Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 00:14
Reklama
Reklama

Zwyciężył, ale nie wygrał

Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski ma w Radzie Miejskiej więcej zwolenników niż zagorzałych przeciwników. Bardzo ważne dla siebie głosowanie wygrał 11 do 7, ale do pełnego triumfu zabrakło jednego głosu, ponieważ 5 radnych zachowało neutralność.
Zwyciężył, ale nie wygrał

Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski ma w Radzie Miejskiej więcej zwolenników niż zagorzałych przeciwników. Bardzo ważne dla siebie głosowanie wygrał 11 do 7, ale do pełnego triumfu zabrakło jednego głosu, ponieważ 5 radnych zachowało neutralność.

W przypadku samorządu Łomży koniecznych było co najmniej 12 głosów za udzieleniem bądź nieudzieleniem absolutorium. W tej sytuacji uchwała nie została przyjęta - prezydent "skwitowania" za ubiegły rok nie otrzymał, ale także sporo głosów zabrakło by uznać, że przegrał. Dla funkcjonowania miasta i jego władz brak uchwały nie ma żadnych konsekwencji.

O nieudzielenie absolutorium wystąpiła do całej Rady Miejskiej już kilka tygodni temu Komisja Rewizyjna, w której większość mają krytycy prezydenta. Mieczysław Czerniawski nie machnął ręką na negatywną ocenę, przystąpił do walki.

- Absolutorium ma "oblicze" ekonomiczno - prawne, nie mogę pozwolić aby podważana była rzetelność sprawozdania finansowego - tłumaczył. - Nie mogę się zgodzić, że był to rok stracony dla mieszkańców miasta.

Wraz ze skarbniczką miasta Grażyną Kołodziejską przy pomocy liczb i wykresów wykazywał radnym, że miasto skutecznie wykonało plan dochodów pozyskując przy tym pokaźne środki z zewnątrz, udało się przy tym zmniejszyć znacznie deficyt budżetowy i zrealizować niemal wszystkie zaplanowane wydatki. Prezentował także ocenę Regionalnej Izby Obrachunkowej, która uznała, że radni z Komisji Rewizyjnej sformułowali w swoim stanowisku uwagi nie odnoszące się do budżetu, a część krytyki oparli o błędna interpretację danych finansowych.

- Nie chcę tu polemizować z niesprawiedliwymi ocenami, choć kiedyś miałem nadzieję, że będziemy mogli razem tworzyć koalicję na rzecz miasta. To marzenie się rozwiało, nie mam pretensji, ale mieszkańcy Łomży muszą otrzymać rzetelną informację - przekonywał z pasją Mieczysław Czerniawski.

Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Elżbieta Rabczyńska i grupa radnych krytycznie odniosła się do wyjaśnień prezydenta. Wypominali mu nie tylko sprawy budżetowe ale np. także małą aktywność w zwalczaniu bezrobocia czy politykę kadrową, a nawet próby "pouczania" radnych czy sprawy, które dopiero mają się wydarzyć.

Nie dali się przekonać nawet kilku swoim kolegom (m. in. Witoldowi Chludzińskiemu), którzy bardzo wyraźnie akcentowali, że absolutorium może dotyczyć wyłącznie spraw finansowych.

Ostatecznie głosowanie pokazało "partyjne" podłoże opinii radnych. Za nieudzieleniem absolutorium był klub radnych Prawa i Sprawiedliwości (co zresztą zapowiadali w swoich wystąpieniach. Samorządowcy z Platformy Obywatelskiej z kolei wstrzymali się od głosu.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama