Bezpłatna Starówka latem?

Pomysł, który zapalił iskierki zainteresowania w oczach prezydenta Łomży  Mariusza Chrzanowskiego oraz jego zastępców Agnieszki Muzyk i Andrzeja Garlickiego, pojawił się podczas spotkania prezydenckiej trójki z przedsiębiorcami ze Starego Rynku.

Kluczem jest ruch

Z inicjatywą dyskusji o sytuacji w historycznym centrum miasta wyszedł Artur Filipkowski, szef Grupy Medialnej Narew. Jego zaproszenie w gościnne progi Restauracji "Na Farnej" Jadwigi i Tadeusza Serafinów przyjęli nie tylko włodarz miasta z najbliższymi współpracownikami, ale także grupa przedsiębiorców prowadzących w rejonie Starego Rynku placówki, handlowe, usługowe czy gastronomiczne.

ZOBACZ ZDJĘCIA 

- Wszyscy cenimy sobie konkretne działania, dlatego chcielibyśmy na ten pierwszy raz zaproponować rozmowę o trzech sprawach - moim zdaniem - możliwych do przeprowadzenia stosunkowo prostymi decyzjami i bez nadmiernych kosztów - stwierdził Artur Filipkowski otwierając spotkanie.

Owe trzy problemy sformułowane na piśmie i wręczone prezydentom to: powiększenie parkingów - wzdłuż zachodniej pierzei (na wysokości sklepu Galeria Ławeczka) oraz na głównej płycie Starego Rynku do godz. 22; umożliwienie ruchu pojazdów do 3.5 tony wzdłuż  pierzei przy "filarach" z obowiązkowym wyjazdem w prawo w ul. Giełczyńską; zmiana usytuowania Ławeczki Hanki Bielickiej, polegająca na jej odwróceniu o 180 stopni.

W ocenie przedsiębiorców ze Starówki, dokonana w ostatnich latach przebudowa Starego Rynku, która zlikwidowała możliwość objechania placu dookoła i ograniczyła liczbę miejsc postojowych, stała się głównym "gwoździem do trumny" rozwoju tej części miasta. Stąd dwa z trzech punktów dyskusji.

 - Jak możemy zabiegać o klientów, jeżeli oni nawet nie mogą do nas dojechać - mówią handlowcy i restauratorzy.

Zaproponowali zatem wydłużenie strefy parkingowej wzdłuż zachodniej pierzei Rynku. Ten pomysł od razu podchwycił  wiceprezydent Andrzej Garlicki. Przestawienie słupków wyznaczających strefę ruchu i parkingi powinno być możliwe stosunkowo szybko. Władze miasta liczą jednak na pewien udział przedsiębiorców w kosztach przeróbki.

Więcej kontrowersji wzbudza pomysł wykorzystywania pod potrzeby parkingowe całej głównej płyty Starego Rynku.

- Na razie służy ona głównie gołębiom - żartował Andrzej Grzymała, handlowiec i radny poprzedniej kadencji. - W naszym projekcie pojawia się godzina 22, aby zapobiec pozostawianiu tu gratów nadających się na złom. W związku z powstawaniem np. letnich ogródków gastronomicznych czy imprezami można by tę strefę odpowiednio ograniczać.    

Andrzej Garlicki zaproponował, aby na razie przetestować to rozwiązania wyznaczając dodatkowe miejsca parkingowe nie od razu na całym placu, a na jego części w pobliżu Hali Targowej.  

Jeszcze większy problem władze miasta dostrzegają w postulacie przywrócenia ruchu wzdłuż ciągu kamienic "pod filarami".

- Obawiam się, że tego rodzaju udrożnienie Rynku jest raczej niemożliwe, a jeżeli nawet taka decyzja mogłaby zapaść, to nie obyłoby się bez bardzo poważnych kosztów kolejnej przebudowy - wyjaśnił zastępca prezydenta.

Hanka może się obrócić

Umiejscowienie ławeczki z rzeźbą Hanki Bielickiej to temat, który powraca pod dyskusję w Łomży od wielu miesięcy.

- Chcemy, aby w tle robionych tam pamiątkowych fotografii, zwłaszcza tych, które potem pokazują  nasze miasto w kraju i poza granicami, znajdowała się nie witryna nawet najlepszego sklepu, a rynek i ratusz - tłumaczył Artur Filipkowski.

Rozpatrywane były w ubiegłym roku plany przeniesienia Ławeczki Hanki Bielickiej z ulicy Farnej na główną płytę Starego Rynku. Obecny pomysł jest skromniejszy - odwrócenie całej "instalacji" o 180 stopni. - Rzecz do rozważenia - zadeklarowali prezydenci.             

Podczas rozmowy prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i jego współpracowników z orędownikami przywracania życia miejskiej Starówce pojawiły się także m. in. kwestie całkowitego zniesienia płatnych parkingów w centrum Łomży, przyszłości Hali Targowej, organizacji ruchu na ulicy Dwornej, zadań dla Straży Miejskiej w tym rejonie , a nawet zatrudnienia osoby do pomocy w parkowaniu. Dla Jadwigi Serafin kluczowe np. byłoby znalezienie sposobu, aby na Starówkę jak najliczniej docierały osoby spoza Łomży.

 Najbardziej inspirująca okazała się jednak idea "Bezpłatnej Starówki". To pomysł z dużymi szansami na - przynajmniej - eksperymentalną realizację w najbliższe wakacje. Prezydent Mariusz Chrzanowski wstępnie go zaakceptował, a dokładniej opracuje sprawę jego zastępca Andrzej Garlicki, który w Ratuszu szczególnie zajmuje się sprawami gospodarczymi. Zgodnie z propozycją,  Stary Rynek miałby być latem bezpłatny dla parkujących tam kierowców. Zawieszeniu pracy parkomatów na 2 - 3 miesiące mają towarzyszyć obserwacje i analizy jak wpłynie to na ruch na Starówce w ogóle, a także w sklepach i lokalach.

- Jestem przekonany, że ewentualną utratę wpływów parkingowych zrekompensują większe podatki, gdy ożyją puste w tej chwili lokale handlowe. Tylko "pod filarami" jest takich obecnie chyba siedem - przekonywał Andrzej Grzymała.

Poświęcone Starówce spotkania mają być kontynuowane.

- Wierzę, że wreszcie mamy partnerów rzeczywiście zainteresowanych problemami tej części miasta - podsumował spotkanie Artur Filipkowski.