Siatkówka: Punkty na początek roku

Od zwycięstwa rozpoczęły występy w nowym roku siatkarki AZS-u UKS „Jedynka” PWSIP Łomża. Podopieczne trenera Mirosława Skawskiego po emocjonującym meczu pokonały na wyjeździe AZS UMSC Lublin 3:2 (25:22, 22:25, 25:17, 19:25, 15:13).

Łomżanki wróciły do walki o ligowe punkty po trzytygodniowej przerwie świąteczno-noworocznej. Wolny czas był jednak wypełniony nie tylko odpoczynkiem – Po świętach mieliśmy dwa treningi, a 29 grudnia zagraliśmy towarzysko dwa mecze z zespołem Nike Węgrów – mówi trener Skawski - Uważam, że te spotkania dały nam bardzo dużo i mimo dwóch porażek jestem zadowolony z postawy dziewczyn.

Jak się później okazało, starcie trzecioligowcem, było dobrym przetarciem przed spotkaniem z AZS-em Lublin. Już pierwszy set pokazał, że zawodniczki będą chciały walczyć o zwycięstwo. Po dobrej grze wygrały go bowiem 25 do 22. Niestety w drugiej partii lepsze okazały się rywalki, zwyciężając w takim samym stosunku.

Podrażnione stratą seta siatkarki z Łomży w trzeciej odsłonie zagrały wręcz koncertowo i odprawiły gospodynie do 17. Tym samym było pewne, że nie wyjadą z Lublina z pustymi rękami. Jednak jeden punkt to było dla nich zdecydowanie za mało. Stąd też duże skupienie i walka o to, żeby czwarty set tego meczu był jego ostatnim. Do stanu po 18 na parkiecie trwała zażarta walka punkt za punkt. Wtedy to sędziowie dwukrotnie odgwizdali błąd ustawienia łomżanek, przez co miejscowe dostały dwa "darmowe" punkty – Wydaje mi się, że te błędy nie miały miejsca – podkreśla szkoleniowiec Jedynki – To były tylko dwa punkty, ale cała sytuacja niewątpliwie wyprowadziła dziewczyny z równowagi i przez to przegraliśmy tę partię.

Sytuacja z końcówki poprzedniego seta podziałała bardzo mobilizująco na przyjezdne. Na początku łomżanki wyszły na kilkupunktowe prowadzenie, którego nie udało się jednak dotrzymać do końca. Lublinianki walczyły o każdą piłkę i w efekcie zdołały doprowadzić do wyrównania po 13. Dwie ostatnie wymiany należały już jednak do zawodniczek Jedynki i to one mogły cieszyć się z trzeciej wygranej w tym sezonie.

- Bardzo cieszę się z tego zwycięstwa, bo trzeba pamiętać, że graliśmy na wyjeździe, a pierwszy mecz przegraliśmy u siebie 0:3. Mamy mały niedosyt, że nie udało się zdobyć kompletu punktów, ale w kontekście walki o utrzymanie, każda zdobycz jest cenna – ocenia Skawski.

Po 11. kolejkach zespół z Łomży w dalszym ciągu zajmuje 8. miejsce, ale do zajmującej czwartą lokatę Perły Złotokłos traci zaledwie dwa oczka. W następnej serii spotkań Jedynka zagra u siebie, a rywalem będzie zajmująca trzecią lokatę drużyna AZS-u Politechnika Warszawa. Mecz odbędzie się w hali im. Olimpijczyków Polskich w sobotę, 12 stycznia o godz. 16.00.

 (db)