Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:51
Reklama
Reklama
Kisielnica gościła miłośników koni i tradycji

Hubertus w Kisielnicy – święto jeźdźców, myśliwych i dzieci - [VIDEO]

W sobotę Ośrodek Jeździectwa i Rehabilitacji Konnej w Kisielnicy tętnił życiem. Odbył się tam Hubertus – wydarzenie, które łączy tradycję myśliwską, pasję do koni i radość dziecięcej zabawy. Nie zabrakło emocjonujących gonitw, wręczenia nagród i wspomnień o roli ośrodka w rehabilitacji najmłodszych.
Hubertus w Kisielnicy – święto jeźdźców, myśliwych i dzieci - [VIDEO]

Hubertus, święto myśliwych, leśników i jeźdźców, powrócił do Kisielnicy po kilkuletniej przerwie. Na zaproszenie Szpitala Wojewódzkiego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży do ośrodka przybyły setki miłośników koni, aby wspólnie celebrować to wyjątkowe wydarzenie.

Uczestnicy mogli podziwiać pokazy i przejażdżki konne, a także wziąć udział w tradycyjnym „tropieniu lisa” – jednej z najbardziej emocjonujących gonitw. Zarówno dzieci, jak i dorośli jeźdźcy zostali nagrodzeni medalami, pucharami i pamiątkami.

Jacek Piorunek, członek zarządu województwa podlaskiego, podkreślał, że odnowienie tradycji Hubertusa to nie tylko promocja regionu, ale także szansa na rozwój samego ośrodka.

Szpital Wojewódzki w Łomży zamierza utrzymywać tę placówkę w coraz lepszym standardzie. Każde zainteresowanie i wsparcie są ważne, bo pozwolą prowadzić terapię konną dla dzieci i organizować wydarzenia, które zapewnią dodatkowe środki finansowe – zaznaczył.

O rozwój miejsca dbają także instytucje zewnętrzne. Ppłk Zbigniew Jankowski poinformował, że osadzeni z Zakładu Karnego w Czerwonym Borze od kilku miesięcy pracują społecznie na rzecz ośrodka.

To forma readaptacji społecznej i odpłacenie się za wyrządzone krzywdy – mówił, zapowiadając większe zaangażowanie w przyszłości.

Sylwia Przestrzewska-Laskowska, współorganizatorka wydarzenia, zwróciła uwagę na integracyjny charakter Hubertusa.

Najmłodsze dzieci szukały lisa w specjalnej gonitwie, starsze próbowały sił w szybszym kusie, a najbardziej doświadczeni jeźdźcy rywalizowali w galopie pełnym adrenaliny – opowiadała.

To wydarzenie było również okazją do wspomnień. Romuald Wojtkowski, wieloletni kierownik Ośrodka Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci, przypomniał historię miejsca: od rekreacyjnych początków w 1981 roku, po rozwinięcie działalności rehabilitacyjnej od 1989 roku. 

Kontakt z koniem daje dzieciom niezwykłe efekty – ruch, ciepło i poczucie bezpieczeństwa. To nie tylko terapia, ale i zabawa – tłumaczył, podkreślając sukcesy podopiecznych, w tym udział zawodniczki z Kisielnicy w paraolimpiadzie w Rio de Janeiro.

Hubertus w Kisielnicy pokazał, że Ośrodek Jeździectwa i Rehabilitacji Konnej to nie tylko przestrzeń do rehabilitacji dzieci, ale także ważny punkt na mapie życia społecznego regionu. Dzięki zaangażowaniu dyrekcji, wsparciu władz samorządowych i instytucji oraz pasji mieszkańców, ośrodek ma szansę na dynamiczny rozwój.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama