Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 28 kwietnia 2024 15:52
Reklama
News will be here

Ballada o Białym Rycerzu, jego dzielnych wojach i o krzyżackich na Mazowszu podbojach

Dawno, dawno temu, jak głosi legenda, bo jak było naprawdę, nikt już nie pamięta - Był, żył rycerz Pomścibor, bardzo poważany, co prowadził swych wojów do walki z wrogami. W Średniowieczu ziemie nasze były nękane najazdami wrogów podstępnych niesłychanie. A szczególnie zaś Krzyżacy okrutni byli, ludność mordowali, zagrody niszczyli.
Ballada o Białym Rycerzu, jego dzielnych wojach  i o krzyżackich na Mazowszu podbojach
Grodzisko w Małym Płocku. Podstawa nasypu wału 25 m, wysokość 10 m

Autor: Danuta Waśko

 

Na wieść o tym rozsierdził się komtur srodze.

Zwołał wielu rycerzy, kazał jechać w drogę.

Wydał rozkaz, by śmierć jego brata pomścili

i gródek w Małym Płocku doszczętnie zniszczyli. 

Wiele razy Krzyżacy gródek oblegali

ale zawsze Polacy wroga przeganiali.

 

Więc wrogowie użyli fortelu takiego,

by dostać się do środka gródka warownego.

-Napadniemy na Mały Płock w nocy znienacka,

może  będzie to wreszcie skuteczna zasadzka.

Dali swemu szpiegowi takie oto zadanie, 

podstępnie do twierdzy warownej się dostanie.

Potem poda wartownikom zatrute piwo

a gdy ci padną, otworzy bramę co żywo !

Wtedy opór obrońców będzie przełamany

i nareszcie Pomścibor będzie pokonany.

 

Akcja  według zamierzeń była bardzo krótka. 

Krzyżacy wymordowali mieszkańców gródka. 

Z oblężonej warowni Pomścibor ocalał,

dosiadł swego rumaka, w smutku się oddalał.

Przyrzekł sobie w rozpaczy; - nie zaznam spokoju,

dopóki nie pomszczę śmierci braci moich.

 

Wiele czasu od tamtych wydarzeń minęło.

Wiele wody w Skrodzie i Cetnie przepłynęło.

Dzisiaj możesz zobaczyć ziemne umocnienia,

resztki dawnej świetności grodu na tych ziemiach.

Możesz także o północy, kiedy przyjdzie pora,

ujrzeć na grodzisku rycerza Pomścibora.

Na rumaku białym, w poświacie księżyca,

galopuje wokół grodu jako błyskawica.

 

To już koniec legendy, więc kończę pisanie.

Niechaj ta historia w pamięci pozostanie.

 

Przez kilkanaście lat mieszkałam na wsi, w gminie Mały Płock. Zainteresowało mnie małopłockie grodzisko. Zaciekawiła mnie historia tego miejsca. I tak trafiłam na wydany przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną w Białymstoku (rok 1995), zbiór legend zebranych przez Walentynę Niewińską pt.”Legendy województw: białostockiego, łomżyńskiego, suwalskiego”. W tym zbiorze, na stronie 37 znajduje się „Niezwykła historia o białym rycerzu z Małego Płocka” pisana prozą. To na jej podstawie napisałam moją balladę. Utwór powstał w 2012 roku. Do tej pory leżał w szufladzie, nie był nigdzie publikowany. 

 

Danuta Waśko



Podziel się
Oceń

Komentarze