Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here

Mniej piwa, więcej owocowych win. Polacy zmieniają alkoholowe gusta

Choć zdecydowanie królują te przygotowane na bazie winogron, coraz częściej wybieramy też wina owocowe. Rzadziej zaś sięgamy po niskoprocentowe trunki o złotej barwie. Mamy możliwości produkcyjne, ale wciąż walczymy z postrzeganiem niektórych alkoholi.
Mniej piwa, więcej owocowych win. Polacy zmieniają alkoholowe gusta

Autor: iStock

Pozycja win owocowych rośnie

Opierając się na badaniach przeprowadzonych przez Euromonitor International, „Rzeczpospolita” opisała popularność owocowych win w Polsce. Dane te pokazują, że coraz więcej pieniędzy wydajemy nie tylko na tradycyjne trunki gronowe, ale również na ich odpowiedniki produkowane z gruszek, porzeczek, malin czy agrestu.

Prognozuje się, że na wina z tej drugiej grupy wydamy w 2021 r. 643,5 miliona złotych. Dla porównania, w 2020 r. było to 609,5, a rok wcześniej 624,1 miliona złotych.

W przeliczeniu na litry, w 2020 r. kupiliśmy ich ponad 80 milionów; w 2019 r. 72,4 miliony a w roku bieżącym przewidywania sięgają nawet 87,3 milionów. Cały rynek wina w Polsce ma być do końca roku warty 6 miliardów złotych, z czego 80 proc. stanowią tradycyjne trunki gronowe.

Producenci muszą jednak walczyć z postrzeganiem niszowych alkoholi przez konsumentów. Statystyki wskazują jednak, że robią to coraz skuteczniej. „Wina owocowe wciąż wielu konsumentom kojarzą się z najtańszymi trunkami, sztucznie dosładzanymi i z podniesionym udziałem alkoholu. Jednak taka oferta, o ile nadal dostępna, jest niszą – dzisiaj wina z najróżniejszych owoców kupowane są coraz chętniej.” – ocenia „Rzeczpospolita”.

Rzadziej sięgamy po piwo

Tak wynika z ostatnich danych przekazanych przez  Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W 2020 r. przeciętny Polak wypijał ok. 93 litrów piwa w ciągu roku. Choć to niebagatelny wynik, wskaźnik ten był wówczas najniższy od 2010 r. Rekordy popularności bije natomiast bezalkoholowy odpowiednik złotego trunku. Już w ubiegłym roku Kompania Piwowarska wskazywała w swoim raporcie, że właśnie sprzedaż z tego segmentu przyspieszyła najbardziej dynamicznie.


Podziel się
Oceń

Komentarze