Będzie jej brakowało...

W Domu Aktora w Skolimowie zmarła Halina Miroszowa. Za kilka tygodni, 28 września, miała obchodzić 94. urodziny. W Łomży spędziła zaledwie małą część swojego życia, ale zawsze twierdziła, że były to lata najpiękniejsze.

Urodziła się w 1920 roku w Warszawie jako Halina Uścińska. Do 1928 roku mieszkała z rodzicami w Ostrowi Mazowieckiej, a potem zaczął się jej łomżyński okres z zaangażowaniem w harcerstwo i zwieńczony maturą w gimnazjum żeńskim imienia Marii Konopnickiej w 1939 roku.

Miały być potem studia, ale zaczęła się wojna. Była sanitariuszką w okresie wojny konspiratorką w Szarych Szeregach oraz Związku Walki Zbrojnej podczas okupacji. Wyszła za mąż za kolegę z Łomży, Antoniego Rościszewskiego, który po Powstaniu Warszawskim trafił do niewoli niemieckiej i zmarł w styczniu 1945 roku.

Po zakończeniu wojny podjęła pracę w Polskim Radiu. Tam poznała drugiego męża, Henryka Mirosza, wieloletniego szefa programu "Muzyka i Aktualności". Halina Miroszowa była dziennikarka radiową i telewizyjną. Powszechną sympatię zdobyła zwłaszcza prowadząc z Aleksandrem Małachowskim program "Telewizja nocą" poświęcony zwykłym, ludzkim sprawom.

Mieszkając w stolicy zawsze pamiętała o swojej Łomży i "najpiękniejszych latach". Dlatego 11 listopada 1958 roku wzięła udział w założycielskim spotkaniu Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i była w nim bardzo aktywna do ostatnich dni. Została Honorową Obywatelką Łomży. Otrzymała od ministra kultury Srebrny Medal "Gloria Artis" na wniosek TPZŁ. 1 lipca tego roku w Skolimowie odwiedzili ją przedstawiciele Towarzystwa z życzeniami imieninowymi. Umówili się też na spotkanie urodzinowe we wrześniu...