Z sercem? Warto do Łomży

Przebudowa i wyposażanie łomżyńskiej kardiologii kosztowało 11,5 miliona złotych. Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego musiał dołożyć z własnych zasobów tylko niewielką część.  

- Praktycznie wszystkie fundusze zapewnił samorząd województwa przekazując środki unijne i zabezpieczając wkład własny  - stwierdził Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego. - To jedyny z naszych trzech szpitali wojewódzkich z trzecim stopniem referencyjności, bardzo dobre centrum fachowości w ochronie zdrowie, ale  potrzebujące stałego wspierania w zakresie remontów, wyposażania. A im bardziej specjalistycznych oddziałów czy dziedzin medycyny to dotyczy, tym więcej kosztuje. Myślę, że będę tu zgodny z marszałkiem Arturem Kosickim i Markiem Malinowski, który w zarządzie województwa zajmuje się sprawami ochrony zdrowia, jeżeli zadeklaruję, że będziemy nadal dofinansowywać szpitale wojewódzkie w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Jakość usług medycznych dla naszych mieszkańców powinna stale rosnąć. Wyzwania są duże, a możliwości powinny za nimi nadążać.

Jak dodał Marek Olbryś, w tym roku na zadania modernizacyjne do łomżyńskiego szpitala trafi 3,3 miliona złotych, a województwo podlaskie należy do kilku najlepszych w Polsce pod względem udziału nakładów na ochronę zdrowia z samorządowego budżetu.

- Nie możemy jednak kształtować płac - podkreślił wicemarszałek.     

W uroczystej inauguracji działalności "odnowionej" kardiologii w Łomży wzięli udział m. in. poseł Bernadeta Krynicka, przewodniczący rady społecznej placówki, burmistrz Kolna, Andrzej Duda, radni Sejmiku Stefan Krajewski i Jacek Piorunek, przedstawiciele środowisk i instytucji medycznych z Białegostoku i Łomży.

- Serdecznie dziękuję, wszystkim, którzy przyczynili się, że to zadanie zostało zrealizowane tak sprawnie i szybko. Dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość pracownikom pozostałych oddziałów szpitala, którzy także  odczuwali w tym okresie utrudnienia w codziennej pracy - mówił dyrektor Mariusz Obrycki.

Jak poinformowała dr Anna Markowska, baza łomżyńskiej kardiologii to teraz oddział z 37 łóżkami, w tym 12 intensywnej opieki oraz oddział rehabilitacji kardiologicznej (-Radosny, bo tam serca wracają do pełnej sprawności i zdrowia - dodała). Uzupełnia to najwyższej jakości aparatura i kompetentny personel.