Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Tylko rozumu ukraść się nie daje...

Kilku sprawców złodziejskich wyczynów, niektórych dosyć nietypowych, zatrzymali w ostatnich dniach łomżyńscy policjanci. Okazuje się, że do ukradzenia „nadaje się” właściwie wszystko.
Tylko rozumu ukraść się nie daje...

Autor: KMP Łomża

Maszynę budowlaną – zagęszczarkę – przywłaszczył sobie 24-letni mieszkaniec Łomży. Jak informuje Komenda Miejska Policji, kradzież została zgłoszona kilka dni temu. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, sprawca - najprawdopodobniej po przecięciu łańcucha spinającego kilka tego typu urządzeń - skradł urządzenie o wartości 7 tys. zł. Intensywna praca policjantów z Wydziału Kryminalnego KMP doprowadziła do ustalenia i zatrzymania podejrzanego. Funkcjonariusze dotarli również do 30-letniego pasera, który za 500 zł kupił skradzioną maszynę. Policjanci odnaleźli ją w garażu na trenie jednej z posesji w gminie Piątnica. Odzyskane mienie wróciło już do właściciela, a podejrzani wczoraj usłyszeli zarzuty. Za swoje czyny odpowiadać będą przed sądem - za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, z kolei paserstwo zagrożone jest karą do 2 lat więzienia.

Z kradzionym telewizorem pod pachą, niemal na gorącym uczynku, zatrzymany został natomiast 26-letni mężczyzna, który szedł sobie jedną z łomżyńskich ulic. Nic dziwnego, że zwrócił na siebie uwagę policjantów.

Jak się okazało, sprzęt o wartości około 700 złotych został skradziony z hotelowego pokoju. Złodziej był recydywistą – ustalili mundurowi.

Kosiarki elektrycznej, nożyc, sekatora i innych przedmiotów nie niósł ostentacyjnie ulicą 22-letni mieszkaniec Łomży, ale i tak został zatrzymany. Skrupulatna praca policjantów pozwoliła „namierzyć” podejrzanego o włamanie do altanki działkowej, do jakiego doszło w czerwcu. Wartość skradzionych rzeczy oszacowana została na 750 złotych.

Obydwie sprawy też będą miały sądowy finał.


Podziel się
Oceń

Komentarze