Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here

Pożegnanie Lecha Kozioła

Wskazywał nam drogę w nowej rzeczywistości - mówił Tadeusz Kołodko, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Białymstoku. Liczne grono prawników, ale także przedstawicieli innych zawodów, poczty sztandarowe adwokatury oraz oddziału NSZZ "Solidarność " w Łomży, mieszkańcy Łomży pożegnali w sobotę na zabytkowym cmentarzu przy ul. Kopernika Lecha Józefa Kozioła.
Pożegnanie Lecha Kozioła

Osobowość

Nie we wszystkich notach biograficznych pojawiają się informacje wskazując z jak nietuzinkowej wywodził się Lech Kozioł rodziny. Starsza siostra, Urszula Kozioł, jest wybitną postacią świata polskiej literatury, zwłaszcza poezji. Brat, Andrzej,  wokalistą bardzo popularnego zespołu "VOX".

Prawie nigdzie nie ma wzmianek jak wielki był mistrzem języka polskiego, anegdoty, humoru.

Pozwolę sobie na kilka osobistych "migawek" pamięci. Lech Kozioł był okresie 20 lat mojej pracy dziennikarskiej jednym z kilku zaledwie ludzi, których wypowiedzi można było dokładnie przelewać na papier. Nawet przecinki było wiadomo, gdzie umieścić.    

I jeszcze jedno wspomnienie. Kiedyś na rozprawie w jednym z sądów rejonowych w kieszeni Lecha Kozioła rozdzwonił się telefon. - Panie, mecenasie! Przecież pan wie, że na sali trzeba telefon wyciszyć i ustawić na wibracje - z wyrzutem powiedziała sędzia. - Wysoki sądzie, proszę o wybaczenie. Ale w moim wieku to już nawet nie wibracje, tylko drżenie - odpowiedział adwokat.

Nawet oskarżeni pokładali się ze śmiechu.

Lech Józef Kozioł zmarł 2 listopada w łomżyńskim szpitalu  




Podziel się
Oceń

Komentarze