Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Sprawdź, czy ty też powinieneś płacić podatek od deszczu

Wielu właścicieli działek nie tylko nie wie, że powinni go płacić, ale także, co to jest. W tym roku samorządy, którym brakuje pieniędzy, podatek od deszczu będą skutecznie ściągać. Zaległości także. I to z 5 lat.
Sprawdź, czy ty też powinieneś płacić podatek od deszczu

Autor: iStock

Tymczasem opłata deszczowa, podatek deszczowy, podatek od deszczu – bo pod takimi nazwami funkcjonuje – obowiązuje w Polsce już od 2018 roku.

Co to jest?

Opłata deszczowa to po prostu narzędzie do walki z betonozą. Na działkach gęsto zabudowanych i mało zalesionych retencja wody i gromadzenie się jej w ziemi są ograniczone. Dlatego ma zachęcać do korzystania z rozwiązań ekologicznych. 

Opłata deszczowa jest naliczana od powierzchni obiektów, które blokują wchłanianie deszczówki przez ziemię, w tym m.in.:

• dachów budynków,

• tarasów,

• kostki brukowej na działce,

• niepublicznych dróg i placów.

Kto musi płacić?

Podatek od deszczu obowiązuje na wsi i w mieście. Muszą go płacić właściciele nieruchomości o powierzchni przekraczającej 3500 mkw., niepodłączonych do kanalizacji, na których zabetonowano 70 i więcej procent powierzchni. Jeśli te warunki nie są spełnione, podatek nie obowiązuje. W praktyce podatek od deszczu płacą teraz głównie właściciele:

• sklepów wielkopowierzchniowych,

• dużych zakładów produkcyjnych,

• zespołów magazynów.

Właściciele domów jednorodzinnych czy działek rekreacyjnych raczej nie mają się czego obawiać – ich posesje nie spełniają warunków koniecznych do płacenie podatku od deszczu. Przynajmniej na razie.

Kto będzie musiał płacić?

Trwają bowiem prace nad zmianą ustawy. Zgodnie z planami – jak podaje money.pl – podatek od deszczu będą musieli płacić wszyscy właściciele nieruchomości już od 600 mkw. i wskaźnika zabudowy na poziomie przynajmniej 50 proc. Wciąż jednak trwają uzgodnienia i konsultacje.  

Opłata – co ważne – będzie obowiązywała m.in. wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, szpitale, zakłady pracy, a także indywidualnych właścicieli posiadłości. Powodem może być np. utworzenie parkingu czy podjazdu. 

Ile wynosi?

Najwyższą stawkę płacą ci, którzy na swoich działkach nie mają żadnej infrastruktury retencyjnej. W takim przypadku stawka podatku wynosi 1,50 zł za mkw.

Stawka 0,90 zł za mkw. dotyczy osób, które na swojej nieruchomości mają infrastrukturę retencyjną o wydajności do 10 proc. odpływu rocznego.

Instalacje osiągające retencję w przedziale 11-30 proc. zapewniają jeszcze mniejszą stawkę – 0,45 zł za mkw.

Nie wszyscy pamiętają o tym podatku

W 2023 r. podatek od deszczu będzie ściągany za ostatnie 5 lat. Zdaniem ekspertów wiele firm nawet nie wie o istnieniu opłaty deszczowej. Co więcej niektóre gminy nie wiedzą, że powinny taką opłatę pobierać. 

– Mając świadomość, jak wygląda kondycja finansowa gmin, oraz biorąc pod uwagę fakt, że w 2023 r. zgodnie z ordynacją podatkową zobowiązania będą ściągane za 5 poprzednich lat, możemy zakładać, że wkrótce organy podatkowe zaczną się upominać o daninę wraz z należnym oprocentowaniem. Jest to więc dobry moment, aby przedsiębiorcy zweryfikowali wysokość należnego podatku – podpowiada Małgorzata Pałys, menedżer działu podatków i opłat lokalnych w Ayming Polska, cytowana przez regiodom.pl.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze