Wieniec „Niezłych Ziółek” pojedzie na dożynki prezydenckie

Chciałbym wyrazić olbrzymi podziw dla Państwa pracy oraz tego, w jaki sposób kultywujecie tradycję naszego regionu, łączącą naturę, duchowość, religijność. Prezentowane tu wieńce są niezwykłe i choć prawa konkursu są takie, że zwycięzca jest jeden, to chcę zapewnić, że każdy z was zasługuje na laury – podkreślał Łukasz Prokorym tuż przed ogłoszeniem wyników. – Wszystko jest tu na najwyższym poziomie: i piękne sploty, i to, w jaki sposób są prezentowane. Jeszcze raz dziękuję – dodał.

Bogdan Dyjuk z kolei, który w zarządzie województwa jest odpowiedzialny m.in. za obszar rolnictwa, przypomniał, że to dopiero początek sezonu konkursów na wieńce dożynkowe, bo już za kilkanaście dni odbędzie się wojewódzkie święto plonów.   

Jedni pojadą do Warszawy, a pozostałych zapraszam na nasze dożynki wojewódzko-diecezjalne w Małym Płocku już 14 września – zapraszał.

Konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy skierowany jest do gmin, a za ich pośrednictwem do kół gospodyń wiejskich, gminnych instytucji kultury oraz twórców indywidualnych. Zadanie polega na przygotowaniu wieńca dożynkowego, który formą i użytym materiałem nawiązuje do tradycji wieńców występujących na terenie naszego regionu.

Jak informował dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz przewodniczący komisji konkursowej Andrzej Pleszuk, jury ocenia przede wszystkim kompozycję i wykonanie zgodne z tradycją, różnorodność użytych materiałów naturalnych, estetykę wieńca i estetykę prezentacji. Wszystkie te kryteria spełniał właśnie wieniec z Sobolewa.

A o tym, jak powstawał, opowiadała jego współautorka Małgorzata Dojnikowska z KGW „Niezłe Ziółka”.

Nasz wieniec jest całkowicie naturalny, nie używamy drutu, gwoździ ani kleju, tylko roślin, sznurka konopnego i takich witek wierzbowych – wyjaśniała. – Używamy kłosów zbóż, roślin ogrodowych i łąkowych, ale tylko takich, które na naszych terenach rosły przed 1939 rokiem. Oczywiście do wyplatania nie używa się roślin będących pod ochroną i roślin trujących – dodała.

Zwycięski wieniec ma kształt kolisty. Mocno zaznaczone są elementy z żyta i pszenicy.

Kłosy żyta symbolizują matkę ziemię, która nas karmi, podstawa obłożona pszenicą to my, czyli społeczności, to nasze wsie, nasze gminy, a korona z kwiatów to symbol tej pięknej miłości i dobra płynącego z ziemi – mówiła Małgorzata Dojnikowska.  

W konkursie przyznano też drugie miejsca. Ex aequo otrzymały je wieniec przygotowany przez KGW z Dobrzyniewa Dużego i KGW z Szudziałowa.

Zwycięzcy powalczą o nagrodę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej podczas Dożynek Prezydenckich 2025. Wydarzenie odbędzie się 13-14 września w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.