Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Muzyka świata w nadnarwiańskim dworze, czyli Wielka Gala XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża [VIDEO i FOTO]

Trwające ponad tydzień święto muzyki często nieodgadnionej, podczas którego zaprezentowany został swoisty kalejdoskop form muzycznych, zakończyło się Wielką Galą w Pałacu. A mowa o XXIX już Międzynarodowym Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża. W niedzielny wieczór w Muzeum Przyrody - Dwór Lutosławskich w Drozdowie przed licznie zgromadzonymi słuchaczami wystąpił Jacek Szymański oraz jego goście. W programie koncertu znalazły się przeboje operowe, opertkowe ale także musicalowe. Finałowa gala Festiwalu z widzami wśród zieleni dworskiego ogrodu to już tradycja. Tym razem zagrożona została przez deszczowe chmury, które jednak Drozdowo ominęły. Było pogodnie, ale chłodno, co odczuli niektórzy z wykonawców.
Muzyka świata w nadnarwiańskim dworze, czyli Wielka Gala XXIX Międzynarodowego Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża [VIDEO i FOTO]

- Festiwal ma już 29 lat, ale zawsze zaskakuje łączeniem tradycji z nowoczesnością, ciekawymi formami prezentowania muzyki, repertuarem, osobowościami i talentem wykonawców. Także na finałowej gali byliśmy świadkami niezwykłego koncertu z muzyką i wykonawcami z całego świata. Z satysfakcją samorząd województwa bierze udział  w organizacji międzynarodowego wydarzenia, które daje nam w regionie smak wielkiej kultury światowych scen muzycznych. To muzyka ze znakiem wysokiej jakości. Za rok jubileusz 30-lecia i myślę, że zostaniemy z organizatorami, bo to znakomita wizytówka województwa - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś, który wraz z marszałkiem Arturem Kosickim był honorowym patronem Festiwalu, a urząd marszałkowski wsparł też  finansowo organizację wydarzenia.

Twórcą Muzycznych Dni od samego początku, dyrektorem artystycznym, a także wykonawcą w niektórych koncertach  jest Jacek Szymański    

- To, co w naszej pracy stanowi największą  niewiadomą, czyli publiczność, była znakomita. Nie dość, że była bardzo dobra frekwencja, to jeszcze widzowie reagowali w sposób świadczący o dużym wyrobieniu. Artyści byli witani i podejmowani w sposób niezwykły. Nasłuchałem się od wykonawców przez te dni jak wspaniali ludzie tu mieszkają, jak są pomocni, sympatyczni,  życzliwi. Zauważyłem też zjawisko zauroczenia: debiutanci mówią, że Łomża i nasze okolice są piękne, ci, którzy tu powrócili po przerwie – że coraz piękniejsze  - mówił z uśmiechem Jacek Szymański, który prowadził finałową galę.

 

 

 




Podziel się
Oceń

Komentarze