Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 02:28
Reklama
News will be here

Kwestarze po raz 30. poproszą o hojność

To może być kolejny rekord, ponieważ zbieranie pieniędzy potrwa trzy dni. A może też dlatego, że kwesta odbędzie się po raz 30., a jubileusze mobilizują bardziej... A może, przede wszystkim, dlatego, że to ma sens. Już od ponad pokolenia 1 listopada, Dzień Wszystkich Świętych w Łomży, oznacza złożenie hołdu pamięci zmarłym bliskim i równie obowiązkowo wrzucenie datku do puszki kwestarskiej na zabytkowym cmentarzu przy ul. Kopernika.
Kwestarze po raz 30. poproszą o hojność

Nie próbuje podsumowywać jaką kwotę udało się zebrać i przeznaczyć na cmentarne zabytki przez 29 dotychczasowych kwest. Zabawne jest to, że pierwsza, w 1984 roku, przyniosła około 52 tysięcy złotych, tak jak rok temu. "Po drodze" były zresztą zbiórki z wielomilionowymi, inflacyjnymi rekordami.  To oczywiście jednak tylko wartości nominalne o nieporównywalnej tzw. sile nabywczej. Najważniejsze, że nie widać słabnącego zaangażowania mieszkańców w ochronę swojej zbiorowej pamięci, jaką daje nekropolia.

Tegoroczna kwesta może rzeczywiście należeć do najbardziej udanych. Kwestarze z puszkami przy bramach pojawią się tradycyjnie 1 listopada od 8 rano i pozostaną na posterunkach do zmierzchu.

- W Dniu Zadusznym i w niedzielę 3 listopada będziemy prosili o datki do rozmieszczonych na cmentarzu skarbon - wyjaśnia  Józef Babiel. Jak dodaje, wśród kwestarzy na pewno będą parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele instytucji i organizacji, grup zawodowych, harcerze. "Ludzie aktywni" - jak ich ogólnie określa  wiceprezes TPZŁ.                  

Łomżyńska kwesta 1 listopada na rzecz ratowania zabytków cmentarza trzech wyznań założonego w 1801 roku należy do najbardziej trwałych tego rodzaju inicjatyw w Polsce. Dopiero od niedawna organizują podobne akcje coraz liczniejsze miejscowości, gdzie cmentarze stają się łącznikiem między historią a współczesnością. Józef Babiel z 30-letnim stażem kwestarza uważa, że nie ma istotnych pokoleniowych różnic w podejściu do akcji ratowania zabytków.

- Osoby starsze podchodzą do tego z większą wrażliwością i zaangażowaniem, ale młodsze też do tego dojrzewają - mówi.

Zatem, wszyscy, którzy kochacie Łomżę, dawną i nową! Do zobaczenia 1 listopada w naszej świątyni pamięci i bądźmy hojni.      



Podziel się
Oceń

Komentarze