Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

"Planowa" porażka AZS-u

W swoim drugim meczu w nowym sezonie Ekstraklasy tenisistki stołowe AZS-u PWSIP Łomża przegrały u siebie z drużyną aktualnego mistrza Polski, KTS-em Tarnobrzeg 0:3.
"Planowa" porażka AZS-u



W swoim drugim meczu w nowym sezonie Ekstraklasy tenisistki stołowe AZS-u PWSIP Łomża przegrały u siebie z drużyną aktualnego mistrza Polski, KTS-em Tarnobrzeg 0:3.

 Zdecydowanym faworytem rozegranego w środę, 11 września, w hali sportowej w Piątnicy meczu była najlepsza polska drużyna ostatnich lat. Trener KTS-u, Zbigniew Nęcek przeciwko AZS-owi desygnował do gry Chinkę Wang Yixiao, Kingę Stefańską i Roksanę Załomską – Nie przywiozłem tutaj najsilniejszego składu, bo chciałem, żeby było trochę emocji – mówił opiekun zespołu gości. I rzeczywiście w każdym z pojedynków łomżanki mogły powalczyć, a przy odrobinie szczęścia, wygrać kilka setów.

Spotkanie rozpoczęły najlepsze w obu ekipach Magdalena Sikorska i Wang Yixiao. Nasza zawodniczka prowadziła z Chinką równą walkę, ale decydujące o wynikach poszczególnych setów akcje wygrywała tenisistka gości. Najbliżej zwycięstwa Sikorska była w trzecim secie, gdzie prowadziła już 11:10, ale trzy kolejne piłki padły łupem rywalki.

Jako drugie do walki wyszły Weronika Łuba i Stefańska. Mimo, że łomżnka grała nieźle, to jednak  zawodniczka gości pokazała duże doświadczenie i od początku do końca kontrolowala wydarzenia przy stole wygrywając 3:0.

Zdecydowanie najlepiej zaprezentowała się Karolina Gołąbiewska, która stoczyła wyrównany bój z Roksaną Załomską. W pierwszych dwóch partiach tenisistka gospodarzy była bliska zwycięstwa mając kilka piłek setowych. Niestety w obu przypadkach lepsza była przeciwniczka wygrywając do 11 i 10. Dopiero w ostatniej partii przewaga byłej zawodniczki Stelli Gniezno była wyraźna i ostatecznie zakończyła się wynikiem 11:6.

- Trzeba było być dużym optymistą, żeby przed meczem liczyć na zwycięstwo. Mimo tego, że byliśmy skazywani na klęskę, momentami zaprezentowaliśmy dobry pingpong - mówił trener AZS-u, Wacław Tarnacki -  Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Karolina Gołąbiewska, która napędziła strachu nie byle komu. Warto przypomnieć, że Załomska w zeszłym sezonie, grając jeszcze w barwach Stelli Gniezno pokonała w Łomży zarówno Dong Rui Fang jak i Ren Bingran. Karolina dzielnie walczyła, ale zabrakło jej odrobinę doświadczenia, które mam nadzieję zdobędzie w pierwszej rundzie. A w drugiej już z pozytywnym skutkiem będzie potrafiła je zamienić na punkty.

Po dwóch meczach AZS ma na koncie dwie porażki. W trzeciej kolejce nasz zespół zmierzy się w Łomży z AZS-em UE Wrocław. Spotkanie zaplanowano na sobotę, 21 września na godz. 16:00.

 (db) 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama