Starówka: trzeba pokazać moc

- Macie Państwo, mamy wspólnie, cztery miesiące, aby przynajmniej uruchomić potencjał, o którym mówimy - mówi Andrzej Garlicki, zastępca prezydent Łomży podczas roboczego spotkania z grupą przedsiębiorców ze Starówki. - Po tych czterech miesiącach wszyscy zostaniemy ocenieni.

Łomżyńska Starówka dostała nową szansę od samorządu. Od początku czerwca do końca września na Starym Rynku będzie można parkować za darmo. Będzie także otwarty przejazd do ulicy Giełczyńskiej wzdłuż południowej pierzei placu. Były to postulaty właścicieli firm handlowych, usługowych, gastronomicznych ze Starego Miasta.

- Musimy zadać sobie pytanie: co dalej? - przekonywał Andrzej Garlicki. - W mojej ocenie, Państwa oferta dla klientów jest ważna, ale kluczowe znaczenie ma promocja. Zachęcam, abyście się zrzeszyli, zaczęli działać wspólnie. Cenne byłoby stworzenie pewnego funduszu i - co uważam za niezwykle ważne - znalezienie "animatora Starówki". Mogę też zadeklarować, że odpowiedzią na wasze pomysły będzie zaangażowania miasta i jego instytucji. Pokażcie moc sprawczą, pokażcie, że łomżyńska "Starówka warta jest mszy".

Przedsiębiorcy, m. in. Jacek Malanowski i Mirosław Kucisz z FotoGabs sygnalizowali, że nadal szwankuje polityka informacyjna.

- O niektórych wydarzeniach na Starym Rynku trudno po prostu znaleźć jakiekolwiek informacje - mówili.

Pojawiły się pomysły cotygodniowych jarmarków o różnorodnym charakterze na Starym Rynku, "świąt" poszczególnych ulic na Starówce, kolejnych zmian w organizacji ruchu, tworzenie "innej opowieści" o historycznym centrum miasta, które nie zamiera, a zaczyna nowe życie.

- Przypominam tylko, że mamy na razie te cztery letnie miesiące i najpierw rozważajmy działania w tej perspektywie - tłumaczył Andrzej Garlicki.

Artur Filipkowski, szef Grupy Medialnej Narew, zadeklarował stworzenie stałego miejsca dla "starówkowych" inicjatyw w Tygodniku Narew i na stronie internetowej narew.info. Zwrócił także uwagę , że powinien powstać także program wizualnego upiększania tej części miasta, która powinna - w połączeniu z bulwarami - stać się ulubionym miejscem spacerowym.

Przedsiębiorcy podjęli ideę "samoorganizacji". Mają zamiar jeszcze w tym tygodniu spotkać się poszerzonym gronie, podyskutować o formie zrzeszenia i przygotować kolejny zestaw propozycji dla władz miasta, a także zastanowić się nad wyborem "animatora" do organizacji i koordynacji planowanych przedsięwzięć.