywózek, zsyłek, przesiedleń, zmian wschodnich granic, poza Polską znalazło się kilka milionów Polaków. Dzisiaj ich potomkowie pragną wrócić do Polski-Wolnej Ojczyzny. Dlatego też przygotowany jest program repatriacji-powrotu do kraju Polaków ze Wschodu. Wiązać będzie się to z bardzo wysokimi kosztami budżetowymi Państwa Polskiego.

Jestem przekonany, że dzisiejsze spotkanie będzie inspiracją do owocnej dyskusji i chęci podjęcia konstruktywnych działań”.

Trójkąt Weimarski to popularne określenie odnoszące się do utworzonego 25 lat temu Komitetu Wspierania Współpracy Polsko – Niemiecko – Francuskiej. Po raz pierwszy parlamentarzysta z Łomży miał zaszczyt wypełniać tak ważną misję w imieniu Sejmu i Polski.

- Osobiście także uważam to wystąpienie za jedno z moich najważniejszych w pracy parlamentarnej – podkreśla Lech Antoni Kołakowski.

Łomżyński poseł wziął udział także w spotkaniu przedstawicieli parlamentów krajów Unii Europejskiej
w Hadze.



Podziel się
Oceń

Komentarze