Goście z Litwy w Wyższej Szkole Agrobiznesu

Ponad 40-osobowa grupa samorządowców z Litwy, podczas swojej wycieczki do Polski odwiedziła m.in. Wyższą Szkołę Agrobiznesu w Łomży. Mieszkańcy rejonów solecznickiego i wileńskiego z zainteresowaniem oglądali szkołę, którą chętnie wybiera do kontynuowania nauki młodzież z ich terenów.

- To dla nas wielkie wsparcie i wielka pomoc - powiedział Zdzisław Palewicz mer Rejonu Solecznickiego. - Nasza młodzież po ukończeniu polskich szkół na Litwie ma możliwość studiowania w Polsce, tak jak i w całej Europie. Cieszy nas to, że z możliwości kontynuowania nauki w Macierzy korzysta tak wiele osób. Dzięki temu, że studiują w Polsce, poznają naszą drugą Ojczyznę, jej kulturę, doskonalą język i zdobywają, oczywiście, wiedzę i umiejętności przydatne im w dalszym życiu. Chcielibyśmy, żeby po ukończeniu studiów wracali na Litwę i tam pracowali lub prowadzili swoje przedsiębiorstwa. Ale jeżeli losy niektórych potoczą się inaczej i zostaną tutaj, to też będziemy się cieszyć. Najważniejsze aby młodzież zdobyła wykształcenie.

W tej chwili w Wyższej Szkole Agrobiznesu studiuje 90 Polaków zza wschodniej granicy. Łomżyńska uczelnia kusi ich nie tylko stosunkowo niewielką odległością od rodzinnych domów, ale także tym, że mogą tu zdobyć zawód, który daje im szansę pracy w służbach weterynaryjnych po powrocie na Litwę. Dlatego też tak wielu z nich wybiera towaroznawstwo. Ale „Agrobiznes” nie tylko wyposaża swoich absolwentów w tytuły i dyplomy inżynierów rolników, towaroznawców czy informatyków. Daje także szansę na kontynuowanie studiów magisterskich w innych polskich uczelniach lub – jeśli zdecydują się na rolnictwo – nawet na miejscu, w WSA. 
Dodatkowa atrakcją studiów w Łomży są wakacyjne płatne praktyki, na które studenci wyjeżdżają na Korsykę i do Anglii. Pozwalają one nie tylko na doskonalenie obcego języka, ale też wspomagają finansowo żaków. Świadczą o tym chociażby samochody studentów, które codziennie parkują przed budynkiem Wyższej Szkoły Agrobiznesu. Coraz częściej pojawiają się wśród nich także te z litewskimi rejestracjami.