Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 01:07
Reklama

Lepiej parkingi budować niż za nie płacić

Płatne parkowanie w centrum miasta. Pomaga w organizacji ruchu czy bardziej szkodzi rozwojowi przedsiębiorczości?
Lepiej parkingi budować niż za nie płacić

Autor: Zdjęcie z prawej: Stary Rynek przed Ratuszem godz. 15:15, zdjęcie z lewej: Stary Rynek przed Ratuszem godz. 16:15

Gwoździe

Prezydencki projekt zawiera wyliczenia finansowe, ale przy wielu okazjach przedstawiciele Ratusza (np. naczelnik Andrzej Karwowski podczas debaty w Domku Pastora) wyraźnie podkreślali: nie chodzi o pieniądze, a o organizację ruchu.

- To miało sens kilkanaście lat temu, kiedy powstawała płatna strefa - tłumaczy Jadwiga Serafin z Restauracji "Na Farnej". - Starówka była żywa i gospodarczo kwitła. Miejsc parkingowych brakowało. Czasy się jednak zmieniły i teraz każdy parkomat działa jak "straszak", a nawet - powiedziałabym - jak "gwóźdź do trumny" dla ekonomicznej pozycji centrum miasta.

O pożytkach otwartej, bezpłatnej Starówki mówią właściwie wszyscy właściciele budynków, sklepów, lokali gastronomicznych i usługowych ze Starego Rynku i okolic. Wskazują na większy ruch w swoich firmach, ale także na nowe zjawisko - puste przez wiele miesięcy lokale znajdują najemców. Przywrócenie opłat te korzystne zjawiska może zrujnować. Kolejny argument: lepiej prosperujące firmy to tworzone w nich miejsca pracy i więcej podatków. Płatna strefa parkingowa to miejsce pracy tylko w biurokracji.

- Doraźna poprawa wyników ekonomicznych to tylko część tego, co jest w tej sprawie ważne - mówi Artur Filipkowski, szef Grupy Medialnej Narew. - Chodzi przede wszystkim o długoterminowe tworzenie wizerunku naszego miasta: musi być interesujące, atrakcyjne, wolne od haraczu za parkowanie. I taka narracja ma iść w świat.



Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama