Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Nasza Hanka. Pamiętamy

Anna Weronika Bielicka urodziła się 9 listopada 1915 roku w Kononowce (obecnie Ukraina). Kiedy narodziła się nasza, łomżyńska estradowa Hanka Bielicka, dokładnie nie wiadomo, ale to właśnie w takim wcieleniu pokochała ją Polska i spory kawałek świata. Dnia urodzin nie będziemy jednak zmieniać – 107. przypadają 9 listopada 2022 roku. - Zawsze byłam typową dziewczyną z Łomży, która prze do przodu. Nigdy nie zapominam, że pochodzę z małego miasta. Szczycę się tym, bo tam rosną najmocniejsi ludzie - te słowa są świadectwem przywiązania i sympatii Hanki Bielickiej do jej rodzinnego miasta.
Nasza Hanka. Pamiętamy

Hanka Bielicka, a właściwie Anna Weronika Bielicka, przyszła na świat w guberni połtawskiej. Była aktorką, artystką estradową i romanistką. W młodym wieku zamieszkała w Łomży, gdzie skończyła gimnazjum żeńskie im. Marii Konopnickiej. Prawie cały okres dwudziestolecia międzywojennego spędziła w Łomży, ale nawet mieszkając poza granicami miasta, utożsamiała się z nim, jego mieszkańcami i środowiskiem kulturalnym. W 1939 roku ukończyła studia na Uniwersytecie Warszawskim na Wydziale Filologii Romańskiej. Jako aktorka zadebiutowała również w 1939 roku. W okresie wojennym współpracowała z polskim teatrem „Pohulanka” w Wilnie, natomiast po 1945 roku z teatrami w Warszawie, Łodzi i Białymstoku. Bielicka najbardziej zasłynęła dzięki estradowej postaci Dziuni Pietrusińskiej, która komentowała paradoksy rzeczywistości „paniusi miejsko-wiejskiej z dość poważnie zmąconym poczuciem własnych korzeni”. Zagrała także w ponad 20 filmach, m.in. w „Celulozie”, „Cafe pod Minogą”, „Zakazanych piosenkach” i „Małżeństwie z rozsądku” oraz wielu serialach, m.in. „Wojnie domowej” i „Badziewiakach”.

9 marca 2006 roku przeszła poważną operację tętniaka aorty, po której jeszcze tego samego dnia zmarła. Pogrzeb łomżyńskiej artystki odbył się 16 marca. Została pochowana na warszawskich Starych Powązkach.

Hanka Bielicka wciąż kojarzona jest z bogato zdobionymi kapeluszami, bez których nie pokazywała się publicznie oraz z estradowymi monologami. Zawsze podkreślała, że źródłem jej życiowego szczęścia i powodzenia było przede wszystkim udane dzieciństwo, które spędziła w Łomży.

Jak co roku Miejski Dom Kultury-Dom Środowisk Twórczych zaprasza na koncert z cyklu Urodziny Pani Hani. Tym razem, na kolejną rocznicę MDK-DŚT pragnie zaproponować koncert „To, co najpiękniejsze. Przeżyjmy to jeszcze raz” Ewy Dałkowskiej z zespołem. Koncert odbędzie się w środę, 9 listopada (godz.18:00) w Hali Kultury w Łomży.

Recital Ewy Dałkowskiej "To co najpiękniejsze. Przeżyjmy to jeszcze raz", to sentymentalna podróż do wspomnień z twórczością m.in.: Osieckiej, Hemara, Herberta, Balińskiego czy Tuwima. Głównym motywem, który łączy wykonywane przez artystkę utwory jest nostalgia za tym, co przeminęło, a jednocześnie tak bardzo wzbogaciło naszą wrażliwość na piękno słowa. W programie recitalu, znajdą się również piosenki zaangażowane, które ściśle wiążą się ze stanem wojennym, w którym artystka dawała koncerty w ramach Teatru Domowego, co w tamtych czasach było aktem wielkiej odwagi i artystycznej niezależności.

Oprawę muzyczną dla wykonywanych w koncercie utworów, stanowić będzie muzyka znakomitych kompozytorów m.in. Krajewskiego, Derfla, Staszewskiego, Radwana. Publiczność będzie miała okazję posłuchać 20 utworów w nowych aranżacjach, m.in.: "Z kim tak Ci będzie źle jak ze mną", "Na pierwszy znak", " Kiedy mnie już nie będzie", "Sylwester w Budapeszcie", "Stara piosenka".

Ewie Dałkowskiej, aktorce teatralnej i filmowej towarzyszyć będą: Janusz Bogacki (fortepian), Marek Zebura (skrzypce), Tomasz Bogacki (gitara) i Paweł Pańta (gitara basowa). Wstęp wolny.


 


Podziel się
Oceń

Komentarze