Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Najlepsi tenisiści zjechali do Łomży

Przez dwa dni - 4 i 5 lutego - oczy wszystkich kibiców tenisa stołowego w Polsce zwrócone były na Łomżę. A wszystko za sprawą Ogólnopolskiego Turnieju Klasyfikacyjnego Seniorów i Seniorek, który odbył się w hali im. Olimpijczyków Polskich.
Najlepsi tenisiści zjechali do Łomży

Przez dwa dni - 4 i 5 lutego - oczy wszystkich kibiców tenisa stołowego w Polsce zwrócone były na Łomżę. A wszystko za sprawą Ogólnopolskiego Turnieju Klasyfikacyjnego Seniorów i Seniorek, który odbył się w hali im. Olimpijczyków Polskich.

W obu turniejach wzięło udział po 40 najlepszych zawodników w naszych kraju, którzy walczyli o zwycięstwo i punkty do rankingu Polskiego Związku Tenisa Stołowego. Wśród mężczyzn Łomża nie miała żadnego reprezentanta, za to zawodach kobiet były aż trzy - Magdalena Sikorska, Dominika Dąbrowska i Edyta Szabłowska - wszystkie reprezentujące drużynę AZS-u PWSIP Wałkuscy - Magda udział w OTK-u miała pewny ze względu na wysoką pozycję po dwóch turniejach. Dominika prawo gry wywalczyła zawodach wojewódzkich. A Edyta, która na WTK-u była druga, miała trochę szczęścia, bo zawodniczka reprezentująca województwo świętokrzyskie nie dojechała i dzięki temu ona mogła zagrać - tłumaczy trener AZS-u, Wacław Tarnacki. Dla tej ostatniej był to debiut na ogólnopolskim turnieju seniorów. Niestety brak doświadczenia był bardzo widoczny w grze Szabłowskiej, która w trzech pojedynkach grupowych zdołała wygrać zaledwie jednego seta i została sklasyfikowana na miejscach 33-40. Nieco lepiej poszło Dąbrowskiej, która wyszła z grupy na trzecim miejscu (1 zwycięstwo i 2 porażki), jednak w I rundzie turnieju głównego nie sprostała Agnieszce Kaczmarek ulegając 2:4 i ostatecznie zakończyła zawody na miejscach 25-28.

Z racji rozstawienia z nr 6, dopiero od trzeciej rundy udział w turnieju rozpoczęła Sikorska. W tej fazie rozgrywek miała spotkać się z Klaudią Kusińską (GLKS Nadarzyn), jednak z powodu kontuzji rywalki, od razu znalazła się w ćwierćfinale. Tam niestety, po bardzo zaciętym pojedynku, uległa Agacie Pastor z MKSTS Polkowice 3:4, mimo że prowadziła w setach 3:2 i w szóstej partii 8:6 – Wtedy przeciwniczce udało się zagrać dwa razy szczęśliwie i to mnie zupełnie zdekoncentrowało – tłumaczy Sikorska. - Ta zawodniczka zupełnie Magdzie nie „leży”. Nawet na ostatnim OTK-u spotkały się i wtedy też lepsza była Pastor. Jednak uważam, że ponownie zajęte miejsca w przedziale 5-8 jest zadowalające – ocenia trener Tarnacki.

Po dłuższej przerwie na rozgrywki indywidualne, tenisistki „Wałkuskich” wracają do walki o ligowe punkty. Już w najbliższą środę, 8 lutego, w hali im. Olimpijczyków Polskich podejmować będą wicelidera Ekstraklasy, KTS Zamek Tarnobrzeg. Początek spotkania o godz. 17:00. Wstęp wolny.

(db)


Podziel się
Oceń

Komentarze