Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 23:05
Reklama
Reklama

Drogowi „wyczynowcy”

Jak się ma w perpspektywie pobyt w więzieniu, to nic dziwnego, że można się napić. Ale lepiej jednak nie siadać za kierownicę. W dodatku za kierownicę fiata 126p.
Drogowi „wyczynowcy”

Jak się ma w perpspektywie pobyt w więzieniu, to nic dziwnego, że można się napić. Ale lepiej jednak nie siadać za kierownicę. W dodatku za kierownicę fiata 126p.

Produkcja pojazdu, który był symbolem „gierkowskiego socjalizmu” lat 70, zakończyła się w Polsce w 2000 roku. Każdy egzemplarz, jaki pojawia się jeszcze teraz drogach, budzi zainteresowanie. Nic zatem dziwnego, że policjanci z Zambrowa zatrzymali taki rzadki okaz do kontroli. Zwłaszcza, że jechał nieco dziwnie.

Jak informują służby prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, okazało się, że kierujący „maluchem” mężczyzna jest mocno pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3,5 promila alkoholu. A po chwili wyszło na jaw, że 36-letni mieszkaniec Zambrowa jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. I tam – po wytrzeźwieniu – trafił. A za jazdę po pijanemu odpowie dodatkowo.

Jeżdżenie po wychyleniu wielu „maluchów” fiatem 126p przez człowieka poszukiwanego do odsiadki to duży wyczyn. Ale w naszym rankingu tegorocznych „dużych wyczynów” na drogach województwa to jednak tylko trzecie miejsce na podium.

Pierwsze bezapelacyjnie należy się litewskiej „załodze” audi skontrolowanego przez policjantów w okolicach Stawisk w marcu. Obcokrajowcy jechali „wężykiem” i nie zareagowali na wezwanie do zatrzymania. Radiowóz ruszył za nimi i policjanci doskonale widzieli jak w trakcie jazdy odbywa się w audi przesiadanie pasażera z tylnego siedzenia na fotel kierowcy. Nowy kierujący zatrzymał pojazd. Okazało się, że autem podróżowało trzech obywateli Litwy w wieku od 21 do 24 lat. Obaj kierowcy byli pijani (2,3 oraz 2,5 promila), podobnie zresztą jak ich trzeci kolega, który cały czas spał na przednim siedzeniu. Różnica między „starym” a „nowym” kierowcą audi polegała na tym, że jeden nie miał w ogóle prawa jazdy, a drugiemu dokument zatrzymali dopiero kolneńscy policjanci.

Trudny do pobicia jest również wyczyn mieszkańca województwa małopolskiego zatrzymanego do kontroli na ulicach Łomży. Także był poszukiwany od odbycia kary więzienia i także kierował po pijanemu. Zambrowianina z trzeciej pozycji przebija jednak tym, że nie miał prawa jazdy i jechał kradzionym pojazdem. Na dokładkę policjantom próbował przedstawić się nazwiskiem szwagra.




Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama