Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Piłka nożna - Ełkaesiacy wrócili do treningów

Po bardzo krótkich urlopach na pierwszych zajęciach stawili się piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego. Zarówno w zespole jak i w sztabie szkoleniowym doszło do sporych zmian.
Piłka nożna - Ełkaesiacy wrócili do treningów

Kilka dni po ostatnim meczu poprzedniego sezonu władze klubu podjęły decyzję, że nowym pierwszym trenerem zostanie 34-letni Krzysztof Przytuła. Oprócz byłego piłkarza m. in. Arki Gdynia czy Cracovii zatrudniono również trenera bramkarzy Artura Sarniaka (ostatnio pracował w szkółce FC Barcelony w Warszawie), Marcina Chojnowskiego (prezes i trener KS Miastkowo), który odpowiedzialny będzie za drugą drużynę oraz masażystę. Na stanowisko drugiego trenera wrócił natomiast Marcin Mroczkowski – Bardzo się cieszę, że po raz pierwszy w Łomży jest cały sztab szkoleniowy. Tutaj każdy doskonale wie jakie ma obowiązki. Mam nadzieję, że systematyczna praca tych wszystkich osób już niedługo przyniesie pozytywne efekty – mówi Przytuła.

Oprócz zmian w sztabie trenerskim doszło również do sporych roszad w kadrze zespołu. W ŁKS-ie nie zobaczymy już bramkarzy Rafała Rakowieckiego i Jakuba Matlaka oraz pomocników Tomasza Bernatowicza, Jakuba Ambrożewicza i Gruzina Georgii Dzinikaszwili. Do zespołu dołączyli za to golkiper Orła Kolno, Łukasz Łopatowicz, obrońca Narwi Ostrołęka, Michał Lelujka, pomocnik Warmii Grajewo, Robert Speichler oraz trzech juniorów Marcin Malinowski, Artur Bajor i Rafał Maćkowski – Niestety z różnych przyczyn musieli opuścić nas zawodnicy, którzy ostatnio stanowili o  sile tego zespołu. Jednak uważam, że drużynie potrzeba było "świeżej krwi" - podkreśla młody szkoleniowiec - W końcu też w kadrze są młodzi wychowankowie. Teraz tylko musimy się skupić na spokojnej pracy, żeby umiejętności tych zawodników szły w górę.

Pierwszym sprawdzianem dla przebudowywanego zespołu miało być starcie w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski z Radomiakiem Radom, ale rywale zrezygnowali z gry. Dzięki temu łomżanie awansowali do kolejnej fazy rozgrywek, w której w środę, 17 lipca o godz. 19:00 na własnym stadionie zmierzą się z II-ligową Odrą Opole. Zwycięzca tej rywalizacji zmierzy się w następnej rundzie z Miedzią Legnia – Podchodzimy do każdego meczu w Pucharze z wolą zwycięstwa, nie ma mowy o jakimś odpuszczaniu. Po części traktujemy te rozgrywki jako jedną z form przygotowań do sezonu – podkreśla Przytuła. Poza meczami pucharowymi łomżanie trenować będą na własnych obiektach, a od poniedziałku, 15 lipca, zaczęli obóz dochodzeniowy. Szkoleniowec zaplanował również kilka gier kontrolnych. Przeciwnikami ŁKS-u mają być Błękitni Raciąż (20.07 – godz. 17:00), Znicz Biała Piska (27.07 – godz. 11:00), Wissa Szczuczyn i Sparta 1954 Szepietowo (oba mecze 2.08, pierwszy o godz. 16:00, drugi o 18:00) oraz Skra Wizna (6.08 – godz. 19:00).

- Naszym założeniem na ten sezon jest przebudowa zespołu. Przychodząc tutaj chcę nadać drużynie styl i charakter. Nie obiecuję zwycięstw w każdym meczu, ale myślę, że już w tej rundzie będziemy zaskakiwać. Najważniejsze będzie dla mnie skupienie się na pracy od podstaw i profesjonalizacja tego co robimy – zakończył opiekun ŁKS-u.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama