Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Nastolatka z Polski uratowała życie nastolatkowi z Australii

Najpierw był wpis w sieci. Przeczytała go nastolatka z Polski. Wystraszona – zaalarmowała matkę, matka policję, a polska policja australijską. Nastolatka z dalekiej Australii udało się uratować.

– Nieważne, czy to Polska, czy Australia, czy inny kraniec świata. Działamy tak samo i z taką samą powagą – zapewniają policjanci. 

Chłopak potrzebował pilnej pomocy

Nastolatka z gminy Gierałtowice należy do zamkniętej grupy wsparcia w internecie. Jej uczestnicy porozumiewają się ze sobą z pomocą komunikatora. Tak było również tym razem. 

Dziewczyna – jak podaje TVN24 – trafiła na wpis Australijki. Napisała w nim o swoim rodaku, który chce popełnić samobójstwo. Z treści jednoznacznie wynikało, że chłopak potrzebuje pilnej pomocy, że „nie ma czasu do stracenia”, bo „liczy się każda minuta”.

Nastolatek z Australii – jak się okazało mieszka – w Perth. To ponaddwumilionowe miasto na zachodnim wybrzeżu Australii, oddalone od Polski 13 tys. km. 

Wystraszona nastolatka opowiedziała wszystko matce, która poinformowała miejscową policję. A ta zaczęła działać. 

Kryminalni wchodzą do akcji

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gliwicach wdrożył – jak to określił podinspektor Marek Słomski – odpowiednie procedury. Zostali zaalarmowani kryminalni. W trybie pilnym zebrali informacje, które mogły okazać się niezbędne w namierzeniu nastolatka z Perth: numery IP, pseudonimy, adresy.

– Wykonaliśmy niezbędną pracę operacyjną. Kiedy mieliśmy już potrzebną wiedzę, przekazaliśmy pilnie prośbę o pomoc do Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji w Warszawie, skąd błyskawicznie skontaktowano się z policją australijską w Canberze – relacjonuje TVN24 podinspektor Słomski. 

Chłopaka udało się uratować!

Polska policja przekazała informacje swoim australijskim kolegom. I  czekała na sygnał z Australii. Ten nadszedł bardzo szybko. 

Okazało się, że policjanci z Canberry przekazali sprawę policjantom w Perth, skąd pochodził grożący samobójstwem nastolatek. 

– Tamtejsi mundurowi zastali nastolatka w skrajnym zagrożeniu życia – dodaje Słomski. 

Udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali pogotowiu ratunkowemu.

– Dzięki temu udało się chłopaka uratować – podkreśla podinspektor z KPP w Gliwicach.

Gdzie szukać pomocy?

Policja przypomina wszystkim, że w sytuacji zagrożenia życia można dzwonić pod numery alarmowe 997 lub 112. 

  • Dzieci i nastolatki mogą również kontaktować się z: 
  • Całodobową Linią Wsparcia – 800 70 2222,
  • Antydepresyjnym Telefonem Forum Przeciwko Depresji – 22 594 91 00,
  • Telefonem zaufania dla dzieci – 116 111,
  • Dziecięcym Telefonem Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 121 212.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze