Karol Nawrocki zaprzysiężony na Prezydenta RP: "Będę głosem narodu, nie politycznych emocji" - [VIDEO]

Już pierwsze słowa jego przemówienia podkreślały fundamentalną zasadę ustroju Rzeczypospolitej – że to naród sprawuje w niej władzę zwierzchnią, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Nawrocki złożył wyrazy wdzięczności zarówno swoim wyborcom, jak i tym, którzy – choć poparli innych kandydatów – wzięli udział w "święcie demokracji", jak określił dzień wyborów.

– Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie przed Państwem – zadeklarował z mocą, dodając, że wynik wyborów to sygnał od obywateli, że oczekują zmiany i egzekwowania obietnic składanych w kampaniach wyborczych.

Polityka oparta na wartościach

Prezydent Nawrocki konsekwentnie odwoływał się do wartości chrześcijańskich, akcentując rolę miłosierdzia, przebaczenia oraz wspólnoty, jako spoiwa polskiego narodu. Podkreślił również, że jego kadencja będzie realizacją zapisanego w kampanijnym „Planie 21” programu zrównoważonego rozwoju.

Wśród priorytetów wymienił m.in. sprzeciw wobec podnoszenia wieku emerytalnego, obronę narodowej waluty, opór wobec nielegalnej migracji oraz zdecydowane poparcie dla strategicznych inwestycji infrastrukturalnych – w szczególności dla Centralnego Portu Komunikacyjnego, który uznał za przyszłościowe „gospodarcze koło zamachowe”.

Suwerenność i bezpieczeństwo

Nowy prezydent nie pozostawił wątpliwości co do swego stanowiska wobec relacji Polski z Unią Europejską – wspierając integrację w duchu partnerstwa, lecz stanowczo sprzeciwiając się przekazywaniu kompetencji wykraczających poza zapisy traktatowe.

– Polska jest w Unii Europejskiej, ale nie jest Unią. Polska pozostanie Polską – podkreślił, wyrażając wolę zachowania pełnej suwerenności Rzeczypospolitej.

W zakresie bezpieczeństwa narodowego Nawrocki zapowiedział wzmożone wsparcie dla sił zbrojnych i dalszą modernizację armii, dążąc do tego, by Polska stała się najsilniejszym filarem NATO w Unii Europejskiej. Nie zabrakło także odniesień do relacji transatlantyckich – prezydent zadeklarował wolę pogłębiania strategicznego partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi i aktywnego współtworzenia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.

Edukacja, kultura i tożsamość narodowa

Nawrocki, przez lata związany z edukacją i polityką pamięci, szczególną uwagę poświęcił kondycji polskiej szkoły. Zapowiedział działania mające na celu wzmocnienie tożsamości narodowej młodych pokoleń poprzez edukację opartą na polskiej literaturze, historii i wartościach.

Przy tej okazji ogłosił kontynuację Narodowego Czytania, jako jednego z filarów prezydenckiej misji promowania kultury i dumy narodowej.

Gospodarka i rozwój

W kontekście gospodarczym, prezydent zarysował wizję nowoczesnego państwa dobrobytu, opartego na wielkich inwestycjach, innowacyjności oraz pełnym wykorzystaniu potencjału wszystkich regionów kraju. Zwrócił uwagę na konieczność przeciwdziałania demograficznemu kryzysowi oraz nierównościom terytorialnym.

Zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej jeszcze w sierpniu, by wspólnie z rządem przeanalizować stan finansów publicznych oraz możliwości rozwoju strategicznych projektów.

– Musimy porzucić rolę gospodarstwa pomocniczego Zachodu. Polska ma potencjał do bycia równorzędnym partnerem – oznajmił.

Prezydent dialogu

Nowa głowa państwa zapowiedziała powołanie w Pałacu Prezydenckim rad doradczych poświęconych problemom młodzieży, seniorów, osób z niepełnosprawnościami oraz naprawie ustroju państwa. Szczególnie ta ostatnia inicjatywa – Rada ds. Naprawy Ustroju Państwa – ma być odpowiedzią na wieloletnie zaniedbania systemowe i konflikty kompetencyjne.

– Polacy chcą naprawy ustroju. I nie będę bierny wobec tego głosu – zapowiedział, wskazując także na potrzebę przygotowania nowej konstytucji do roku 2030, uwzględniającej zmieniającą się rzeczywistość społeczną, geopolityczną i ustrojową.

Przesłanie jedności i obowiązku

Kończąc swoje wystąpienie, Prezydent RP Karol Nawrocki odwołał się do dorobku ojców polskiej niepodległości – Romana Dmowskiego, Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa, Wojciecha Korfantego, Ignacego Daszyńskiego i Ignacego Paderewskiego – przywołując ich słowa jako drogowskazy dla współczesnej klasy politycznej.

Z mocą stwierdził:

– Jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie.

A swoje orędzie zakończył pełnym patosu zawołaniem:

– Niech Bóg błogosławi Polsce! Niech żyje Polska!